DT u Bastet. Amirek i Tycia w DS

KociaMama44 pisze:Czitka, bardzo dziękuję za namiary na klinikę weterynaryjną (w tym okulistyczną) Viva na Strachocińskiej!

Właśnie rozmawiałam z szefową fundacji. Mam zielone światło, by jechać tam z Tycią w przyszłym tygodniu! Bardzo się cieszę, bo to oczko coraz bardziej mi się nie podoba... Może nawet uda się pojechać już we wtorek.. Bardzo bym chciała.

Bardzo się cieszę, że masz zielone światło :ok:

Kasiu, masz tu rezerwację terminów on-line!
https://vivawet.pl/pl/
O ile dobrze widzę, na wtorek są możliwości i to do dr Kucharczyk! Czitusię mi leczyła, znakomita!
Do it now! :ok:

Zarezerwowałam na wtorek! Nie mogę uwierzyć, że się udało! Dziękuję raz jeszcze Czitko! :1luvu:

Teraz będę miała maraton z małą - z tym dojazdem z Jeleniej. Ale myślę, że jakoś to będzie.

Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było, nie?

**Adopcje: 12 >>**

Będzie dobrze. Dobry wet, krople i wytrwałe podawanie czynią cuda :ok:

Tycia jest śliczna, przypomina trochę lisa pustynnego - fenka z tymi uszkami. Moja Kitka długo miała takie uchate duże a teraz pyzatka jest i uszu mało co widać. Oby z oczkiem się udało....

Bardzo się cieszę, że się udało! :ok:

Nie ma lepszego okulistycznie miejsca we Wrocławiu, będzie dobrze!!!!! :ok:

Witamy się porannie z dziecięciem kocim

Kotek podłączony do prądu - ładuje się

Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków!

Też mam nadzieję, że po tej wtorkowej wizycie oczko zacznie zdrowieć.
ASK@, masz rację. Jak już będzie dobrane właściwe leczenie u lekarza, który się na tym zna, i gdy krople podawane będą regularnie, to po prostu musi być dobrze!

Aga66, to mówisz, że te uszka z wiekiem się zmniejszają? :strach:

Szkoda by było.. :wink:

Tymczasem Tycia je jak szalona. Najchętniej zjadłaby wszystko, co jej się nawinie pod pyszczek. Skończyła już dwie saszetki Conva. Jutro jeszcze jej dokupię. Niech nadrabia! A, no i kupa już w porządku

Za to siusiu wylądowało dziś rano na mojej kołdrze.. :evil: