Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 30, 2018 21:14 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Piotr nie dał rady usunąć tej groszówki, ma podjechac jeszcze i spróbować. Trzeba mieć jakiś cieniutki szpikulec by tam go włożyc i spróbować wyjąć ten Krzysztofowo - Jarkowy patent :) - który zresztą nawet się sprawdził ;). Mówi też że nie tak coś założył, więc jeszcze podjedzie i spróbuje to poprawić


Lea ma trochę rozcharatany nos - tak, jakby przez środek miała albo leciutkie pęknięcie, albo rysę od czegoś.
Posmarowałam jej to dziś 2 razy balsamem szostakowskiego - jest w jej witrynce, możecie jej smarować. Nie przepada za tym, ale tez się nie wścieka ;)
Dzisiejszą wizytę w Zgierzu odwołąłąm - na Szczecińskiej takie korki że nie miało to sensu.
Umówiłąm ją na czwartek po Wszystkich Świętych na 17:30

Karolcia pojechała do domu. Trzymajcie kciuki, bo musi się dogadać z rezydentem. Dom i ludzie bardzo fajni, mam nadzieję, że będzie dobrze
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 30, 2018 21:43 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Pietraszka pisze:Kasia - klamka już jest :)

Ooo. No patrz, a w sobotę jeszcze nie było :ryk:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 30, 2018 21:48 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Wieści z dyżuru?

Do domu pojechała Karolcia :)

Poza tym apetyty u wszystkich wzorowe, nawet u Ptysia. Zjadł gurmeta.

Kubanke i Lee obsluzyla Anetka za co jestem jej wdzięczna jak nie wiem co :) :201494

Dyziowi podałam ostatnią tabletkę ale w kuwetach dwie nie ładne kupy. Czyje - nie wiem :(

W szpitaliku Kalosz pochodził na wolności. Kuleje. Jednak przylukala go Aneta jak skacze i skończyło mu się ;)
Apetyt przedni, miska wylizala do czysta aż blyszczala.

Czarnulka dorwala się od razu do jedzenia i można się było głaskać.
Grześ i Felek cudni :) Tosia też i pobiegala sobie po ogólnym.

Klatka po Karolci do sprzatniecia oraz kontener i klatka lapka do zdezynfekowania w wannie. Przepraszam ale już tego nie ogarnęłam.
Ostatnio edytowano Śro paź 31, 2018 7:04 przez olala1, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5312
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 30, 2018 22:01 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

A ciocia andorka, mimo swej wątpliwej starości, dała radę i patrzcie :arrow: viewtopic.php?f=20&t=187344
Anka, dziękuję Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro paź 31, 2018 8:19 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Kaloszek może kuleć, bo sie nie rusza. tam jest dość duży zanik mięśni. Musimy go wypuszczać jak najwieęcej, albo znaleźć mu dt :roll:

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 31, 2018 20:57 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5312
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 31, 2018 21:56 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Piękne mamy koty i robią przekomiczne miny <3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8718
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro paź 31, 2018 22:19 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Fajne zdjęcia Ola, trochę sobie ukradne, ok? :D
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 31, 2018 22:21 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

:ok: zawsze
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5312
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 31, 2018 22:54 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

olala1 pisze::ok: zawsze

:1luvu:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 01, 2018 13:33 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżur 01.11
Na ogólnym połowę kuwet musiałam umyć była masakra ;-((
Apetyt do mieli naprawdę niezły poszło całe mięsko .
U Lei wszystko wyjedzone była tak głodna że zrzuciła worek z suchym i rozdrapała aby wyjąć sobie jedzonko ;-)))
W szpitaliku też głód okropny ;-))
Wszędzie pomyte podłogi i wyczyszczone kuwety.
Uzupełniłam suche na ogólnym bo było pusto.

Proszę aby rozwiesić pranie bo już nie mogłam czekać.

Dary przeniosłam do kuchni są w torbach.

kati.2012

 
Posty: 117
Od: Śro kwi 18, 2018 8:38

Post » Czw lis 01, 2018 17:58 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Czarno-czarni :1luvu: robiła u mnie na bazarku zakupy i w zamian zaprasza na bazarek dla Marcela viewtopic.php?f=20&t=187388
Obrazek

andorka

 
Posty: 13802
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lis 01, 2018 18:13 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Ola, to bawiące się pieskiem to Lilka?
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 01, 2018 18:30 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Bambo
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5312
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 01, 2018 19:10 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

olala1 pisze:Bambo

W ogóle nie widać nacietego ucha. Kurczę, mylę te czarne na zdjęciach no :lol:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości