Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 18, 2019 20:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

PixieDixie pisze:Ewcia, ty sie zastanów nad posluchaniem mnie....

Współczuję :(


poperam, zastanów się... proszę!

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 18, 2019 20:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Dopiero mamy dostawe. Ponad 100 kg wieprzowego i 110 drobiowego miesa a ja jak zwylke sama. :placz: :placz: :placz: i musze to sama dwa razy przerzucic raz sprawdzajac dostawe a raz wynoszac do chlodni a do tego jeszcze wedlina. :placz: :placz: :placz:

8O
:strach: :strach: :strach:
Ewciu, uciekaj stamtąd w te pędy!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35365
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto mar 19, 2019 0:10 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wiecie co dziś chyba przelała się moja czara goryczy. :evil:
Dziś było nas pięć osób - ja , kasjer, dwoje kierowników i jedna głuchoniema. Dostawa przyjechała o 17,15 . Przyjechało pięć palet + culbox z mięsem. Jedna paleta z warzywami, jedna z nabiałem, jedna z napojami, jedna z chemią i jedna z suchym . W culboxie było 9 pojemników pełnych mięsa i wędlin + 6 kartonów z ćwiartką kurczaka i 5 pojemników przyjechało na palecie nabiałowej. Kierownictwo ruszyło do palety z warzywami , głuchej zostawili nabiałową a kasjer z doskoku próbował rozłożyć paletę z napojami a mnie został cały culbox do sprawdzenia i pozostałe 5 pojemników. Sprawdzając dostawę musiałam jeszcze obsługiwać ludzi. Nikt nie przyszedł mi pomóc z dostawą . Tak jak wcześniej wam pisałam wieprzowego mięsa czyli - łopatki, szynki, schabu, karczku, żeberek pasków i mostków , kości, słoniny , szpondru wołowego było ponad 100 kg + 60 kg ćwiartki z kurczaka , 50 kg fileta z kurczaka , 10 kg porcji rosołowych , 5 kg podudzi z kurczaka, 5 kg skrzydełek z kurczaka , z 11 kg podrobów - wątróbki, serc i żołądków i jakieś 30 kg indyka - skrzydełek , szyj, udźców, filetu z piersi, mięsa drobnego czyli razem ponad 270 kg samego mięsa a do tego ok 40 kg różnego rodzaju wędlin musiałam przerzucić ręcznie sprawdzając dostawę i drugi raz układając to wszystko w chłodni. Nikt się nawet nie zapytał czy potrzebuję pomocy choć wszyscy wiedzą , że ledwo chodzę bo boli mnie noga.
Było mi po prostu przykro i powiedziałam , że dosyć tego. Tak czy siak jutro i tak idę do lekarza bo kończą mi się leki i poprosić o receptę na leki przeciwbólowe i jeśli da mi L4 to się wzbraniać nie będę. Jestem zmęczona, boli mnie i mam wszystkiego serdecznie dość.
Dziś rozmawiałam z kierowniczką o tym jak się czuję . Rozumiem w jakiej jesteśmy sytuacji ale gorzej też bywało. Powiedziała , że gdyby ruda nie poszła na L4 to starałaby się wysłać mnie jak najszybciej na urlop. Może na początku kwietnia coś się da załatwić. Fajnie tylko znając życie na początku kwietnia kasjerka która ma przyjść na stoisko będzie potrzebowała przeszkolenia , później zacznie się ruch świąteczny, później będzie przed majówką , później po majówce, następnie Anki córka ma komunię więc będzie potrzebowała urlopu i tak dojdziemy do czerwca a w czerwcu to ja mam planowany urlop .
Inne kichną , smarkną, kaszlną , sraczki dostana i już lecą na L4 a ja jak głupia męczę się .
Jeśli mi nie odbije do jutra to postanowiłam iść na to L4.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto mar 19, 2019 0:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:idź

