Cd. o Brydzi i Yodzie- nowe wieści

» Sob cze 04, 2005 19:31

Beata do jakiegoś dermatologa z super niewtypowym grzybkiem Telmy jeździła, popytaj ją.

I kurde wydzielina jest i nie wiedzą co to jest?
Ja tego swoim rozumkiem nie ogarniam :oops:

W dzisiejszych czasach mikroskopów i innych bajerów?
Echhh

» Sob cze 04, 2005 19:36

Mysza pisze::?

Beata do jakiegoś dermatologa z super niewtypowym grzybkiem Telmy jeździła, popytaj ją.

I kurde wydzielina jest i nie wiedzą co to jest?
Ja tego swoim rozumkiem nie ogarniam W dzisiejszych czasach mikroskopów i innych bajerów?
Echhh

I dodam, że to podobno najlepszy dermatolog zwierzęcy.... i, że się za to płaci :twisted:

Kazał mi wrócić, jak uszy bedą znowu bardzo brudne - zabawne nie??Teoria jest taka, że wydzielina powstała, bo miał wpuszczane przez szereg dni lekarstwa. Uszy podobno mogą tak reagować na "ciało obce". Nie wiem - nie przekonała mnie ta teoria, kiedy patrze na to z jakim zacięciem młody drapie uszy.
Chyba pójdę do D. dowiedzieć się co oznaczają te skostniałe kanały słuchowe i czy można to jakoś dokładniej okreslić - bo słowo "wydaje mi się" jakoś też nie trafia do mojego małego rozumku.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob cze 04, 2005 20:27

ja z Telma tez bylam u Dr Dembele :roll:

ale znalam go wczesniej, jezdzilam do niego z Krzysiem swego czasu, jak jeszcze koty u Jagielskich leczylam :roll:

patrzac wstecz nie bylam zadowolona :evil:

z Telma pojechalam, bo D. mi kazala :wink:

i tez nic nie wykryl :evil:

Dorotek, ja bym sie za bardzo nie przejmowala :wink:

» Sob cze 04, 2005 20:46

Beata pisze:ja z Telma tez bylam u Dr Dembele
ale znalam go wczesniej, jezdzilam do niego z Krzysiem swego czasu, jak jeszcze koty u Jagielskich leczylam
patrzac wstecz nie bylam zadowolona
z Telma pojechalam, bo D. mi kazala

i tez nic nie wykryl

Dorotek, ja bym sie za bardzo nie przejmowala

A ja już wyskrobałam maila do Ciebie

.
Kurcze - przejmowac to się zacznę jak mi powiedzą bliżej co jest. A dziś to ja jestem wkuuuuuu......rzona na to co widziałam i na to jak się zajęli Yodą. Najpierw 15 min. próbowali mu pobrać próbkę z ucha - kot wył jak obdzierany ze skóry, krew się lała (ludzka - moja i TŻ-eta)........groza!!
Ale powiem szczerze, że chciałabym wiedzieć co mu się kluje w uszach, bo to dla niego męczące - cały czas się tak drapać i drapać :roll:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob cze 04, 2005 20:50

napisalam Ci pw

byc moze D. chciala wykluczyc najpierw grzybice :wink:

mnie te objawy bardziej z reakcja alergiczna sie kojarza, dlatego tak gdybam :wink:

» Sob cze 04, 2005 22:13

no właśnie
może to jakaś dziwna reakcja alergiczna skoro ni grzyb, ni świerzb :roll:

A może jakieś dziwne zapalenie? Ale to powinno zejść po lekach

» Nie cze 05, 2005 9:12

Mysza pisze:no właśnie
może to jakaś dziwna reakcja alergiczna skoro ni grzyb, ni świerzb
A może jakieś dziwne zapalenie? Ale to powinno zejść po lekach

Pojadę do D. w tygodniu - opowiem wszystko, może coś wymyśli. Jakoś mam do niej największe zaufanie :wink:

.
Mały dziś już w lepszej kondycji psychofizycznej nie dawał nam spać od 5 rano - kazał się pieścić i przytulać (min. kładł swoje jajeczka na głowie mojego TŻ-eta :mrgreen:

). Ale widzę, że uszami nadal trzepie, nadal je hebluje łapeczkami aż wiórki lecą :roll:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Nie cze 05, 2005 9:33

Dominika na pewno poradzi

» Nie cze 05, 2005 17:34

W końcu zrzuciłam na kompa zdjęcia z telefonu - oto efekty :mrgreen:

:

http://upload.miau.pl/1/16942.jpg
http://upload.miau.pl/1/16944.jpg
http://upload.miau.pl/1/16947.jpg
http://upload.miau.pl/1/16948.jpg
http://upload.miau.pl/1/16949.jpg
http://upload.miau.pl/1/16950.jpg
http://upload.miau.pl/1/16951.jpg
http://upload.miau.pl/1/16953.jpg
http://upload.miau.pl/1/16955.jpg
http://upload.miau.pl/1/16956.jpg

Urocze stworzenia :wink:

» Nie cze 05, 2005 22:06

Słodziak

Niesamowity jest, te wielkie oczy na białej mordce, taki kosmitotek

I chiałam powiedzieć, że na parapecie obok białego, zgrabnego młodzieńca siedzi duży kawał czarnego kota :twisted:

» Pon cze 06, 2005 7:48

Ale on na tych zdjeciach uszy ma czysciutkie :twisted:

Przystojniak z niego

» Pon cze 06, 2005 8:42

Ann_pl pisze:Ale on na tych zdjeciach uszy ma czysciutkie

Przystojniak z niego

Bo pańcia i pańcio mają pedantyczne zapędy i małżowinki kotu czyszczą 2 razy dziennie (zdjęcia też mają już kilka tygodni):mrgreen:.
Niebawem będzie przystojniak z wyciętymi jajkami

Ale przed tym radosnym wydarzeniem pójdziemy do kociego okulisty.

» Pon cze 06, 2005 8:46

dorotek6 pisze:

Ale przed tym radosnym wydarzeniem pójdziemy do kociego okulisty.

Kiedy?

Ja tez sie wybieram :wink:

» Pon cze 06, 2005 9:02

Ann_pl pisze:
dorotek6 pisze:

Ale przed tym radosnym wydarzeniem pójdziemy do kociego okulisty.

Kiedy?

Ja tez sie wybieram

Dziś albo jutro zadzwonię do Buczkowej - chce się umówić na ten tydzień - może się uda. A co umówić Cię :?:

. Jakby co to bedę dzwonić.

» Pon cze 06, 2005 9:11

dorotek6 pisze:
Ann_pl pisze:
dorotek6 pisze:

Ale przed tym radosnym wydarzeniem pójdziemy do kociego okulisty.

Kiedy?

Ja tez sie wybieram

Dziś albo jutro zadzwonię do Buczkowej - chce się umówić na ten tydzień - może się uda. A co umówić Cię . Jakby co to bedę dzwonić.

Poprosze, z 2 koteczkami, godzina dowolna i nie na jutro :mrgreen:

Cd. o Brydzi i Yodzie- nowe wieści

Kto przegląda forum