KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 08, 2019 7:18 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Och ile radości o poranku :1luvu:
Ty to masz orkę teraz!
Ale oby zdrówko było, to dasz radę! Taka silna i zorganizowana jesteś.
Podziwiam Martynko!
I uśmiechy poranne wysyłam!
Jak najlepszego dnia! :1luvu:
I fla Was wszystkich też!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18


Post » Pt mar 08, 2019 10:37 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 08, 2019 11:23 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

:201461 :201461 :201461

Anna2016

 
Posty: 11478
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt mar 08, 2019 13:12 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt mar 08, 2019 18:17 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

A ja dzisiaj znów poczułam się kobietą!
Dostałam tulipanyod Pana obsługującego akcelerator!
Tak się wzruszyłam, że, aż mi łzy poleciały!
I dziewczyny i chłopak też mieli spocone oczy widząc moją reakcję....
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 08, 2019 18:46 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Wow!!!!
Brawo Panowie :ok:

Anna2016

 
Posty: 11478
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt mar 08, 2019 18:54 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

No naprawdę w szoku byłam!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 08, 2019 19:31 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

No ja dzisiaj też pierwszy raz dostałam różę/ a właściwie jej namiastkę / :twisted: od mojego szefa. Chyba ze szczęścia bo od kwietnia likwiduja moje stanowisko racy i nie będzie musiał mnie oglądać :ryk:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt mar 08, 2019 19:40 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Ojej Majeczko ! :cry:
Tak bardzo mi przykro!
Za tyle poświęcenie ,za tyle serca oddanego chorym....
Boli coś takiego bardzo!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 08, 2019 19:45 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Wszystkiego najlepszego dla Ciebie Kropeczko :1luvu: i dla Majencji :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt mar 08, 2019 20:29 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Marzenko kochana dziękuję :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 08, 2019 21:00 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

kropkaXL pisze:Ojej Majeczko ! :cry:
Tak bardzo mi przykro!
Za tyle poświęcenie ,za tyle serca oddanego chorym....
Boli coś takiego bardzo!


Ale nie m co być przykro, ja mam to w głębokiej ..... i ubaw . Jedynie nie fair, że składając wniosek o likwidacje nie byli łaskawi mnie poinformować o swojej decyzji. No ale u nas standardowo nie szanuje sie pracowników, więc gdyby to zrobili to byłby to taki szok że chyba bym sie pochorowała :ryk: Wiedziałam , że będa chcieli likwidacji, bo jest ogólnopolska tendencja , taniej mieć ratownika bez matury niż lekarza. Sama również poniekąd przyłożyłam do tego ręke, chciałam pokazać, że beze mnie to kicha :ryk: :ryk: No i pokazałam :ryk: :ryk: , że znowu wyszło na moje. Jak się rozniosło , ze bede prawdopodobnie w innym miejscu to zaproponowano mojemu ratownikowi na wizycie ...gratyfikację finansową za telefoniczną informację gdzie bedę osiągalna :ryk:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt mar 08, 2019 21:01 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Alienor pisze:Wszystkiego najlepszego dla Ciebie Kropeczko :1luvu: i dla Majencji :1luvu:

Dziękuję bardzo!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt mar 08, 2019 21:09 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

O Matko co się dzieje w tym kraju, co się z tymi ludźmi dzieje..
Majka, to jest okropne, tak nie powinno być, tylko co ma do rzeczy moje zdanie i Twoich pacjentów, którzy Cię do dziś pamiętajâ i są dozgonnie wdzięczni....
Dla mnie jesteś i będziesz Wielkim Człowiekiek za to co zrobiłaś dla mnie, za to że cały czas mnie wspierasz,i nie tylko mnie!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ak007 i 66 gości