Muszę się przespać z problemem. Perspektywa pracy w środę 12 godz od 14 do 2 - krojeniu sera, liczeniu chłodni a jest zarąbana towarem , przyjmowaniu kolejnej nie małej dostawy , liczeniu lady do remanentu , robieniu gazetki - zdecydowanie przerasta moje siły.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2019 5:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa,
Czytałam wcześniejsze posty, przeczytałam ten.
Brakuje mi słów porostu i zastanawiam się na co dokładnie? Czy na sytuację w sklepie czy na Twoje podejście do tematu.
Masz iść na L4. Nie czekać aż lekarz łaskawie zaproponuje Ci zwolnienie ale samej powiedzieć.
Z resztą powiem Ci tak szczerze że jak widzę że któraś z dziewczyn kaszle, słabo się czuje. Sama je rejestruje do lekarza, bo mamy prywatna opiekę medyczna i mówię głośno, idź do lekarza, świat się nie skończy jak dostaniesz zwolnienie, musisz wyzdrowiec bo chora jesteś mało wydajna w pracy, niech coś się staniei tylko się męczysz w pracy. takie jest Twoje prawo. Prawo do L4.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto mar 19, 2019 7:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:Ewa,
Czytałam wcześniejsze posty, przeczytałam ten.
Brakuje mi słów porostu i zastanawiam się na co dokładnie? Czy na sytuację w sklepie czy na Twoje podejście do tematu.
Masz iść na L4. Nie czekać aż lekarz łaskawie zaproponuje Ci zwolnienie ale samej powiedzieć.
Z resztą powiem Ci tak szczerze że jak widzę że któraś z dziewczyn kaszle, słabo się czuje. Sama je rejestruje do lekarza, bo mamy prywatna opiekę medyczna i mówię głośno, idź do lekarza, świat się nie skończy jak dostaniesz zwolnienie, musisz wyzdrowiec bo chora jesteś mało wydajna w pracy, niech coś się staniei tylko się męczysz w pracy. takie jest Twoje prawo. Prawo do L4.

Dokładnie.
Są osoby, które faktycznie nadużywają pójścia na L4. Kierownictwo na pewno to widzi. Ewa, z tego co piszesz, praktycznie nie korzystasz ze zwolnień lekarskich.
Jak teraz pójdziesz na to zwolnienie to myślę, że nikt z tego powodu nie będzie robił Tobie wyrzutów.
Przypomnij sobie zeszły rok. Pracowałaś jak wół, a kiedy potrzebowałaś pomocy to wszyscy Cię olali. Ja się pytam w imię czego? Nikt bardziej nie będzie Cię cenił za to co robisz. Wszyscy się cieszą jak Ewa jest, bo Ewa odwali czarną robotę. Coś tam jęknie stęknie, że boli ale skoro łazi do pracy, przewala chłodnię i dostawy, zostawia stoisko w stanie idealnym, to na bank jej nic nie jest. Stęka bo taka już jest i lubi sobie postękać. Tak ludzie to widzą. Więc nie miej skrupułów i idź na L4. Niech zobaczą, że to nie jest czcze gadanie, tylko Tobie też może być źle i nie jesteś cyborgiem.
Trzymam kciuki za jedyną słuszną decyzję. :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 19, 2019 7:11 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa, ja wiem, myśli się wtedy - ale co oni zrobią, i tak jest ciężko, jak jeszcze mnie nie będzie to się w ogóle zawali. Ale z drugiej strony załoga też powinna o tym pomyśleć, zwłaszcza kierownictwo - co to będzie jak nie dasz rady i po prostu padniesz, będziesz musiala wziąć to L4? Gdyby wczoraj ktoś przynajmniej próbował Ci pomóc, albo gdyby kierowniczka to zleciła, to bardziej czułabyś się członkiem zespołu. A tak - musisz zadbać o siebie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71079
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2019 7:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze: z tego co piszesz, praktycznie nie korzystasz ze zwolnień lekarskich.

I z urlopu tez rzadko :cry:
Ewa dbaj o siebie :ok: idź na L4
Odpocznij psychicznie i wtedy nabierzesz sil.
Mówię Ci to z przykładu mojej mamy. Ona już teraz nie pęka a miała kiedyś takie nastawienie jak Ty. Ale jak nie ma słów żadnego „dziekuje” ani „ dobra robota” za to co robiesz to nawet nie ma co mieć skrupułów.
I chodzi na zwolnienia nawet jak jest psychiczńie przemęczona.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto mar 19, 2019 7:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

powyżej zostało powiedziane już wszystko, co chciałam ci napisać

Ewa, nie zastanawiaj się, tylko idź na zwolnienie!!!
proszę...

