Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Patrzę na zdjęcie i wydaje mi się, że nie parzyłaś. Nie boisz się?
Moli25 pisze:Ja nie kroje mięsa. Szef kuchni w restauracji zawsze jak filetuje cycki to odkrawa te kości, chrząstki. Jak ja kupuje jakieś mięso indyk, kura to kroje w potężne kawały, niech sobie radzą mają zęby![]()
MalgWroclaw pisze:Patrzę na zdjęcie i wydaje mi się, że nie parzyłaś. Nie boisz się?
morelowa pisze:Zaraz - polowanie. Może się chce przedrapać na drugą stronę?
MB&Ofelia pisze:Doznałam małego załamania nerwowego.
W moim owocowym miejscu wypatrzyłam duży krzak czerwonej porzeczki i przynajmniej jeden krzak agrestu. Czarnej porzeczki jest od choroby zakaźnej. Kompot wiśniowy już mi uszami wychodzi. Nie do przeżarcia. A żal zostawiać na krzakach.
Zastanawiałam się nad zakupem sokownika. Póki co pasteryzuję 3 słoiki wiśni.
W niedzielę ma być u mnie tata. Chyba dostanie na wynos wiadro owoców - do przerobienia na sok.
MB&Ofelia pisze:Doznałam małego załamania nerwowego.
W moim owocowym miejscu wypatrzyłam duży krzak czerwonej porzeczki i przynajmniej jeden krzak agrestu. Czarnej porzeczki jest od choroby zakaźnej. Kompot wiśniowy już mi uszami wychodzi. Nie do przeżarcia. A żal zostawiać na krzakach.
Zastanawiałam się nad zakupem sokownika. Póki co pasteryzuję 3 słoiki wiśni.
W niedzielę ma być u mnie tata. Chyba dostanie na wynos wiadro owoców - do przerobienia na sok.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości