Bezdomne koty

Witaj po urlopie isabell36

zjawka pisze:Hej Iza
Wypoczęta i zrelaksowana?
Cieszę się że Adek przetrwał. Ten jego zjazd formy przed Twoim wyjazdem to z powodu uszu?
Co do koteczki od maluchów- być może zostanie w fundacji.
Wydaje mi się, że Bogdan mówił o odwiezieniu Twojego kontenera do P. Franciszka, ale zdanko to padło w chaosie innych informacji w różnych sprawach, więc pewna ne jestem Ale Pan Franciszek powie co i jak.
Miłego dnia Tobie i Wszystkim zaangażowanym

dziękuję, tak jestem wypoczęta i zrelaksowana ale niestety trzeb było wracać do pracy :evil:

u Adka chyba wszystko zbiegło się razem: sanacja zębów, upały i te uszy (uszy trochę później) fakt, że po wyleczeniu uszu jest dobrze, Adek jest wesoły, bawi się wędką i ładnie je - ostatni odchodzi od miski i jeszcze potrafi szukać czy coś nie zostało u innych już trochę przybiera na wadze :ok:

a było źle bo był bardzo apatyczny i słaby, nie był ze stadem jak teraz tylko chował się po kątach, dobrze by było żeby futerko do zimy zgęstniało, daję im taurynę, a Adkowi dodatkowo witaminy to mam nadzieję, że zdąży

Hej, przepraszam Was za milczenie ale mam młyn jak nie wiem. Jutro wstawię kamery i nowe zdjęcia Batmana

Fajnie.Mam już że 3 chętne na podglądanie :smokin:

zjawka pisze:(...)
Co do koteczki od maluchów- być może zostanie w fundacji.
)

Byłoby super....na tym cholernym osiedlu tylko zagłada ją czeka.

Hej, poniżej obiecane kamerki.

Te ma Ewa:

https://archiwum.allegro.pl/oferta/kame ... 08641.html

A takie 3 kupił mi do domu mój TŻ i już mamy winowację sikania...Mogę też zaświadczyć że bardzo fajne nagrynie, można je samodzielnie na odległość obracać telefonem i jest jeszcze podczerwień. Aplikacja prosta jak konstrukcja cepa. Niestety jest droższa, ale jak ktoś potrzebuje jednej to ja bym się na tę właśnie zdecydowała.

http://www.media-tech.eu/mt4097pl

U Batmanka dobrze. Wzruszyłam się ogromnie w pracy kiedy Ewa mi powiedziała, że Batman jest smutny bardzo i nawet wet powiedział przed szczepieniem, że to jego nałogowe mruczenie przy zastrzyku to raczej wynik stresu niż przyjemności. Biedulek nigdy nie miał jeszcze stabilności a jest mu to naprawdę potrzebne. W każdym razie powodem mojego wzruszenia był fakt, że Ewa postanowiła czwartek i piątek wziąć wolne i posiedzieć z kotami w domu. Tak po prostu. Jest to bym bardziej cenne że jest kontraktorem i że nie dostaje pieniędzy za urlop.

A to "efekty" domowego siedzenia

Śpiąco