DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2018 21:49 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

czarno-czarni pisze:osłuchowo lekarz może stwierdzić / podejrzewać płyn w jamach ciała. Osłuchiwał go?

Dzisiaj nie. Jutro poproszę o osłuchanie i ewent. rentgen czy co.

W ogóle ten lekarz strasznie źle odbiera moje sugestie jakiekolwiek, na zasadzie: "myśli pani, że jestem głupi?"
Ergo: Jest głupi. :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt gru 14, 2018 21:51 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Feniks kupy w ogóle nie robi. Pewno nie ma czym :(
On głównie wymiotuje... Choć teraz - odpukać - od godziny 9 rano nie wymiotował...
Ostatnio edytowano Pt gru 14, 2018 21:52 przez Bastet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt gru 14, 2018 21:52 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Jeśli by Ci się udało wlać mu 2-3 łyki ciepłego kleiku do brzuszka, to by mu to uspokoiło ślinienie.
30 ml kroplówki możesz dać. Ale gdyby udało się z kleikiem, to ja bym wolała tę ilość płynu podawać po troszku strzykawką do pysia. Zwłaszcza, jeżeli nie ma biegunki.
Edit: przy podrażnionym jelicie nawet bez jedzenia jest biegunka płynem i śluzem.
Ostatnio edytowano Pt gru 14, 2018 21:56 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 14, 2018 21:55 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

mziel52 pisze:Jeśli by Ci się udało wlać mu 2-3 łyki ciepłego kleiku do brzuszka, to by mu to uspokoiło ślinienie.
30 ml kroplówki możesz dać. Ale gdyby udało się z kleikiem, to ja bym wolała tę ilość płynu podawać po troszku strzykawką do pysia. Zwłaszcza, jeżeli nie ma biegunki.

Na razie lekarka zakazała cokolwiek do pysia. Kinga. Mam do niej zaufanie. Tyle, że wyjątkowo do niej poszłam, bo normalnie ona jest tylko 3 godziny dziennie w pracy po urodzeniu dziecka, i jestem skazana na tę drugą przychodnię, bo ona ma otwarte 12 godzin i dyżur w niedzielę.
A tamta druga przychodnia źle patrzy na to, że pójdę z kotem do Kingi.
Nie wiem, co ja im jutro powiem. Chyba to, że kot miał kryzys, ciągle wymiotował, i że poszłam tam, gdzie ktoś oferował mi na wymioty co innego, niż cerenię raz na dobę, która nie działa.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt gru 14, 2018 21:55 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Bąbel byl kotem odnalezionym po 2,5 roku
Cieszyłam się 3 tyg był po jakiś przejściach
W poniedziałek 3 tyg w nocy temp we wtorek do wet
Nic nie powiedział kroplówka 450 ml kot ok 5 kg zimna październik
Dostał antybiotyk doustny coś jak driwet pisało ze kot może się po tym ślinić
Kilkanaście razy tel do wet ,wszystko ok
W piątek załatwiłam podwózkę do innego miasta ,jak go wkładaliśmy do kartonana po bananach wyrwał się i koniec
Już wizyta była umówiona wiec pojechałam
Sekcja zapalenie płuc przeszło na otrzewna płyn
Tak , on powoli gorzej oddychał na koniec robił się taki sinawy
Z kotka pojechałam bo zwymiotowała a do wet żeby coś zrobić to kilkadziesiąt km
Cały dzień w klinice robili badania kroplówkę leki i na koniec czy robili usg czy rtg nie wiem bo ja cały czas na korytarzu czekałam
Po południu nic nie da się zrobić bo płyn się zebrał w płucach
Zaczęła z pyszczka ślina lecieć
Oni na żywca nie ściągną a ona do narkozy się nie nadawała
Nerki ,już siku nie zrobiła
Silnika się i coraz gorzej oddychała trwało to dobę od zauważenia
Zapalenia płuc wet nie musi wysłuchać
U Puchatka nie wysłuchali ani u babla

Mam nadzieje .ze kić da radę
Bo młody ale uważaj jak się nie wchłonęło i siku nie robi nie podaj

anka1515

 
Posty: 4654
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt gru 14, 2018 22:03 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Lecę robić kroplówkę. Tylko jeszcze wężyk się ogrzeje.
W klatce u małego temperatura 26 st. Może być?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt gru 14, 2018 22:18 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Mania odkad miala stwierdzony plyn w plucach to jeszcze dosc dlugo nic nie bylo slychac\ widac po niej. Tylko w badaniu
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt gru 14, 2018 22:29 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Kobity, spokojnie. Wiem że chcecie pomóc, ale nie dokładajcie Bastet paniki. Na pewno zrobi wszystko co będzie trzeba.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt gru 14, 2018 22:41 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Bastet pisze:Lecę robić kroplówkę. Tylko jeszcze wężyk się ogrzeje.
W klatce u małego temperatura 26 st. Może być?


