Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 45 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2018 22:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Myszolandia pisze:Ewuś,Ty wiesz .............
I po raz ęty piszę/mówię,że będziesz potrzebowała choćby pogadać wal

Cuś Wam rzeknę ...

Nie pamiętam czy kiedyś Ewy się pytałam gdzie jej Tata pracował.Ja wiem na bank,że powinien pracować gdzieś w domu dziecka,żłobku,przedszkolu etc... najlepiej tam gdzie pełno dzieci
Z takim podejściem jakie miał do nich,na pewno koło siebie non stop by miał wianuszki

Dzisiaj na żywe swoje własne oczy widziałam,jak jedno z dzieci,które Tata Ewy spotkał na swojej drodze,reaguje na info o jego odejściu..........

Kiedy zobaczyłam swoje dziecko,które usłyszało,że Pan od którego dostał drewniany samolot,Pan,którego tak polubił,nie żyje,byłam w głebokim szoku..... 8O
Pierwszy raz od 8 lat widziałam młodego w takim stanie po takiej informacji.A takowych w naszych rozmowach przewinęło się kilka.Bo a to ktoś ze znajomych,albo ktoś z rodziny znajomych,czy tam ogólnie itp.

Ewuś,ze to co słyszałaś przez telefon to był pikuś .....
WIedział co chciał CI powiedzieć,był gotowy,ale gdy przyszło co do czego głos mu ugrzązł i było co było
Potem jak go puściłam na dwór,zeby poszedł do chłopaków z klasy pograć w piłkę,widziałam że dopiero z niego uszło
Odpuściłam mu czytanie i pozwoliłam mu włączyć ulubione filmiki na komputerze,dałam mu spokój

Zawsze i wszędzie Twój Tata miał i będzie miał u mnie szacunek.Właśnie za to jaki był dla dzieci,dla mojego dziecka między innymi szczególnie
Nigdy Mu tego nie zapomnę :1luvu:

Mój tata miał wiele zawodów ale ostatni wykonywany to aparatowy syntezy leków w łódzkiej Polfie.
Pracował w kopalni w Knurowie jako górnik , w zakładach Pierwszej Rudzkiej jako elektryk i paru innych miejscach których nawet już nie pamiętam ale z Polfą związał się na ostatnie 30 lat i to Polfa odebrała mu zdrowie 32 lata temu.
Z dziećmi nie miał nic wspólnego ale bardzo kochał dzieci i dzieci lgnęły do niego jak muchy do lepu. Zawsze umiał zagadać, poczęstował cukierkiem ( oczywiście za zgodą rodziców ) i potrafił się z dziećmi bawić.
Reakcja Piotrusia mnie też bardzo zaskoczyła bo tego się nie spodziewałam ale to cały mój tata .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2018 22:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:Ewo, jestem i nie śpię. Jeśli zechcesz popłakać w słuchawkę, po prostu dzwoń

Dziękuję Maryś.
Idę już spać bo padam a jutro czeka mnie kolejny ciężki i trudny dzień. Ale poczekaj w przyszłym tygodniu na pewno mnie usłyszysz bo na pewno będę potrzebowała się wypłakać.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2018 23:02 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

OK, telefon mam zwykle w zasięgu ręki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 06, 2018 22:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziś udało nam się po dopinać wszystkie sprawy związane z pogrzebem. Załatwiłyśmy wszystko w firmie pogrzebowej, kancelarii cmentarza i sali okolicznościowej - dostarczyłyśmy wszystkie brakujące dokumenty, ubranie, opłaciłyśmy wszystko by nie borykać się z tym w dniu pogrzebu. Ksiądz też już załatwiony. Msza w intencji zmarłych we wrześniu z nekrologami odbędzie się 30 września 2018 roku o godz.19 a msza za mojego tatę odbędzie się 28 grudnia 2018 roku o godz. 7.00 w kościele Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi. Mszę żałobną na cmentarzu będzie prowadził sam proboszcz z naszej parafii.
Napisałam też pożegnanie rodziny w imieniu zmarłego którą przy grobie odczyta ksiądz.
Porozwieszałam klepsydry i idę spać bo jutro i w sobotę idę do pracy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt wrz 07, 2018 4:42 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

