ewkkrem pisze:Lusiu, Lusiu - słuchaj, słuchaj,
Zrobiła się rozpierducha,
Mama chucha, tata dmucha,
A co robi ta dziewucha?!!!
(...)
Tata Drops

.
Teściu drogi mój kochany,
tyś mój wzór niedościgany!
Teściowa se może chuchać,
ja chcem jako i Ty dmuchać!!
Bo my mamy swoje męstwo
i musimy dmuchać często
Moc dmuchania wszystkich brata
pewno Lusia w niebo wzlata.
I wymiaukać głośno muszę -
czuję w teściu bratnią duszę,
bo do teścia ja podobny -
biorem z niego przykład dobry
Niech się dowie każda kicia -
bez dmuchania nie ma życia!
No to teście - pókim młody,
szykujcie nam z Tyćką gody!
A jak rzekła nam Kwiryna
to po godach sraczki ni ma.
Mądra jest Kwiryny mowa -
po weselu kupa zdrowa!
A po godach mi się marzy,
żeby żyć jak Tyćki starzy.
Zatem Tyćka bedzie chuchać,
ja - jak teściu - bedem dmuchać!
Tyćka, tera to na miaubank zapunktowałem u Twoich starych

Innego zięciora nie będą chcieć żech tero, ino tylko mnie!!!
To pisałem ja
Bil
Sir Bil
Tyćka, jak ja o Tobie pięknowata światłowód arystokrata księzniczkowata pomyślem, to siem bardziej wzruszam niż jak o moja kupa pomyślem żech

Purrr PS:
Lusia: "bez wina to siem nie zgodzem".
Teściowa, spokojnie, nawalim siem tym wińskiem jak ruskie czołgi
