miauczał
Znalazłam go na kole samochodu w garażu na Tarchominie
Wyciągnęłam...
a tam...


Na rękach od razu się uspokoił. Teraz dostaje antybiotyk i kropelki...
Pilnie potrzebujemy znaleść mu domek, a że ja przy kocich adopcjach absolutna noga...serdecznie proszę wszystkich o pomoc

Maluszek (chłopak)



