



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
SabaS pisze:super że szycie Tofika ominęło, kciuki za poprawę samopoczucia i zdrówko piesia
ametyst55 pisze:Za Tofisia i za piesia![]()
![]()
![]()
Ziemosław pisze:Taki piesio głodniutki był
mir.ka pisze:Muszę naskarżyć na piesia, jaki brzydal z niego. Wczoraj znowu rano nie chciał jeść, ale po południu , w porze obiadowej nabrał takiego apetytu, że zjadł zwykłą porcję tacki, którą mu dałam i chciał jeszcze to mu dołożyłam, ale nie za dużo ,zeby nie miał cofki. Ok 17.00 wybieraliśmy się na małe zakupy i dałam mu jeszcze jeść bo chciał. Dałam też Tofikowi saszetkę kupiona specjalnie dla niego, za to ,że był dzielny u weterynarzaI zrobiłam błąd, bo zostawiłam Tofika z miską, na kocim stoliku, jak wróciłam miseczka leżała roztrzaskana na podłodze przed stolikiem. To była ceramiczna miseczka Daisy
Jake już tak kiedyś zrobił, ze ściągnął kocią miseczkę ze stolika i zwykle staram się nie zostawiać na nim misek z mokrym, bo potrafi ściągnąć, suche tam stojące na szczęście go nie interesuje. No i teraz muszę odkupić Daisy miseczkę, bo dobrze się jej z niej je, a te ceramiczne co mam są dla niej za duże.
Ziemosław pisze:To prawdami też było szkoda miseczki, bo miałam wszystkie 3 w ten sam wzorek łapek z zooplusa, ale na jedną Franklini coś zrzucił i się zbiła
alessandra pisze:mir.ka pisze:Muszę naskarżyć na piesia, jaki brzydal z niego. Wczoraj znowu rano nie chciał jeść, ale po południu , w porze obiadowej nabrał takiego apetytu, że zjadł zwykłą porcję tacki, którą mu dałam i chciał jeszcze to mu dołożyłam, ale nie za dużo ,zeby nie miał cofki. Ok 17.00 wybieraliśmy się na małe zakupy i dałam mu jeszcze jeść bo chciał. Dałam też Tofikowi saszetkę kupiona specjalnie dla niego, za to ,że był dzielny u weterynarzaI zrobiłam błąd, bo zostawiłam Tofika z miską, na kocim stoliku, jak wróciłam miseczka leżała roztrzaskana na podłodze przed stolikiem. To była ceramiczna miseczka Daisy
Jake już tak kiedyś zrobił, ze ściągnął kocią miseczkę ze stolika i zwykle staram się nie zostawiać na nim misek z mokrym, bo potrafi ściągnąć, suche tam stojące na szczęście go nie interesuje. No i teraz muszę odkupić Daisy miseczkę, bo dobrze się jej z niej je, a te ceramiczne co mam są dla niej za duże.
a kogo to wina -jest w tekście wyraźnie, bo na pewno nie Czarnej Kuleczki
![]()
w sumei to Daisy najbardziej jest stratna a nic nie zawiniła![]()
SabaS pisze:a te z zoo+ w zestawie z trawką też za duże? moje nie lubią jeść z małych i głębokich, bo nie lubią jak muszą wibryski wciskać do miski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 27 gości