Ja laik ale wydaje mi się, że za ciepło. Nawet jak ma za niską temperaturę. W przegrzanym pomieszczeniu trudniej się oddycha. To moje osobiste, ludzkie doświadczenie.
Kurczę, ile ludzi tyle rad :( .
Współczuję i nie zazdroszczę podejmowania decyzji.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8862
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt gru 14, 2018 23:11 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Ślinienie może być efektem jakiegoś gorzkiego leku: mnie czasem wet uprzedzał, że po takim czy innym antybiotyku kot może się ślinić.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 15, 2018 0:19 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Jest cholernie źle. Zrobił straszną wodnistą biegunkę. Zabrudził wszystko. Słania się lub leży bez życia. Ale ma temperaturę 38,3. To chyba jeszcze nie wszystko stracone...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob gru 15, 2018 0:42 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

jak ta biegunka wygląda? czytam własnie wątki o pp, o tych wyleczonych, w tym watek jopop i szlak mnie trafia na tego Twojego weta z jego uporem :(
i juz po kilku watkach- gogrzewalabym, mysle ze ani te 26st to nie za duzo, ale tez cos przy ciele, termofor. tam pada - Absolutnie konieczne jest dogrzewanie wtedy zwierzęcia - jeśli nie uda nam się ustabilizować temperatury, zwierzę umrze.
Ostatnio edytowano Sob gru 15, 2018 0:45 przez maczkowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob gru 15, 2018 0:44 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Jest!!! Czuwamy razem z Tobą. Kasiu, Feniksie jesteśmy i ... dawaj znać co u was. Jak minie kryzys to będzie tylko lepiej. Takie wsparcie jak ma Feniks to tylko pozazdrościć. Jesteś wspaniałą kociąmamą.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8862
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob gru 15, 2018 1:09 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

Nie mam żadnego doświadczenia z panleukopenią, ale z lekko zalanym kotem już tak.
Jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia, że kot został wcześniej zalany kroplówką, ale teraz nie wymiotuje a jedyny objaw to biegunka, myślę, że warto go troszkę nawodnić, ale nie całą planowaną porcją. Dałabym połowę lub 1/3. I potem obserwacja.
Co podajesz we wlewie?
Ringer? Sam czy z czymś?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5603
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 15, 2018 1:39 Re: DT u Bastet. Panleukopenia - źle z Feniksem :(

obiecałam sobie, że nie bedę już pisać, ale nie wytrzymałam ;)

słuchajcie, zalanie pojawiło się jako jedna!! z możliwych przyczyn slinienia się, pojawiły się też inne. Zalanie nie jest potwierdzone. A pp tak. A teraz czytam po kolei wątki o pp i wszędzie tam jest mowa o tym, ze kluczowe jest intensywne nawadnianie, Anna61 pisze o 5 kroplówkach dziennie ( chyba po 60 ml, ale tego pewna nie jestem, jopop o kroplówkach co 2 godziny nawet. I tak mi się wydaje, że chyba trzeba stosować to, co zalecane jest na zdiagnozowaną chorobę, bo chroniąc przed czymś, co zostało rzucone jako jakaś niepotwierdzona możliwość, można doprowadzić do śmierci kociaka na pp.
I teraz tak, Kasia- w tych wątkach rzeczywiście jest mowa o tym, że do ustąpienia objawów biegunki i wymiotów nie można dawać absolutnie nic do jedzenia.. Ale podaje się p-wymiotne, ale też p-biegunkowe, tj. diarsanyl (/) niewyuczalna nazwa dla mnie. To jest pasta, którą podaje sie doustnie, to lek, nie jedzenie !. Wadą jej jest to, że jest paskudna. Moje małe narkomany, które na widok każdej strzykawki z dowolnym lekiem dopyszczynym ustawiały się w kolejce, tym pluły dalej niż widziały, chyba jest paskudnie słona.
Wyprowadziłam w lipcu słaniającego się kociaka z naprawdę bardzo paskudnej biegunki podając przez całą noc, co 1,5h- na zmianę po pól zaleconej dawki diarsanylu, z 1-2ml siemienia z węglem, ( rozrobiona 1 kapsułka z 1/4 szkl. gluta, plus co 3 h po 30 ml kroplówki. wieczorem mała załatwiała się wodą do tego stopnia, ze tego nie kontrolowała, co chwilę- o 4 nastąpiła przerwa i po 4h kicia zrobiła już względnie znosny placek, potem było tylko lepiej. Ja bym - skoro ma silny p-wymiotny zastosowała coś na biegunkę, bo to też trzeba zatrzymać - dostałaś może taką pastę?
Niestety, myslę, że masz problem. Ja mam wetkę, bardzo młodą dziewczynę, jeszcze z nieogromnym doswiadczeniem, ale słuchającą, myslącą, kombinującą i otwartą na to, że ktoś, gdzieś, coś przeczytał i podpowiada i każdą opcję rozwaza i nie ma problemu z uznaniem, że mogła się mylić. Nie wiem, czy Twój wet ( ten stały ) zdobędzie się na taką współpracę w oparciu o informacje z "forum".
Idę dalej czytać i niestety...jak coś znajde pewnie znowu się nie powstrzymam ....

jesuuuu, kolejny wpis i informacja- żadnych leków doustnie z innego źródła :/ co za pieprzona choroba!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 38 gości