Żyjemy
Dziewczyny troszkę się wyciszyły ,jak nie te koty
Jutro kontrol.
Byłam dziś z Bają u Niziołka ,pyta jak ona się czuje
To Mu powiedziałam ,że po naszej ostatniej wizycie jak mi powiedział że już pozamiatane to poszłam i wykopałam wielki dół ,a teraz cholera jasna muszę go zakopać
Zrobił oczy ,no cóż Bajka jak młody byk ,jak by nigdy nie chorowała
(dziewczyny nie żałujcie chłopom Wiagry

)
Echo nawet Jego z lekka z szokowało ,prawie wszystko w normie ,nic się nie dzieje ,nie ma też nadciśnienia płucnego .
Pies był 4 łapami po tamtej stronie ,trzymała się tylko tym jednym zębem co jej ostał i proszę ,zdrowa
Czujnym trzeba być ,leki kontynuujemy ,spotkanie kolejne 20.03 o12 .
I chwała Ci Panie że dopiero za 5 tyg. bo to kosztowna przyjemność.