Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

gusiek1 pisze:
Bastet pisze:Trzeba się tam zarejestrować na tej stronie. Na kogo by trzeba było?

Możesz zarejestrować na siebie? Bo pewnie będą przychodzić jakieś maile po niemiecku, a nie znamy niemieckiego. Jeśli trzeba podawać adres do wysyłki to daj znać proszę, podam na pw.

A czy może być zapłacone z innego konta - w sensie z konta / paypal, niekompatybilnego z nazwiskiem podanym podczas rejestracji?

musiałam odejśc na chwilę i tyle zmian..
słuchajcie, mogę założyć konto na siebie, zapłacę kartą kredytową-na pewno jest taka możliwość.
Kasia, jeśli możesz, to napisz tekst z prośbą, żeby wyslali kurierem, że bardzo pilne itd. Nie zdązyłam Cię przeczytać i uciekłas

Potrzebuję tylko dane do wysyłki i Ciebie, Kasia, pod tel. gdybym czegoś nie zrozumiała - podstawowe sprawy translatorem sobie przetłumaczę
Zamówić 1 opakowanie, tak ?

Już z Bastet staramy się ogarnąć temat zamówienia i płatności

ok, nie ma sprawy.

Hej, mam konto na amazonie, zamówić można bez problemu, tylko wysyłka 16.01-01.02. To chyba trzeba próbować przez inny sklep?

Już próbują :ok:

Blue pisze:Jaspis... Pomaganie Tobie i Toli to dla mnie wielka frajda i radość
A Twój styl pisania uwielbiam .
Pisz jak najwięcej
Może załóż bloga z Twoimi opisami życia z Tolą? Będę wiernym czytelnikiem

Stosowałam kiedyś Ozonellę, taką właśnie ozonowaną oliwę, całkiem fajnie działała na coś tam na co stosowałam - nie pamiętam już na co
Ale dupcia Toli wygląda dziś o niebo lepiej niż wcześniej, ta nasilona sraczka po antybiotyku była bardzo drażniąca, obecnie jest już o wiele lepiej.
Tola dzisiaj przez kilka godzin biegała, ani kleksik nie wyleciał, dupka czyściutka, jak jej się zachciało to poleciała do kuwety i co prawda urobek był rzadki, ale w sporej ilości, w pełni kontrolowany i z twardszymi fragmentami
Przepraszam za szczegółowy opis
Ale to było takie optymistyczne że musiałam
Pewnie jeszcze kleksy będą, ale idzie ku dobremu powolutku
Przeleczenie antybiotykiem bardzo dobrze jej zrobiło, tam poza rzęsistkiem musiała siedzieć masa miazmatów bakteryjnych - to doskonała wiadomość bo ułatwi tłuczenie pierwotniaka i da Toli siłę do walki

Szcegółowe opisy mile widziane a nawet pożądane

A teraz doczytałam o problemach ze ściągnięciem leku

Słuchajcie - a jaki jest czas dostawy?

Blue pisze:Słuchajcie - a jaki jest czas dostawy?

Jeśli się uda DHL-em to wtorek-środa powinien być. A jeśli przez Deutsche Post, to może do piątku...?

Dziewczyny i chłopaki - na razie próbujemy ogarnąć we trzy (Blue, Bastet, ja) do jutra z tego sklepu. Jeśli pojawią się problemy, których nie będziemy mogły rozwiązać - to będziemy uśmiechać się o pomoc

Wiemy, że mamy na kogo liczyć

Na stronie amazona widzę, że jest sporo drożej, przesyłka też kosztuje, zależy nam na czasie. Będziemy kombinować, aby wybrać najlepszą opcję.

Trzymam kciuki dziewczyny :ok:

Gusiek1 i Bastet odwaliły kawał roboty :1luvu:

Dziewczyny - jesteście wspaniałe! :1luvu:

Jutro dowiemy się więcej, bo czego mogły to się dowiedziały, ale jutro dopiero możemy poznać szczegóły.
Ale tu liczy się czas, finansowo też musi to jakoś sensownie wyjść (nie spodziewałam się aż takich kwot za szybkiego kuriera, naiwna jestem zapewne, ale myślałam że to niższy koszt...) bo leki na rzęsistka są w Polsce dostępne, to nie jest tak że nie ma żadnej alternatywy.
Nasza doktor wyraziła chętną zgodę na podanie tego leku ale przy wiedzy że będzie szybko.
Z tym niestety plany legły z powodów niezależnych od nikogo, ale u Toli z podaniem leku nie można za długo czekać. Jej równowaga jest bardzo krucha, wystarczył dzień silniejszej biegunki i już ledwo na krzesło wskakiwała. Jak jej się pogorszy - to może być za słaba na poradzenie sobie z tego typu lekiem

Teraz jest w dobrej formie i trzeba z tego korzystać.
Trudna sprawa

A nie można zacząć jednym lekiem, a potem zmienić na ten lepszy?

Jeśli zaczniemy lekiem dostępnym w Polsce i okaże się że i Tola na niego dobrze reaguje i jest poprawa jej stanu zdrowia (bo nie ma powodów zakładać że tak się nie stanie - równie dobrze może źle zareagować na ten lek niemiecki) - to nie będzie potrzeby zmiany leku a wręcz będzie to nierozsądne, bo pierwotniaki bardzo szybko się na leki uodporniają. I gdyby okazało się że ten drugi już aż tak dobrze wcale nie działa to powrót do pierwszego wcale nie będzie oznaczał takiej samej skuteczności jak wcześniej.
A sprowadzenie tego leku z Niemiec jest na tyle drogą imprezą że nie wiem czy jest sens to robić "na wszelki wypadek".

Nie wiem...
Powiem szczerze że mam mętlik w głowie.

Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Kto przegląda forum