Niechciane, chore...Tusia zaginęła,po 2 tyg. odnalazłam!

mb pisze:Aniu, masz duże poczucie humoru

No co Marysiu, nie ma co wiecznie się smucić i myśleć o problemach, bo one są, ale czasem trza odreagować. :wink:

Pirat - pańcia, nie przynudzaj.

KULAK pisze:

O, ciocia Ula :1luvu:

rozumiem, że mam wygłaskać kociambry od Ciebie?

Koniecznie, wszystkie :1luvu:

KULAK pisze:Koniecznie, wszystkie

O boziu, Ula, :strach:

wygłaskam

ale niestety nie wszystkie, Haszka i Tofik niedotykalskie.

Oczywiście można głaskać choć wirtualnie

Lalunia

Lilka i Lalunia

Tola

Piracik

Miśka

Malutka - z tych ślepych maleńkich wywalonych pod las bez matki

Piracik i Zuzia

Agatka, Zuzia i Miśka

Pięknoty

, widać, że jest im bardzo dobrze u Ciebie

KULAK pisze:Pięknoty , widać, że jest im bardzo dobrze u Ciebie

Ula, staram się jak mogę by miały dobrze po tym co przeszły, to z Twoją i Innych :aniolek:

pomocą właśnie staram się by miały w miarę dobrze. Nie jest mi łatwo ogarnąć 25 kotełków bo to ogrom codziennej pracy gdzie nie ma zmiłuj się, gdy jestem akurat do niczego, bo tak mi się zdarza. Wtedy mąż musi dać jeść i powybierać z kuwet choć ledwo się rusza.
Kiedyś, gdy miałam 7 kotów to gdyby nawet kiedyś nas zabrakło, to córka zaopiekowałaby się kotami.
Teraz gdy jest ich 25 + 1 piesek, nie ma mowy o zaopiekowaniu się taką ilością przez córkę i to mnie przeraża, bo teraz adopcje kiepskie a do tego ludzie chcący kota to beznadzieja.
Każdy z naszych wątkowych przyjaciół wie skąd te koty się u mnie wzięły i w jakim stanie były.
Ktoś tylko podczytujący od czasu do czasu pewnie pomyśli a na cholerę tyle kotów nabrałaś skoro ci ciężko.

No tak, można odpowiedzieć,

te mogły umrzeć viewtopic.php?f=1&t=183699&start=600#p12039733

i te viewtopic.php?f=1&t=183699&start=765#p12062758

i te http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=177132

i te viewtopic.php?f=1&t=182046

itd.........

Aniu my wiemy, ze uratowalas od smierci mnostwo kotow. Ja zawsze w maju mam cicha nadzieje, ze moze nie bedzie "wysypu" maluszkow - a zycie pokazuje co innego, mimo, ze wiele osob z Toba na czele zajmuje sie kastracja i sterylizacja - co roku rodza sie bezdomne maluszki. Co stalo by sie z nimi gdyby nie Twoja pomoc.
To co robisz jest wspaniale i tylko modle sie o zdrowie dla Ciebie i Twojego meza - bo tego Wam obojgu najbardziej potrzeba.

Cindy pisze:Aniu my wiemy, ze uratowalas od smierci mnostwo kotow. Ja zawsze w maju mam cicha nadzieje, ze moze nie bedzie "wysypu" maluszkow - a zycie pokazuje co innego, mimo, ze wiele osob z Toba na czele zajmuje sie kastracja i sterylizacja - co roku rodza sie bezdomne maluszki. Co stalo by sie z nimi gdyby nie Twoja pomoc.

Tak Bogusiu ale dopóki właścicielskie koty nie zostaną poddane kastracji to ten problem będzie cały czas. Ludzie są chciwi i pazerni i nie w głowie im wydawanie kasy na kota, kocica urodzi to maluchy wywiozą do lasu czy pozbędą się w inny okrutny sposób co kiedyś chyba opisywałam jak facet topił nowonarodzone maleństwa w kiblu a one próbowały się wydostać walcząc o życie. Jeszcze mi mówił, że jak tak próbowały się rozpaczliwie wydostać z tej spuszczanej wody to nie wiedział czy ich nie ratować bo mu ich szkoda się zrobiło.

Cindy pisze:To co robisz jest wspaniale i tylko modle sie o zdrowie dla Ciebie i Twojego meza - bo tego Wam obojgu najbardziej potrzeba.

Dziękuję Bogusiu :1luvu:

Anna61 pisze:Piracik

Słodziak

Piracik jest świetny, tyle uroku ma ten brzydalek.

aga66 pisze:Piracik jest świetny, tyle uroku ma ten brzydalek.

Dokładnie Agnieszka.

Trzymajcie kciuki bo jutro jadę na sprawdzenia domku dla Zuzi. Domek wydaje się fajny, bo fakt posiadania malutkiego dziecka i już jednego kota, chcą pomóc jeszcze jednemu.