:cry:
Bardzo smutno.
Przytulam Cie mocno, mamę pozdrawiam i ślę dużo sił
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob wrz 08, 2018 11:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Jeszcze to wszystko do mnie nie dociera. Jeszcze tego nie ogarniam. Biorę leki uspokajające które mnie wyciszają i powstrzymują od ciągłego płaczu. Wczoraj w końcu zdecydowałam się zadzwonić i powiadomić o taty śmierci jego bratanka. Tata zawsze powtarzał , że jak umrze to czy ich powiadomię czy nie zależeć będzie tylko ode mnie bo on ma to gdzieś i jak dla niego wcale nie muszą wiedzieć. Mój tata miał wiele żalu do niego , że on, jego siostra ( chrześnica taty ) i jego matka nie przejawiali chęci w kontaktach z tatą i w ogóle z naszą rodziną. Rodzice od 40 lat mieszkają pod tym samym adresem a on nie odwiedził ich ani razu , nie zadzwonił jak się wujo miewa a chrześnica taty nawet nie raczyła pochwalić się , że ma już dwoje dzieci z czego najstarsze ma 14 lat i w życiu nie spotkało brata dziadka.Dziś ma do mnie przyjść i porozmawiać choć nie mam pojęcia o czym. Wczoraj podczas naszej rozmowy gdy zadzwoniłam by poinformować , że tata nie żyje i kiedy jest pogrzeb miał do mnie pretensje , że nic nie wie. Mam nadzieję , że okaże się na tyle taktownym , że uszanuje mój czas żałoby a jeżeli nie mam zamiar wygarnąć mu wszystko co tata o nim myślał i niech się cieszy , że podjęłam taką a nie inną decyzję i jednak go powiadomiłam.
Jeszcze dziś muszę przeżyć ten dzień w pracy. Niedzielę mam wolną a w poniedziałek i wtorek dostałam urlop okolicznościowy. W środę i czwartek mam dwa dni urlopu wypoczynkowego bo 12 - go idę do chirurga a 13 - ego mam urodziny i mam nadzieję , że uda mi się z dziewczynkami iść na powtórne badania. Poza tym musimy pozałatwiać kilka spraw więc wolne mi się przyda.Do pracy idę dopiero w piątek na jeden dzień i znów osiem dni mam wolne.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 08, 2018 11:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Jeszcze to wszystko do mnie nie dociera. Jeszcze tego nie ogarniam. Biorę leki uspokajające które mnie wyciszają i powstrzymują od ciągłego płaczu. Wczoraj w końcu zdecydowałam się zadzwonić i powiadomić o taty śmierci jego bratanka. Tata zawsze powtarzał , że jak umrze to czy ich powiadomię czy nie zależeć będzie tylko ode mnie bo on ma to gdzieś i jak dla niego wcale nie muszą wiedzieć. Mój tata miał wiele żalu do niego , że on, jego siostra ( chrześnica taty ) i jego matka nie przejawiali chęci w kontaktach z tatą i w ogóle z naszą rodziną. Rodzice od 40 lat mieszkają pod tym samym adresem a on nie odwiedził ich ani razu , nie zadzwonił jak się wujo miewa a chrześnica taty nawet nie raczyła pochwalić się , że ma już dwoje dzieci z czego najstarsze ma 14 lat i w życiu nie spotkało brata dziadka.Dziś ma do mnie przyjść i porozmawiać choć nie mam pojęcia o czym. Wczoraj podczas naszej rozmowy gdy zadzwoniłam by poinformować , że tata nie żyje i kiedy jest pogrzeb miał do mnie pretensje , że nic nie wie. Mam nadzieję , że okaże się na tyle taktownym , że uszanuje mój czas żałoby a jeżeli nie mam zamiar wygarnąć mu wszystko co tata o nim myślał i niech się cieszy , że podjęłam taką a nie inną decyzję i jednak go powiadomiłam.
Jeszcze dziś muszę przeżyć ten dzień w pracy. Niedzielę mam wolną a w poniedziałek i wtorek dostałam urlop okolicznościowy. W środę i czwartek mam dwa dni urlopu wypoczynkowego bo 12 - go idę do chirurga a 13 - ego mam urodziny i mam nadzieję , że uda mi się z dziewczynkami iść na powtórne badania. Poza tym musimy pozałatwiać kilka spraw więc wolne mi się przyda.Do pracy idę dopiero w piątek na jeden dzień i znów osiem dni mam wolne.


trzymaj sie Ewciu , moge sie domyslać jakie to dla Ciebie smutne chwile

moi rodzice oboje nie żyją
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Nie wrz 09, 2018 8:49 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

<3 jestem z Tobą
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon wrz 10, 2018 6:47 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziś po raz ostatni zobaczę tatę i pożegnam go na zawsze. To dla mnie niewyobrażalny moment. Nie umiem sobie wyobrazić , że już go więcej nie zobaczę, że nie usłyszę jego głosu, że nie poprosi mnie żebym ustawiła mu programy w telewizorze , nie pokaże mi jak mu wieża gra , nie poprosi żebym zmierzyła mu cukier i ciśnienie, podała leki, nie będzie się cieszył jak małe dziecko z prezentów gwiazdkowych jak to tylko on potrafił ...........nie umiem wyobrazić sobie życia bez niego. Jak mam teraz żyć bez naszych kłótni i sprzeczek i sekretów przed mamą , żartów i śmiechu z byle czego. Kto mnie będzie wyganiał i prosił bym wymiziała od niego muńki jak mówił o Zuzi i Poli.
Dziś bardzo źle spalam. Położyłam się o 21 ale zadzwoniła koleżanka z pytaniami gdzie dokładnie będzie pogrzeb i jak dojechać na cmentarz. Chwilę porozmawiałyśmy i w końcu o 22 poszłam spać. Śnił mi się ślub i wesele które miało być tylko jakimś zakładem a odbyło się na prawdę, maleńkie dziecko którego matka zmarła i trzeba było zająć się dzieckiem . Obudziłam się po 1 przytulona do Poli i od tej pory albo nie mogłam usnąć a jak już mi się udało to usypiałam na kilkanaście minut by znów się obudzić i tak przedrzemałam do 7. Jestem zmęczona a dziś czeka mnie najtrudniejszy dzień.
Proszę bądźcie dziś ze mną myślami i dodajcie mi sił bo nie wiem jak zniosę widok taty w trumnie i tych wszystkich ludzi wokół bo to cały czas jest dla mnie nie realistyczne.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2018 7:03 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bardzo mocno przytulam, Ewciu
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 10, 2018 7:08 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 10, 2018 7:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Mocno przytulam

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon wrz 10, 2018 7:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Jesteśmy...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 17 gości