ewkkrem pisze:(...)Rozpoczynam tresurę. Na początek - żarełko. Podczas szykowania jedzenia Maciek dostawał pierwszy. Teraz dostaje ostatni. Niech wie, że nie jest w naszym stadzie na pierwszym miejscu. Po drugie - ma zakaz wchodzenia do łazienki. Po każdej próbie jest wyrzucany na balkon, tak na 2 min. w zależności od pogody.To samo po każdym rajdzie w kierunku Nowaków. Maciek to mądry kotek. Reaguje już na mój ton głosu. Groźna jestem
.
(...)
Uważaj. Nie igraj z ogniem. Kot to nie pies. A stosujesz wybitnie psie metody.Oby się zapaleniem pęcherza ze stresu u Maćka nie skończyło.Albo czymś gorszym...
Maciek to rezydent.I z całym szacunkiem do nowo przybyłych, rezydent ma swoje prawa. Pamiętaj o tym i nie zapędzaj się z miłością do Nowaków

. Muminek mimo wczorajszej akcji i tak wychodzi "na salony". Ja sądzę, że ataki Maćka zdarzały się już wtedy, gdy ze zdziwieniem pisałam, że Amorka odważniejsza. Maciek Amorki raczej nie zaczepia. To Amorka zaczepia Maćka 














