FindingAbsolem pisze:Cześć!;) Mój kot leci już 3 rok ze zdiagnozowaną przewlekłą niewydolnością nerek - parametry biochemii krwi, dzięki płukaniu, stoją mniej więcej w tym samym punkcie na granicy przekroczonej normy. Czytałam niejednokrotnie, że przy takim schorzeniu mogą występować wymioty po jedzeniu. Macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z kotem, który w przeciągu pół godziny od zjedzenia wymiotuje wszystko co przyjął czy wizyta u weta i leki przeciwwymiotne to jedyna opcja? Mojemu kotu takie epizody zdarzają się stosunkowo rzadko, raz na kilka miesięcy a przy tym nigdy biochemia nie wykazywała znaczących zmian a zwierzę poza wymiotami nie ma innych objawów. "Poluje" na gołębie za oknem, tuli się, śpi spokojnie i ma apetyt, mimo że nie przyjmuje tego co zje... Nie wiem jak mu pomóc w tym czasie.
Wymioty, jeśli tak rzadko się zdarzają, raczej nie mają związku z nerkami. To może być zakłaczenie, zjedzenie suchej karmy na pusty żołądek, albo coś nie tak z karmą. Jedna moja na przykład systematycznie zwracała kilka rodzajów mokrych karm zaraz po zjedzeniu
Możnaby też rozważyć refluks, ale raz na parę miesięcy to każdemu się zdarzy zapawikować