Misia Fiv+ZDROWE dzieci- białaczkowy kocurek z Mrzeżyna[*]

[tabo10]

Wiadomo jakie psy? Wiek? Płeć? Skoro nowe to pewnie nie

Kundelki,dwa mieszańce jakby pudla i mały mieszaniec niewiadomoczego . 2 z nich (pudlowate)mają skorupę zamiast sierści,bo trzeba je strzyc,a za co? Dwa psy i sunia.

[Madie]

a jakie do ludzi? ufne w miarę?

[tabo10]

Do chlorów tak. Do mnie była ufna tylko Zuzia Tamte się boją. Sunia pudlowata potrafi złapać zębami.Kocha tylko swoją pańcię-chlorkę.
Marzę o tym, by dwa pudlowate ostrzyc i wykąpać. Pytałam już w lecznicy na gminę,na Paluchu. Nigdzie nie chcą. A nie mam kasy na fryzjera. I szkoda jak nie ma na jedzenie.
Może ktoś z forum by umiał?
Korci mnie,by je odebrać interwencyjnie albo po prostu dać do schronu...ale chlory nie chcą .Kiedyś zabrałam łącznie 5 psów stamtąd. Sprowadzili nowe. Ręce opadają.

[Madie]

Tabo, opłacę kąpiel, strzyżenie i obroże foresto dla całej 3 jeśli logistycznie ogarniemy. Rozumiem ze bardziej wiosną bo teraz pozbywanie się owłosienia jest chyba nie na miejscu? Daj znać

[tabo10]

Naprawdę mogłabyś takie spa im podarować trzeciego nie trzeba strzyc. On ma sierść jak mój pies.Ale na pudlach,szczególnie tym jednym skorupa syfu Tylko trzeba by na strzyżenie 2 chlory zabrać,bo nas psy podziabią A chlory rzadko trzeźwe. Jaki punkt przyjmie taką bombę biologiczną

[tabo10]

Dziś byłam z wizytą u Misi Jest gruba jak beka I ma się świetnie. Wcale nie widać,że jest dodatnia. I dzięki Bogu i tak trzymać



Nie mogła się doczekać prezentu jaki przyniosłam,czyli nowej wędki. Musiałam wstać od kawki i ciasteczka przy stole i zająć się kotą.


No i zaczęło się szaleństwo

[tabo10]

A tu nowy parapetnik jaki przyniosłam. Od razu się spodobał i było ugniatanie łapkami





Misia jest szczęśliwa ze swoim Pańciem,który szaleje na jej punkcie. Już śpi z Nim w łóżku,ku Jego absolutnej radości. I daje Mu buziaka
Misia ma zapas Purizonu i rękawiczkę-łapkę do wyczesywania,więc wreszcie nie było kołtuna . Obcięłam tylko pazurki i wyczyściłam uszki.
Misia jest czyściochą,je tylko z umytych naczyń ,a kuwetka lśni i w domu nie czuć kotem,mimo,że Pan jest starszy i w maju skończy 90lat!
Oby żył jak najdłużej
Bardzo lubię te nasze spotkania przy kawce,a nawet naleweczce I zanim wyjdę już słyszę :"To kiedy Pani nas znów odwiedzi? (może w maju na urodziny -odpowiadam nieśmiało) Co ??? Dopiero ???"
Faaajni są
Miśka jest szczęściarą.

[waanka]

No beka, fakt
I ma takie małe stópki w porównaniu do reszty
Takie zdjęcia i wiadomości bardzo cieszą. Zdrowia dla Pana!

[Arcana]

Ja też życzę zdrowia i dobrej kondycji Panu Opiekunowi Miśki
Wzruszająca ta przyjaźń starszego pana i starszej kotki.

[Cindy]

Oczy mi sie zaszklily ze wzruszenia. Zdrowia dla wspanialego staruszka i kochanej kotuni

[tabo10]

Mea przesyła życzenia wielkanocne i zdjęcie,które może pretendować do zdjęcia roku
Kotka,która waliła łapką bez ostrzeżenia w twarz człowieka,teraz liże malucha po rączce
Oczywiście taka sielanka nie trwa wiecznie ,ale i tak mnie zaskakuje,bo wcześniej sama z własnej woli nie oddałabym jej do dziecka.
Także pozytywnie mnie zaskakuje.

[mimbla64]

Fajne wieści.

[tabo10]

I jeszcze Panowie-Sushi i Miso



Miso jest czyściochem i potrafi bardzo troskliwie myć włosy ukochanej Pańci i Pańcia


Sushi baaardzo ściemniał,ale lazur oczu pozostał powalający


A ich Pańcia ukończyła ostatnio kurs pierwszej pomoc kotom Wstyd przyznać,ale pewnie niewiele osób z miau taki ma ja nie mam

Tacy oto mądrzy i kochający rodzice trafili się tym "moim" kotom.

Jestem dumna i szczęśliwa

A w ogóle to dostałam tysiąc nowych zdjęć chłopców i najchętniej bym pokazała wszystkie,ale nie da rady. Więc wybrałam ociupinkę.

[tabo10]

Dzwoniłam dziś do bezdomnych z wysypiska. Ukradli im jednego psa spod Biedry.
Pierwszy raz ucieszyłam się z takiej wiadomości. Pies był jednym,wielkim ,śmierdzącym chodzącym dredem. Mam nadzieję,że ktokolwiek go ukradł spod sklepu ogoli go i zadba o niego.
Zostały im 2 psy i 3 koty.
Dwoje bezdomnych ze względów zdrowotnych wylądowało w ośrodku. Dwa chlory nadal na wysypisku. Bez pracy. Puszek tylko tyle,co da gmina. Jakaś fundaca niby miała zabrać psy do strzyżenia.Na gadaniu się skończyło,póki co.
Oby suka nie zaszła w ciążę. Jak była Pani Chlorka,byłyśmy umówione,że zadzwoni jak tylko suka dostanie cieczkę. Teraz nikt tego nie przypilnuje.A Pani Chlorka przestała chodzić(skutki wódy) i zabrali ją stamtąd.
Że też ja zawsze mam takie wyborne znajomości

Madie,czy Twoja oferta nadal aktualna?

[Madie]

jak najbardziej