Moderator: Estraven

maczkowa pisze:To musi być straszne poczucie bezsilności, gdy wiesz, co możesz zrobić, by pomóc zwierzakowi i nie są to jakieś procedury z kosmosu, a wet nie chce Cię sluchać(
Kasia, bardzo mi przykro, naprawdę bardzo...
mziel52 pisze:Kasiu, warto wkleić Twoje uwagi z nazwą lecznicy na "Wetach polecanych i niepolecanych".

MaryLux pisze:Orionek jest cudowny
Bastet pisze:MaryLux pisze:Orionek jest cudowny
To prawda. Bardzo kontaktowy i proludzki kociak. Mruczy zawsze na cały regulator kiedy się go głaszcze. Ma wielkie zaufanie do człowieka. Kocha go całym swoim kocim serduszkiem

Nigdy nie sądziłam, że będę zachwycać się kupą kota, ale całkiem poważnie Wam mówię: zachwyt mnie ogarnął nad tym urobkiem maczkowa pisze:Bastet, a gdybyś wypuszczała Orionka kontrolowanie na 1-2 h z innymi kotami, tak, żeby nie załatwiał się do kuwet w tym czasie, a mógł się bawić, przebywać z innymi kotami ?
nie wiem, jak zaraźliwość w takiej opcji wygląda w takim okresie rekonwalescencji- ale rzeczywiście szkoda dzieciaka, ze musi siedziec nagle sam i dałoby si e coś zorganizować ? Piszą o 14 dniach po ustąpieniu objawów, ale tu specyficzna sytuacja, bo Twoje chyba jednak juz miały kontakt z wirusem.
Bastet pisze:Orionek naprawdę zdrowieje. Przed chwilą wytrąbił 40 ml. kleiku ryżowo-kurczakowo-convowego na raz, a jak mu go podawałam to aż piszczał z głodu, mimo, że 2 godziny wcześniej jadł trochę puszki gastro.
Zrobił też dzisiaj całkiem normalną kupkęNigdy nie sądziłam, że będę zachwycać się kupą kota, ale całkiem poważnie Wam mówię: zachwyt mnie ogarnął nad tym urobkiem
Fakt, że Orioś codziennie je po saszetce FortiFlory.
Czy to wystarczy, czy mam podawać mu jeszcze jakiś dodatkowy probiotyk? (Kupiłam taki dla niemowląt - w kroplach). Dodawać mu po 2-3 krople dodatkowo np.do mieszanki z Convem?
Chyba mogę już wreszcie przestać się tak bać o niego...
Teraz bawił się sam piłeczką. Biedactwo, siedzi sam w tym pokoju, gdzie wcześniej byli razem z Feniksem.
Ile jeszcze musi tam siedzieć? Jak długo będzie wydalał tego wirusa w kupie w dużej ilości?
Nie chciałabym, żeby korzystał na razie z kuwety Tośki i Matrixa mimo, że oni są szczepieni.


maczkowa pisze:co do probiotyku, jak moje miały sraczki na potęgę, to dostały ważąc po 600-900 gr FF po pól saszetki dziennie. Jak musiały być wspomagane już później przy antybiotykach miałam dawać po 5-6 kropli tych dzieciecych.
Natomiast nie ukrywałabym ich w jedzeniu- spróbuj dać z kroplomierza- moje prawie się zabijały, zeby dostać więcej, pokochały ten smak, zresztą FF też.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 10 gości