Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2018 14:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Mocno ściskam :1luvu: :1luvu: :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto lis 13, 2018 15:03 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

W sumie chyba nieźle to wypadło, tylko trochę mi się nie podobają te powiększone węzły :( Nie wiadomo, co właściwie Zuzi jest, ale dobrze, że większość narządów w porządku!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70255
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 13, 2018 18:09 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Doczytałam. :201461 :201461 dla dzielnej pacjentki
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35259
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 13, 2018 23:05 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

zdrówka dla Zuzi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto lis 13, 2018 23:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Boss, Puciek i Adek dziękują Cioci ewie za pieniądze na mięsko
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal


Post » Śro lis 14, 2018 8:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

aannee99 pisze:Mocno ściskam :1luvu: :1luvu: :201461

:201494 :201494 :201494
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 8:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:W sumie chyba nieźle to wypadło, tylko trochę mi się nie podobają te powiększone węzły :( Nie wiadomo, co właściwie Zuzi jest, ale dobrze, że większość narządów w porządku!

W sumie chyba tak. Jednak coś zaczyna się dziać nie tak . Wet powiedział , że to dobrze , że robię im raz do roku badania bo dzięki temu w miarę wcześnie można wykryć , że coś jest nie tak. Wątroba jest zmieniona tylko po jednej stronie przeciwległej niż pęcherzyk żółciowy a powiększone węzły właśnie w tym miejscu mogą być spowodowane właśnie stanem zapalnym wątroby. Nie ma stanu zapalnego trzustki, nereczki też pracują jak najbardziej prawidłowo czyli leczymy i osłaniamy wątróbkę .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 8:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Doczytałam. :201461 :201461 dla dzielnej pacjentki

Zuzia to naprawdę super kot do wizyt u weta. W pełni obsługiwalna , zero agresji.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 8:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

isabell36 pisze:zdrówka dla Zuzi :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:201494 :201494 :201494
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 8:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

isabell36 pisze:Boss, Puciek i Adek dziękują Cioci ewie za pieniądze na mięsko
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Niech wam na zdrówko idzie chłopaki :201461 :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 8:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze::ok: :ok: :ok:

:201494 :201494 :201494
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 9:15 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pierwsza porcja leków za nami. 1/2 tabletki Cefaseptinu poszła śpiewająco w kabanosiku ( oczywiście takim dla ludziów ) czyli na wieczór czeka nas druga połówka bo to Zuzia bierze 2 x dziennie po 1/2 tabletki. Z tym drugim lekiem co mam podawać 1/6 już nie było tak różowo. Powinnam go dodawać do jedzenia ale szkopół w tym , że Zuzia nigdy nie zjada wszystkiego do końca a poza tym jedzą na spółkę z Polą - raz jedna z jednej miski , raz z drugiej i odwrotnie. Wysypałam kapsułkę na papierek, zrobiłam kreskę jak narkoman i podzieliłam ją na sześć części. Jedną część zgarnęłam na łyżeczkę i dolałam kilka kropli wody a następnie wciągnęłam zawartość w małą strzykawkę. Tę strzykawkę wcisnęłam bezpośrednio do pyszczka poprawiając pastą Hepatiale.
Może nie wyszło mi to jakoś specjalnie bo ciężko jest podać cokolwiek kotu do pyszczka wbrew jego woli nawet gdy tym kotem jest Zuzia a człowiek nie ma w tym kierunku żadnego doświadczenia ale jakoś poszło i mam nadzieję , że większość leków trafiła tam gdzie powinna.Mam tylko nadzieję , że numer z kabanosikiem i drugą połówką tabletki wieczorem też nam przejdzie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2018 11:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Pierwsza porcja leków za nami. 1/2 tabletki Cefaseptinu poszła śpiewająco w kabanosiku ( oczywiście takim dla ludziów ) czyli na wieczór czeka nas druga połówka bo to Zuzia bierze 2 x dziennie po 1/2 tabletki. Z tym drugim lekiem co mam podawać 1/6 już nie było tak różowo. Powinnam go dodawać do jedzenia ale szkopół w tym , że Zuzia nigdy nie zjada wszystkiego do końca a poza tym jedzą na spółkę z Polą - raz jedna z jednej miski , raz z drugiej i odwrotnie. Wysypałam kapsułkę na papierek, zrobiłam kreskę jak narkoman i podzieliłam ją na sześć części. Jedną część zgarnęłam na łyżeczkę i dolałam kilka kropli wody a następnie wciągnęłam zawartość w małą strzykawkę. Tę strzykawkę wcisnęłam bezpośrednio do pyszczka poprawiając pastą Hepatiale.
Może nie wyszło mi to jakoś specjalnie bo ciężko jest podać cokolwiek kotu do pyszczka wbrew jego woli nawet gdy tym kotem jest Zuzia a człowiek nie ma w tym kierunku żadnego doświadczenia ale jakoś poszło i mam nadzieję , że większość leków trafiła tam gdzie powinna.Mam tylko nadzieję , że numer z kabanosikiem i drugą połówką tabletki wieczorem też nam przejdzie.



powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok:
bo z kotami to różnie bywa, raz uda sie podać , innym razem jest problem :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76361
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 14, 2018 11:39 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Pierwsza porcja leków za nami. 1/2 tabletki Cefaseptinu poszła śpiewająco w kabanosiku ( oczywiście takim dla ludziów ) czyli na wieczór czeka nas druga połówka bo to Zuzia bierze 2 x dziennie po 1/2 tabletki. Z tym drugim lekiem co mam podawać 1/6 już nie było tak różowo. Powinnam go dodawać do jedzenia ale szkopół w tym , że Zuzia nigdy nie zjada wszystkiego do końca a poza tym jedzą na spółkę z Polą - raz jedna z jednej miski , raz z drugiej i odwrotnie. Wysypałam kapsułkę na papierek, zrobiłam kreskę jak narkoman i podzieliłam ją na sześć części. Jedną część zgarnęłam na łyżeczkę i dolałam kilka kropli wody a następnie wciągnęłam zawartość w małą strzykawkę. Tę strzykawkę wcisnęłam bezpośrednio do pyszczka poprawiając pastą Hepatiale.
Może nie wyszło mi to jakoś specjalnie bo ciężko jest podać cokolwiek kotu do pyszczka wbrew jego woli nawet gdy tym kotem jest Zuzia a człowiek nie ma w tym kierunku żadnego doświadczenia ale jakoś poszło i mam nadzieję , że większość leków trafiła tam gdzie powinna.Mam tylko nadzieję , że numer z kabanosikiem i drugą połówką tabletki wieczorem też nam przejdzie.



powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok:
bo z kotami to różnie bywa, raz uda sie podać , innym razem jest problem :(

I tego się boję.
Jedno muszę przyznać - apetycik to Zuzi dopisuje. Lata kicia od miski do miski i ciągle podjada. Troszkę poleży, troszkę połazikuje i chodu do michy. Raz ją widzę przy jej, raz przy Poli i tak się obie wymieniają.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości