Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

[jolabuk5]

Też tak mam Zuniu. Duża podtyka talerzyk z sosikiem, to zjadam, chociaż nie zawsze Dziś mnie Duża ladnie wyczesała, zadowolona byłam
Może ten talerzyk bedzie fajny, Zuniu? My też jemy na talerzykach, chyba są wygodniejsze niż typowe miseczki, bo wibryski nie przeszkadzają w jedzeniu
Sabcia Wyczesana

[Anna2016]

Kochana Sabciuwyczesana, mamy kolejną wspólną rzecz: ja też bardzo lubię czesanie i uspakajam się przy czesaniu, duża siada płasko na podłodze i woła mnie, ja przychodzę i nadstawiam pyszczek i mam czesanko, możemy sobie podać łapki
A jak dziś? Ja troszku liznęłam pasztetu a teraz leżę w budce, nie chce mi się biegać. Zunia

[Anna2016]

Miau Kochani. Mizianki poranne

[jolabuk5]

Zuniu, Duża wczoraj cały dzień czytała tę książkę, o której powiedziała jej Twoja Duża, prawie nie otwierała komputera i nie mogłam napisać. Ja też bym chciała, żeby Duża siadała przy mnie na podłodze, ale ona się wymiguje, że za ciężka jest Na szczęście teraz okupuję miejscówkę w łazience na pralce, więc Duża może wygodnie podejść i mnie wyczesać!
Wczoraj też mnie wyczesała, co prawda dopiero ok. północy, jak skończyła czytać, ale wyczesała porządnie
Z jedzeniem jest... różnie. Wczoraj po południu duża dała mi pastę miamorka, wylizałam całą, za to potem nie chciałam wcale kolacji. Duża w końcu otworzyła convalescenta i rozrobiła trochę (tak 1 łyżeczkę od herbaty) i troszeczkę polizałam Duża marudziła, że za mało, ale więcej nie chciałam, więc wylizał po mnie Kitek, a po nim Uszatka
Dziś rano dostałam śniadanko na 2 talerzykach - oddzielnie sosik z gourmeda i na drugim talerzyku sosik z iammsa. Iamsa nie chcialam, ale gourmeda zjadłam ładnie.
Zuniu, ta chęć wciskania się do różnych budek i innych ciasnych miejsc to też coś, co nas łączy. Ja też to lubię
Tylko w budce Duża mnie nie wyczesuje, dlatego na razie wybralam łazienkę
Sabcia

[Ewa L.]

[Anna2016]

Miau Ciociu i Sabciu, duża się cieszy, że zaciekawiła Cię Ta książka
Duża czyta historię o kotce Babuni, ale powoli jej to idzie bo ma teraz prace podyplomowe do sprawdzania bo za tydzień egzamin dyplomowy...Zunia
Zunia jakaś taka smutna, nie wiem, może mi się zdaje...na razie uszka bez większych zmian...paszteciki z/d jako tako na szczęście zjada. Jutro uruchomię fontannę, zobaczymy...
Dobranoc

[MaryLux]

[jolabuk5]

Ciociu MaryLux Ciociu Ewa.l

Zuniu, moja duża też zwykle długo czyta, ale akurat miała wolny dzień a książka ciekawa, to przeczytała całą
Duża teraz codziennie mnie wyczesuje
Sabcia

Sabcia też jest smutna, ale może to wiek robi swoje? Sabunia ma już co najmniej 11 lat i miała ostatnio te kłopoty z ząbkami...
Dobrze, że Zunia je, Sabcia też coś tam wylizuje. One naprawdę są podobne

[Anna2016]

Miau Sabciu, ja tez mam około 11 lat. Duża przyniosła mnie do domu 3 grudnia, miałam wtedy około 3,5 miesiąca, duża nie wie kiedy dokładnie się urodziłam i nie widziała mojej mamy, bo wzięła mnie z ogłoszenia z internetu. Miau, dobrej niedzieli, Zunia
a 4 tygodnie temu umarła Migusia

[lucas 2014]

Lady... nareszcie moja Duża ma trzy (!!!) dni wolnego. Co prawda oficjalnie pracowała w "starej" pracy do piątku a nową pracę zaczeła zgodnie z umową w ... już w sobotę. Tak sobie myślę, że jak ona na "pysk padnie" jest sama sobie winna. Nadgodzin ma znów "kupę" choć prawdę mówiąc nie z własnej winy (pracodawca "zaplanował" już na początku nadgodziny).
Lady, miauczę Dużej żeby wysłała Ci moje zdjęcie. Tak się boję że mnie zapomnisz
Lucas

[lucas 2014]

[lucas 2014]

Lady Sabciu, Duża czyta mi często głośno co u Ciebie. Nie wiem jak Duzi wpadają na pomysł , że kocie wiek jest ważny. My koty jesteśmy przecież jak wino...
Lucas

[jolabuk5]

Zuniu, moja Duża wie jeszcze mniej - znalazła mnie w Szpitalu w piwnicy, przechodziła piwnicznym korytarzem z ciocią Dorcią i usłyszały że coś pomiaukuj, a to byłam ja... Miałam niecały roczek. Dałam się wziąć na ręce i Duża wzięła mnie na tymczas, ale jakoś nikt się mną nie interesował i w końcu zostałam jako druga rezydentka. A jak Pusia odeszła za TM, zostałam jedyną rezydentką, dopiero po pewnym czasie Duża uznała, że Mini, Calineczka, Kitka Chrupek są zbyt płochliwe i nie mają szans na adopcję. A Uszatka i Amcia od razu zostały rezydentkami, bo bały się obcych, a Dużej udało się je oswoić. No i w ten sposób wszyscy zostaliśmy rezydentami, a jak Amcia odeszła za TM, a Bodzio się wyadoptował, zostaliśmy w takim składzie jak teraz.

Lucas, Mój Rycerzu, jak fajnie, że napisałeś! Jak mogłabym o Tobie zapomnieć?!!! Twoje zdjęcie jest cudne, dziękuję

Masz rację, my koty w każdym wieku jesteśmy nadzwyczajne A już Ty szczególnie jesteś przystojny i pięęęękkkny
Sabcia
Z nowego domu Bodzia Duża miała wiadomość, że czuje się dobrze i nadal jest bardzo miziasty

[lucas 2014]

Moja Duża się zawsze cieszy, jak koło "jej" szpitala żadnego kotka nie widzi. Duży powiedział raz, że jak Duża "biednego" kotka znajdzie to "może go przynieść " do domku. Duża woli trzymać to "wolne" miejsce na "czarną godzinę".
Lady, Bodzio to mądry kotek. Cieszymy się z nim.
Nawet ja robię się "miziasty". No co prawda bez przesady ale... wszystcy są z tej przemiany zadowoleni. A ja, umiem podobno pięknie mruczeć
Twój Rycerz Lucas.

[jolabuk5]

Twoja Duża ma rację Lucas - takie miejsce trzeba trzymać na czarną godzinę i cieszyć się, że jest!!!
Lucas Mój Rycerzu, jestem pewna, że potrafisz pięknie mruczeć i że mruczałbyś mi serenady, jak przystało na Rycerza
Ja też się cieszę, że robisz się miziasty, bo to też lepiej dla ciebie
A tu Duża wyszukała pierwszy wpis o mnie, jak trafiłam do Dużej jako tymczas. Są moje najwcześniejsze zdjęcia, ale i tak mam już na nich około roczku.
viewtopic.php?f=46&t=73217
dla Ciebie!
Twoja Lady Sabcia