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2019 8:00 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

powiem ci tylko z własnego przykładu, że taka kumulacja zmęczenie psychicznego i fizycznego bardzo źle się kończy...
ja w pewnym momencie wylądowałam u psychiatry
zrobiło mi się takie mega kombo, że efektem było załamanie nerwowe
dość długo musiałam brak leki, żeby się to wszystko wyciszyło
do tego chodziłam raz w tygodniu do psychoterapeuty
dopiero po 4-5 miesiącach zaczęłam czuć się lepiej
wtedy zaczęły wychodzić rożne choroby, takie fizyczne

naprawdę nie warto doprowadzać się do ostateczności

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2019 8:08 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Nie będę dużo pisać. Jak umrzesz, świat potoczy się dalej. Twój wybór.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto mar 19, 2019 9:31 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

To fakt . Ostatni raz na L4 byłam dwa lata temu jak byłam w szpitalu na operacji nogi a ostatni mój urlop miałam po śmierci taty we wrześniu . Miałam 6 dni urlopu jeszcze z zeszłego roku to jeden dostałam 4 stycznia jak potrzebowałam dzień wolny bo załatwiałyśmy sprawę u notariusza a drugi 4 marca jak prosiłam o wolny dzień bo mijało pół roku od śmierci taty. Nadal mam cztery dni zaległego urlopu . W marcu miałam obiecany urlop ale , że zostałyśmy we dwie to mogłam o nim zapomnieć więc tak ciągnę od pół roku .
Po dzisiejszej nocy nadal jestem nastawiona na tak. Długo nie mogłam zasnąć ze zmęczenia, wkurzenia i bólu.W końcu wzięłam Doretę ok 1,30 i po 2 udało mi się zasnąć . Niestety coś mi się śniło i szarpnęłam nogą co spowodowało ból i się obudziłam . Znów do 4 nie spałam . Po 4 wzięłam jeszcze Ketanol i koło 5 udało mi się na 2 godz usnąć. Tak się nie da dalej żyć. Mama wyciągnęła nam karty do lekarza i na 12 i 12,15 mamy wizyty.
Idę się szykować.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2019 10:01 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:To fakt . Ostatni raz na L4 byłam dwa lata temu jak byłam w szpitalu na operacji nogi a ostatni mój urlop miałam po śmierci taty we wrześniu . Miałam 6 dni urlopu jeszcze z zeszłego roku to jeden dostałam 4 stycznia jak potrzebowałam dzień wolny bo załatwiałyśmy sprawę u notariusza a drugi 4 marca jak prosiłam o wolny dzień bo mijało pół roku od śmierci taty. Nadal mam cztery dni zaległego urlopu . W marcu miałam obiecany urlop ale , że zostałyśmy we dwie to mogłam o nim zapomnieć więc tak ciągnę od pół roku .
Po dzisiejszej nocy nadal jestem nastawiona na tak. Długo nie mogłam zasnąć ze zmęczenia, wkurzenia i bólu.W końcu wzięłam Doretę ok 1,30 i po 2 udało mi się zasnąć . Niestety coś mi się śniło i szarpnęłam nogą co spowodowało ból i się obudziłam . Znów do 4 nie spałam . Po 4 wzięłam jeszcze Ketanol i koło 5 udało mi się na 2 godz usnąć. Tak się nie da dalej żyć. Mama wyciągnęła nam karty do lekarza i na 12 i 12,15 mamy wizyty.
Idę się szykować.


Idź. I weź wolne. To kierownictwo powinno myśleć o prawidłowym funkcjonowaniu sklepu a nie Ty. A z tego co piszesz nie za bardzo się przejmują, bo przecież Ewa da radę i wszystko za siebie i za innych zrobi. Pomyśl nareszcie o sobie i odpocznij trochę.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76636
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 19, 2019 10:19 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Idź do lekarza i bierz L4
Odpoczywaj i koniec kropka !!!
A kierwoniczki niech zobaczą jak to jest jak sie robi wszystko tak jak Ty. Jak nie beda mogły ogarnąć sklepu to może pójdą po rozum do głowy
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości