» Śro cze 01, 2005 20:51
Dzisiaj zza drzwi lazienki PP Xww mozna bylo uslyszec:
- no dobra, ale jak chcesz go tam wsadzic?
- no na miau pisali, zeby nalac wody tak do brzucha i wlozyc, to zglupieje i nie bedzie wierzgal.
- aha. No to wkladaj, wody chyba ok.
- oc Mamutku..... Auaaaaaaaa!!!!... kurde, udrapal mnie, czekaj, przyniose gilotynke, to mu chlasniemy pazurki.
- Trzymaj go, obetne.
- Tylnie tez?
- no. Juz. Dawaj, wkladam go.....
- MuuuuuOOOOOOOOOuuuuuOOOOOOOOO AaaaaaUUUUuAAaaaAAAa
- O zesz, ale wierzga!
- *&%$@#^ Auaaaaaa... uzarl mnie
- cholera, zachlapal cala lazienke
- czekaj, wypuszcze wode, moze tak pojdzie lepiej
- MuuuuuuUUUUUooooo MMMMUUUUUUUAAAAAAAUU*UUUU
- No trzymaj go, trzymaj, bo ucieknie!
- Wez go zmocz od gory... nie prysznicem, reka
- wez go trzymaj, zeby nie wierzgal
- trzymam, tylko sie zebami na moja reke zamierza
- MuuuuuAAaaaUUuuUUUooooo
- Namydlaj
- Gdzie szampon? A mam.
- uo, ale bananowy song
- Nie wierzgaj Mamut
- Muuuuuuuu Muuuuuuuu muuuuuuuu muuuuuuuuu
...
- No teraz splucz
- Reka?
- NIe, prysznicem, tylko delikatnie
- Podnies go wyzej, tylko trzymaj mocno
- No, plucz
- O, krew
- To moja
- aha
- czekaj, wyciagam go, daj recznik
- Trzymaj go, ja zawijam
- dobra, idziemy na podloge... AU
- drapie?
- no, a bo nie
- jeszcze lapy
- chyba juz, puszczamy
- o, krew
- to moja
- aha
....
- Rollka tez?
- o co bede dwa razy na pogotowie jezdzic....
Ostatnio edytowano Śro cze 01, 2005 20:53 przez
Myszka.xww, łącznie edytowano 1 raz