Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Teraz będę pisała ja - grzywacz.

Zmieniliśmy z Bilem - testowo - pastę na odkłaczanie. Wcześniej używaliśmy GimCat Malt-Soft Extra.

Dziś użyliśmy tej pasty:

Bardzo nam smakuje - Bilu wcina z palca jak opętany.

My z Bilem melonujemy tą pastę :ok:

A czy jest coś co dla Bil'a nie smakuje ?

Chikita chyba nie istnieje coś takiego

Czyli wszystko melonujecie :wink:

A ja dziś zamówiłam to:
https://www.zooplus.pl/shop/psy/gryzaki_dla_psa/przysmaki_dentystyczne/dalsze/613340

Grzywaczu jak Twoje czarne kuracje ?

Bilu, moja córeczka przez Ciebie płacze :twisted:

Już sobie zapisaliśmy linka do przysmaczka dentystycznego. Jak będziemy robić znowu zakupy na Zooplus to zamawiamy

Właśnie przedwczoraj skończyło mi się czarne mydło. Myślę o zamówieniu kolejnego. Czy to mydło coś dało? Myślę, że nie.Takie beznadziejne włosy jakie miałam, takie mam, ale i tak zamówię. Za to na razie używam szamponu "zsiadłe mleko" z tej samej firmy co mydło. Ten szampon faktycznie coś działa (używam od przedwczoraj). Tzn. mam wrażenie, że wyraźnie nawilża moje wysuszone kudły.

Lusia, Bilu aktualnie próbuje żreć nowe kwiaty na balkonie, ale zaraz mu powiem, że Tycia płacze. Ale dlaczego płacze???

Ja właśnie na Allegro wynalazłam szampon z baobabem

https://allegro.pl/olea-szampon-z-baobabem-1000ml-i7028791431.html

I tak sobie pomyślałam, że mogłabyś kupić, przetestować i się podzielić wrażeniami :mrgreen:

Wtedy ja też bym kupiła :mrgreen:

Bestol pisze:Lusia, Bilu aktualnie próbuje żreć nowe kwiaty na balkonie, ale zaraz mu powiem, że Tycia płacze. Ale dlaczego płacze???

Płacze, bo Bilu już się do niej nie odzywa.

Bestol pisze:Lusia, Bilu aktualnie próbuje żreć nowe kwiaty na balkonie, ale zaraz mu powiem, że Tycia płacze. Ale dlaczego płacze???

Bo Ty siem Bilusiu w ogóle nie odzywasz do mnie ani nie paczysz, co Ci napisałam na moim własnym wąteczku.
Oj, chyba sobie poszukam innego kawaliera.. :evil:

Tycia vel Kenya

KociaMama44 pisze:
Bestol pisze:Lusia, Bilu aktualnie próbuje żreć nowe kwiaty na balkonie, ale zaraz mu powiem, że Tycia płacze. Ale dlaczego płacze???

Bo Ty siem Bilusiu w ogóle nie odzywasz do mnie ani nie paczysz, co Ci napisałam na moim własnym wąteczku.
Oj, chyba sobie poszukam innego kawaliera..
Tycia vel Kenya

Słusznie, córeczko

Chikita, szampon z baobabem?

Nie kuś, bo przetestuję

Ale z baobabem?

Tyciu kochana nie płacz przez takiego darmozjada, jakim jest Bil :201461

Zaraz tylko jak wróci z balkonu to mu nagadam, że bardzo niefajny chłopak i niefajny kawaler jest i musi do Ciebie koniecznie napisać!!!

A co do Bila na balkonie. Zainteresowany właśnie nowymi kwiatami jest.
Kocham kwiaty i trochę mi smutno, że z uwagi na bezpieczeństwo Bila nie mogę ich za bardzo mieć. Ale dziś kupiłam takie cuś na balkon. Nie mogłam się powstrzymać.

Bilu właśnie cały czas próbuje podgryzać. Bidok nie rozumie chyba, że to sztuczne

Ja z zielska owies posadziłam i moja tak wyczekuje aż urośnie, a on tak mozolnie rośnie bez słońca i moja tak zagląda do tej doniczki z taką nadzieją, że urósł

Tycia vel Kenya o wielka Ty arystokratowata światłowoda!!!!! Ja dla Ciebie księżniczkowatej właśnie kwieciory byłem zbierać!!! Ino te kwiaciory gupie jakieś som i ich żryć nie bedziem mogli. Ale i tak dla Ciebie zaiwanię jaje żech!!!
Jak możesz szukać inszego kawaliera?

Kto Ci będzie takie pięknowate kupale walić jak ja????? Ja Ci z miłościwości mej i te kwiaciory dam i kupę pikną pykne, ino innego kawaliera nie szukaj!
Bo jam jest światłowód kawalier dla Ciebie :1luvu:

To pisałem ja
Bil :flowerkitty:

sir Bil

Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Kto przegląda forum