Trzustka - naciek - nowotwór?

[mziel52]

Sterydy działają dobrze na stany zapalne, tzn. nie leczą choroby, ale obniżają odczyn zapalny, co poprawia samopoczucie.
Co do ostatecznej diagnozy, to nie umiem poradzić.
http://onkologiaweterynaryjna.com.pl/pr ... 6/chloniak
https://www.koty.pl/czy-rak-u-kota-to-wyrok/
http://www.pazur.com.pl/artykul,index,3 ... 3%B3w.html

[Blue]

Niestety - szybka i dobra odpowiedź na steryd nie wyklucza nowotworu przewodu pokarmowego
Przy nich też czasem podanie sterydu daje szybką poprawę, szczególnie gdy nowotworowi towarzyszy bolesny lub utrudniający funkcjonowanie duży naciek zapalny (a często towarzyszy). Samego nowotworu steryd nie ruszy, ale wygasi naciek - co może dać poprawę.

Ja bym podawała ten steryd jeszcze kilka dni - i zrobiła usg w miejscu najlepszym z możliwych dostępnych. Możliwe że po wygaszeniu odczynu - coś jeszcze będzie widać. Prawdziwą przyczynę tego co się dzieje.
Jeśli się okaże że NIC nie widać - to będzie można liczyć na to że to faktycznie tylko odczyn zapalny na coś - i kombinować w tym kierunku.

[Arries]

Dziękuję za sugestie! Doktor który zajmuje się kocim biedakiem coś też wspominał o powtórzeniu później usg.
Kocur dziś rano dał popalić, od bladego świtu wydzierał się i drapał drzwi i okna - ewidentnie chce się dostać na działkę sąsiada, gdzie zwykle tłukł się z miejscowym kotem... bardzo boję się go puszczać, przy sterydzie o zakażenie od ugryzienia obcego kota nie trudno chyba

[mziel52]

Kot jest na dopalaczu, trudno mu się dziwić. Ale bezpieczniej go nie puszczać.

[Arries]

On i bez dopalacza uparty na wychodzenie na dwór i mordobicie z obcymi
Ale nie puszczam, pilnuję żeby był zawsze na długiej smyczy w zasięgu mojego wzroku w ciągu dnia na dworze.
Swoją drogą, zauważyłam, ze kot w ciągu dnia ewidentnie traci energię, głównie leży jak długi i jak przejdzie kawałek to się pokłada. Nie wiem czy to kwestia choroby, upałów czy tego, że kolejne sterydowe zastrzyki podaję mu koło południa i w tych okolicach działanie leku jest słabsze.

[mziel52]

To chyba upał, u mnie 4 koty robią to samo.