» Pt sty 04, 2019 20:47
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
W końcu wróciłam do domu. Jak wyszłam przed 12 tak wróciłyśmy z mamą dopiero po 16,30 do domu.
Jestem zadowolona bo udało nam się załatwić wszystko a nawet więcej. Podarowałam mojej mamie swoją część mieszkania jaką odziedziczyłam po tacie i od dziś całe mieszkanie w 100% jest własnością mojej mamy. Po to właśnie byłyśmy dziś u notariusza. Wszystko jest zgodnie z prawem i pozałatwiane do końca łącznie z wpisem do ksiąg wieczystych. Po wyjściu z kancelarii pojechałyśmy jeszcze do Departamentu Finansów i zgłosiłyśmy przepisanie podatku gruntowego na mamę czyli jedynego właściciela nieruchomości bo w sumie mamy na to 14 dni od chwili podpisania aktu notarialnego ale byłyśmy w okolicy więc uznałyśmy , że załatwimy to od razu za jednym zamachem. W poniedziałek mama pójdzie tylko do administracji spółdzielni żeby przedstawić dokumenty potwierdzające , że jest teraz właścicielką mieszkania a nie jak dotąd współwłaścicielką i złoży wniosek o przyjęcie jej na członka spółdzielni.
Nie znam się na prawie spółdzielczym i nie wiem jak to działa ale tata był członkiem spółdzielni i głównym najemcom mieszkania i nie ma to nic wspólnego z tym , że mieszkanie było wspólną własnością obojga rodziców. Aby mama po śmierci taty stała się głównym najemcom mieszkania musi zostać członkiem spółdzielni bo w przeciwnym wypadku będzie płaciła bardzo wysokie komorne. Będąc członkiem spółdzielni komorne będzie na obecnym poziomie.
Tak jak pisałam nie znam się na prawie spółdzielczym i nie wiem skąd to wynika ale tak powiedziano nam w spółdzielni jak zgłaszałyśmy śmierć taty by naliczyli mamie komorne za jedną osobę a nie dwie jak do tej pory.
