InkaPigulinka (*) 53, Mania [*] Lusia na DT

[MaryLux]

[MaryLux]

[MaryLux]

wy swiatowe koty, a ja od zawsze z tymi samymi duzymi. Kurka

szczęśliwa kocisia

[MaryLux]

[Chikita]

wy swiatowe koty, a ja od zawsze z tymi samymi duzymi. Kurka

Zanudzić się można nie ?
Chiko

[MaryLux]

wy swiatowe koty, a ja od zawsze z tymi samymi duzymi. Kurka

Zanudzić się można nie ?
Chiko

Ale ja bym chciała znudzić się w ten sposób

[MB&Ofelia]

Lusia. Duziej okropecznie długo nie było bo była na basenu. Byłyśmy już okropecznie głodmne. Ale jak przylezła wreście to dała wądzoną rypcię. Mniamuśną rypcię, miauczę ci! Ale się obziarłyśmy obiedwie i Duzia też.
Mała Ciorna Carmen

[kwiryna]

[Chikita]

Lusia. Duziej okropecznie długo nie było bo była na basenu. Byłyśmy już okropecznie głodmne. Ale jak przylezła wreście to dała wądzoną rypcię. Mniamuśną rypcię, miauczę ci! Ale się obziarłyśmy obiedwie i Duzia też.
Mała Ciorna Carmen

Duża sobie poszła i nic Wam do jedzenia nie zostawiła ? Przecież mogłyście zemdleć ! Czy mam to zgłosić do TOZ'u ?
Dla mnie Duża jakiś pasztet przyniosła i powiedziała, że mam to "zeżreć", bo zdrowe i się oburzyła wielce, że sos tylko zjadłam. Dla mnie to jest niesmaczne. Niech sama sobie zje jak takie zdrowe i smaczne.
Chiko

[MB&Ofelia]

Chiko. Oczywistne że zgłoś do TOZa. Bo to okropeczne zostawiać nas kotki same i głodmne! Ja już się prawie na łapkach słaniałam! Ta Duża to ona wcale o nas kotki nie dba! Ani troszku mniamuśności nie daje... A ma ich dużo w szafku!
Mam nadzieję że przyjedzie do mię Teściowna to mię troszku odkarmi.
Książniczka Ofelja wychudnięta

[Chikita]

Ofelku tylko nic nie mów swojej Dużej, że ja zgłoszę, bo wtedy może nagle powyciągać te najlepsze kąski, że niby karmi dobrze i może jeszcze w domu posprząta.
Bo kiedyś mieszkałyśmy gdzieś indziej i moja Duża bardzo się z sąsiadami nie lubiała i oni nie uwierzysz, ale zgłosili ją gdzieś, że przyszli jacyś ludzie i wypytywali o mnie, wszystko sprawdzali i nawet policja była Ja nie wiem o co chodziło, ale moja Duża to się wkurzyła wtedy, że jej "gitarę zawracają pierdołami".
Chiko

[MaryLux]

Lusia. Duziej okropecznie długo nie było bo była na basenu. Byłyśmy już okropecznie głodmne. Ale jak przylezła wreście to dała wądzoną rypcię. Mniamuśną rypcię, miauczę ci! Ale się obziarłyśmy obiedwie i Duzia też.
Mała Ciorna Carmen

Moja nie chodzi na basen. I nie daje rypci

[MaryLux]

:catmilk:

[MaryLux]

Lusia. Duziej okropecznie długo nie było bo była na basenu. Byłyśmy już okropecznie głodmne. Ale jak przylezła wreście to dała wądzoną rypcię. Mniamuśną rypcię, miauczę ci! Ale się obziarłyśmy obiedwie i Duzia też.
Mała Ciorna Carmen

Duża sobie poszła i nic Wam do jedzenia nie zostawiła ? Przecież mogłyście zemdleć ! Czy mam to zgłosić do TOZ'u ?
Dla mnie Duża jakiś pasztet przyniosła i powiedziała, że mam to "zeżreć", bo zdrowe i się oburzyła wielce, że sos tylko zjadłam. Dla mnie to jest niesmaczne. Niech sama sobie zje jak takie zdrowe i smaczne.
Chiko

Niech nie zje, tylko zeżre!

[MaryLux]

Chiko. Oczywistne że zgłoś do TOZa. Bo to okropeczne zostawiać nas kotki same i głodmne! Ja już się prawie na łapkach słaniałam! Ta Duża to ona wcale o nas kotki nie dba! Ani troszku mniamuśności nie daje... A ma ich dużo w szafku!
Mam nadzieję że przyjedzie do mię Teściowna to mię troszku odkarmi.
Książniczka Ofelja wychudnięta

Teściowna wczoraj nie była?