Bezdomne koty

Coś było nie tak z ostatnią partią Butchersa, bo i na wątku Krośniaków Jasdor mówiła, że kuje w zęby

Tabo, dobrze, że Rudy ma Ciebie.

Batman ma dom

W poniedziałek Ewa zabiera go do siebie:) we własnym zakresie ogarnie tez szczepienia

Zrobiłam dziś Batmankowi z 200 zdjęć. Oto tylko kilka z nich, ale mam ich całą masę i bedę wstawiała, bo maluch jest słodki, aż do schrupania

Jestem dumna z mojego Ursusa i Rambo że tak dobrze zaopiekowali się nowym gościem.

Batmanek z Meggi

Batman z Rambo

Batman pod Rambo

Wiedziałam, że szybko z nim pójdzie

super kot totalnie

powodzenia maluchu!

Madie,cudowtwórco :201494

Ale ja bym jednak zaszczepiła już w Wwie.Purevaxem w tylną łapę. Ostatnio miałam amputację łapki u byłego tymczasa z powod mięsaka. Wszystkich uczulam!
A mały już tyle po lecznicach się tułał,oby w kolejnej nie załapał pp. Zaszczep go ,nawet przy zmianie domu będzie ok,on nie stresuje się z tego co widać.
I gdyby udało się wywołać,albo tylko wydrukować zdjęcia małego na kolorowo i zawieźć p.Franciszkowi przy okazji,byłby taki szczęśliwy,proszę!!!
Masz kochane koty,że się opiekują Guciem.
A może Leji obróżkę feromonową założyć przeciwstresowo,by się nie drapała...?

waanko,dzięki przestokrotne za dostawę :201412

Tabo

Kot zostaje w Warszawie u mojej koleżanki Ewy z którą pracuje. Natomiast sama Ewa ma także dom nad morzem, który właśnie w tym roku wykończyła, i pierwszą rzeczą jaką zrobiła była woliera dla kotów. Więc można powiedzieć, że kot będzie miał dwa domu. Oba bezpieczne.

Zdjęcia oczywiście do Pana Franciszka polecą ze mną

Tabo, teraz spojrzałam na informację GLS o przewozie - paczka będzie w poniedziałek (tak mi się wydaje), u Pana Franciszka

tabo10 pisze:Madie,cudowtwórco
.
A może Leji obróżkę feromonową założyć przeciwstresowo,by się nie drapała...?

Leja raz miała założoną obrożę na samym początku. Wkurzona wyła i tarzała się na podłodze próbując pozbyć się tego, a na koniec prawie rozwaliła sobie szczękę bo probowała zębami zjeść obrożę, a że było za luźno to się zakleszczyła...Mieliśmy przez 6 miesięcy Feliway w domu, wszędzie, w każdym pomieszczeniu i kupa. Zobaczymy co po tych lekach od Pani doktor. Dostaje To:

http://vebiot.pl/produkty/stressoxan-dog

No to jeszcze pokażę Rudego -moją miłość :1luvu:

tu z Małym Misiem. MM go uwielbia,podtyka mu łebek do lizania i wciąż czuje się jego małym kociątkiem. Rudy jest jego największym autorytetem :smokin:

.

Rudy u dr Neski.Pani Doktor jest zadowolona,że tak pięknie wygląda,że ma tak ładną sierść jak na kota nerkowego i przytył.Waży 5,2kg. I ma się świetnie ,mimo 4,7 kreatyniny :strach:

i 160 mocznika.Momentami bawi się i biega jak kociak. Ale też podsypia i ma "mocznikowy",zamulony wzrok.
Obrazek

i opis wizyty
Obrazek

i rachunek,bez leków.Czeka nas kupno Azodylu,który jest prawdziwym horrorem na rachunku.
Obrazek

waanka pisze:Tabo, teraz spojrzałam na informację GLS o przewozie - paczka będzie w poniedziałek (tak mi się wydaje), u Pana Franciszka

waanko

Madie pisze:Tabo Kot zostaje w Warszawie u mojej koleżanki Ewy z którą pracuje. Natomiast sama Ewa ma także dom nad morzem, który właśnie w tym roku wykończyła, i pierwszą rzeczą jaką zrobiła była woliera dla kotów. Więc można powiedzieć, że kot będzie miał dwa domu. Oba bezpieczne.

Zdjęcia oczywiście do Pana Franciszka polecą ze mną

Koleżanka Ewa :201440

moja radość :201413