Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - 4 maluszki w DT : ))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 27, 2019 11:47 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24

mir.ka pisze:Dzisiaj "urodziny" Tofika. To już 7 lat jak jest z nami :1luvu: Został adoptowany z Kociej Chatki 25 lutego 2012 roku.
Dzisiaj na śniadanie dostał większa porcję jedzonka i dziewczyny też poczęstował :) , a po południu będzie dostawa wołowinki dla niego, to jest to co chyba lubi najbardziej :)
Kilka fotek z początkowego okresu u nas. Większość tego czasu spędził na dole, bo na górę bał się wchodzić z powodu psów, ale nie było mu tam źle, miał spokój, dostawał jedzonko i mógł nasłuchiwać odgłosów domu, bo wcześniejsze 1,5 roku swojego życia spędził na dworze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy nie był śliczny :1luvu: Mozna było się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia :wink:

Wszystkiego najlepszego dla Toficzka i duzo zdrowka! <3 i dla Jaka! :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lut 27, 2019 12:40 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Popatrz, popatrz to się Toficzek dorobił . Dobrze , że się ładnie goi.
Pamiętam Kaję . Jak to szybko zleciało .
Mnie dziś mija 6 lat na forum.


:201440
to Ty jesteś krócej niż ja? 8O

No o niecały rok ( 8 miesięcy ) :mrgreen:


a wątków dwa razy więcej :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 27, 2019 12:41 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj "urodziny" Tofika. To już 7 lat jak jest z nami :1luvu: Został adoptowany z Kociej Chatki 25 lutego 2012 roku.
Dzisiaj na śniadanie dostał większa porcję jedzonka i dziewczyny też poczęstował :) , a po południu będzie dostawa wołowinki dla niego, to jest to co chyba lubi najbardziej :)
Kilka fotek z początkowego okresu u nas. Większość tego czasu spędził na dole, bo na górę bał się wchodzić z powodu psów, ale nie było mu tam źle, miał spokój, dostawał jedzonko i mógł nasłuchiwać odgłosów domu, bo wcześniejsze 1,5 roku swojego życia spędził na dworze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy nie był śliczny :1luvu: Mozna było się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia :wink:

Wszystkiego najlepszego dla Toficzka i duzo zdrowka! <3 i dla Jaka! :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 28, 2019 11:43 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

od którego by tu zacząć?

Obrazek

a Wam jak idzie dzisiaj jedzenie pączków?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 28, 2019 11:45 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

mir.ka pisze:od którego by tu zacząć?

Obrazek

a Wam jak idzie dzisiaj jedzenie pączków?

Rudzia ten z czekoladą wygląda smakowicie. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26782
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2019 11:47 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

Pani Prezesoo śniadanie podano na tacy ;) ale sądząc po minie to nie na takie śniadanie liczyła :)
Jak tam chorowitki dzisiaj?

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lut 28, 2019 11:48 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:od którego by tu zacząć?

Obrazek

a Wam jak idzie dzisiaj jedzenie pączków?

Rudzia ten z czekoladą wygląda smakowicie. :mrgreen:


koty nie mogą czekolady i Rudzia o tym wie, miała ochotę na te bez niej, ale jeden z kremem ajerkoniakowym a drugi kokosowym - nie jej smaki :(
polizała jak zwykle samego pączka bez dodatków
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 28, 2019 11:50 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

SabaS pisze:Pani Prezesoo śniadanie podano na tacy ;) ale sądząc po minie to nie na takie śniadanie liczyła :)
Jak tam chorowitki dzisiaj?


pączki to już kupiliśmy wczoraj, bo jak zjeść na raz taką ilość

na 14.30 jedziemy z Tofikiem na kontrolę, ale ranka ładnie, wygląda, jest sucha, chusteczka na szyjce się sprawdza :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 28, 2019 12:00 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

To super, że wygląda to dobrze.
A jak piesio?
A pączki wyglądają bardzo smakowicie ;) czy ja tam dobrze widzę jednego z bitą śmietaną? u mnie tradycyjne dwa pączki do rączki i dość :) moje koty w słodkim nie degustują, chipsy to co innego ;)

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lut 28, 2019 12:08 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

SabaS pisze:To super, że wygląda to dobrze.
A jak piesio?
A pączki wyglądają bardzo smakowicie ;) czy ja tam dobrze widzę jednego z bitą śmietaną? u mnie tradycyjne dwa pączki do rączki i dość :) moje koty w słodkim nie degustują, chipsy to co innego ;)


piesio jeszcze dzisiaj nie jadł, chyba znowu gorszy dzień :( , zwykle rano nie ma apetytu, za to na noc chętniej je, choć raczej nie powinien
chyba znowu muszę mu zmienić karmę, dobrze ,że mam kilka do wyboru, on jest na weterynaryjnych

z bitą śmietaną nie było, tylko z kremem, o smakach pisałam powyżej

wczoraj specjalnie po nie pojechaliśmy do piekarni (Gryc), były świeżo usmażone :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Czw lut 28, 2019 16:14 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

alessandra pisze:o kurka, Rudzię pączkami karmicie 8O :strach:


a co? nie należy jej się? :lol: :lol: :lol: :lol:

jeszcze dzisiaj dokupiliśmy 4 szt (po 2 :mrgreen: ) , bo wczorajsze prawie zjedzone, te całkiem zwykłe z pudrem i z lukrem oraz dżemem różanym
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 28, 2019 16:26 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

Byliśmy z Tofikiem na kontroli. Nie będzie potrzeby szycia ranki, bo ładnie się goi. Jest jeszcze trochę wydzieliny, mam mu to wygniatać i przemywać płynem. Dostał jeszcze zastrzyk przeciwzapalny i za tydzień kontrola.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 28, 2019 16:57 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

super że szycie Tofika ominęło, kciuki za poprawę samopoczucia i zdrówko piesia

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lut 28, 2019 17:27 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.24 - Tofik chory :(

mir.ka pisze:Byliśmy z Tofikiem na kontroli. Nie będzie potrzeby szycia ranki, bo ładnie się goi. Jest jeszcze trochę wydzieliny, mam mu to wygniatać i przemywać płynem. Dostał jeszcze zastrzyk przeciwzapalny i za tydzień kontrola.


:ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Silverblue i 26 gości