Moderator: Estraven
Norma0204 pisze:Właściwa diagnoza to podstawa. Bardzo dobrze, że już wiesz co leczyć. Można wreszcie dobrać odpowiednie lekarstwo. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia koteczki.
Też mam takie doświadczenie z wetami, że w przypadku przewlekłej silnej biegunki nie potrafią się zorientować z czym mają do czynienia. Jak czegoś samemu się nie wyczyta i nie podpowie wetowi to zwierzak ma przesrane dosłownie i w przenośni. PCR profil biegunkowy zrobiony na moje życzenie u nas wykazał clostridium, lamblie i koronawirusa. Jesteśmy w piątym dniu leczenia clostridium stomorgylem, czyli w połowie. Gorzkie to jak cholera, jestem cała podrapana, bo ładuję biedakowi na siłę. .Mam nadzieję, że oprócz clostridium, lamblie to też choć trochę wybije, bo stomorgyl to spiramycyna plus metronidazol.
unormowały się po mniej więcej dwóch tygodniach od zakończenia stomorgylu, ale poprawę widać było już mniej więcej siódmego dnia. Po pierwsze zmieniła się częstotliwość, czyli ilość, a do tego powoli pojawiała się jakość 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 391 gości