Ostatnio dość gwałtownie wrosła jej ilość kotów nie jej do zaopiekowania. Kto bywa w jej wątku wie:
że stado się zapchliło,
że Mama wydrapał grzbiet,
że Brat miał wielkiego ropnia,
że Balbisia choruje,
że świerzb w kocich uszach zamieszkał
A kto nie bywa niech poczyta viewtopic.php?f=46&t=188141 i wcześniejsze (trzeba się wesprzeć wyszukiwarką) jest i śmiesznie i straszno i smutno, ale miłości do kotów do pełna.
Jednak najważniejsze jest to:
czitka pisze:Ja nie robię nic wielkiego, po prostu od 20 lat koty, które są w moim domu lub ogrodzie, moje albo nie moje, gdy potrzebują pomocy, to ta pomoc musi być udzielona, no bo kto jak nie ja?![]()
Chyba tu wszyscy tak..
Tylko, że już mi coraz trudniej z wielu względów, ale chyba wszystkim tak...
Wielbicieli czitkowych kotów jest wielu, wpadłam więc na pomysł z podkładkami pod myszkę komputerową z wizerunkami „niemoich”. Niech zarobią ciut na michę lub weta

Efekt pomysłu poniżej.
Zdjęcia niewielkim podstępem wyłudzone od Czitki wraz ze zgodą na użytkowanie.
Opracowanie graficzne i wykonanie - mój chrześniak

Rozmiar podkładki 24,5 x 19 cm, grubość ok. 3mm taka dość miękka gumowa pianka
Będzie licytacja, która potrwa 5 dni od pierwszej oferty.
Start 15 zł
Koszt przesyłki listem poleconym pokryję, jeśli ktoś będzie chciał inna formę wysyłki (paczkomat, kurier, paczka w ruchu) uzgodnimy różnicę do dopłaty
1. Mama

Koniec licytacji 25 stycznia o godzinie 13,00 czasu realnego






2. Mama i Pasiu

Koniec licytacji 25 stycznia o godzinie 13,00 czasu realnego





3. Brat

Koniec licytacji 25 stycznia o godzinie 19,00 czasu realnego



4. Pasiu

Koniec licytacji 25 stycznia o godzinie 12,00 czasu realnego






Jak tylko uzgodnię z Czitką formę pomocy (kasa do niej, czy od razu jakieś zakupy, czy jeszcze jakoś inaczej) - dopiszę.
Dopisuję: najprawdopodobniej zbierzemy się ze wszystkimi wystawiającymi bazarki na "niemoje" koty Czitki i zrobimy jedno zamówienie spożywczo - żwirkowe wg zapotrzebowania Czitki
Zapraszam
