KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 17, 2018 5:51 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

kropkaXL pisze:Iiiiiii?


Julka zajada, Bella jeszcze pod łóżkiem ale innym miejscu, kuweta zaliczona, chrupek też ubyło
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 17, 2018 5:53 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Bella mnie zaskoczyła , ona tak zawsze szła ufna do ludzi :(
Julka brawo!!!
Tylko błagam, uważaj na pazurki, ona jak sie przestraszy, paca łapą na oślep, nie raz mnie drapnęła.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 17, 2018 6:02 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

kropkaXL pisze:Bella mnie zaskoczyła , ona tak zawsze szła ufna do ludzi :(
Julka brawo!!!
Tylko błagam, uważaj na pazurki, ona jak sie przestraszy, paca łapą na oślep, nie raz mnie drapnęła.

Czasem koty co w większej grupie są "zastrachane"odżywają przy mniejszym stadzie. Jakby skórę wymieniły.
Wszystkie są w nowej sytuacji i muszą sobie radzić. Poradzą sobie bo mają dobre korzenie :ok:
Myślę, że Brojkowi dom pełen ruchu i wielu podniet będzie pasował. Tak mi z jego opisu wynika. Tylko deczko poczekać trzeba.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 17, 2018 6:03 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

dużo do niej mówię, dam jej czas, nie ucieka przed ręką
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 17, 2018 6:08 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Oj mizianki ona kocha i uwielbia!!!
Czekam na relacje innych Dt/Ds po pierwszej nocy.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 17, 2018 6:09 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Będzie dobrze!

Kasiu ,spokojnego dnia Tobie życzę. Na tyle ile to możliwe.
Wiem co czujesz. Oddaję koty do adopcji i umieram ze strachu za każdym razem gdy kot idzie na swoje. Umieram też gdy przyjdzie jakiś mail czy sms bo wyobraźnię mam sporą. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdy moi rezydenci wyjeżdżają bo ja walczę o siebie i bycie na tym świecie. Z drugiej strony świadomość ,że nie zostawiono by moich kotów na zmarnowanie pociesza. Mam rodzinę ale to na miau liczyłabym najbardziej. Moi bliscy koty kochają tylko to ja jestem motorkiem. Nie wiem czy Janusz i córka poradziłby sobie z gromadą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56033
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 17, 2018 6:35 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Asiu, ja na pomoc rodziny mogę liczyć w bardzo minimalnym stopniu, tylko ja tak kocham koty, mama ma 80 lat, siostra jest w bardzo trudnej sytuacji.
Dzięki Wam, udało się koty zabezpieczyć, a mi zapewnić możliwość leczenia, bez zamartwiania się o ich los.
Każdy z nas może w każdej chwili znaleźć się w podobnej sytuacji, nikt z nas nie wie, co go czeka.
Brojek miał być tymczasem, ale nie ja decydowałam o wyborze domu dla niego, lecz schronisko.
Szybko pojawiły się chętne osoby tu na miejscu, ale żadna z tych odób w żaden sposób nie spełniała podstawowych wymogów i standardów naszych, miauowych, za to spełniały "standardy" schroniska-były na miejscu :evil:
Dlatego zadzwoniłam do schroniska, że ja go biorę na ds.
Wbrew rozumowi, idąc za głosem serca, bo nie zamierzałam brać już żadnego kota.
Ja nawet na tymczas już nie byłam w stanie brać, bo jedyne miejsce izolacji zablokowała Julka.
Ostatnie dwa koty przetrzymałam w pracy, bisły kotek pojechał na dt do Agi Marczak, a w międzyczasie , znalazłam mu wspaniały dom, dom Witusia(*)
Z kolei piękna Vesna szylka, najpierw trafiła do schroniska, wyleczono ją, wysterylizowano .
Lansowałam ją na fb, w końcu znslazła dom u naszej wolontariuszki, bo choć kota nigdy nie miała, to jej córka się w Vesnie zakochała
Dostaję zdjęcia, kotka zaprzyjaźniła się z psim rezydentem, jest szczęśliwa.
W tej chwili już nie jedtem w stanie pomóc żadnemu zwierzakowi ,przynajmniej fizycznie, materialnie i nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze będę w stanie, ale radą, opartą na doświadczeniu służę zawsze każdemu.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 17, 2018 6:37 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

wygłaskałam Bellę, Julka czuje sie już swobodnie, czasem nawet syknie na Bellę
Bella zdezorientowana okropnie, ale nie ucieka przed dotykiem
dziś mam czas tylko dla niej , moje koty obojętnie, podchodzą pod drzwi, wąchają ale nie ma żadnej agresji
teraz wylegują się na balkonie
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 17, 2018 6:40 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

ASK@ pisze:Oddaję koty do adopcji i umieram ze strachu za każdym razem gdy kot idzie na swoje.

Znam ten ból :wink: Nigdy nie wiadomo, co się będzie działo, czy nie będzie zwrotu z adopcji, bo przecież i taką opcję bierze się pod uwagę. Tutaj wiadomo, to są domki, które zadbają o koty, staną na uszach, aby wszystko było dobrze, nie trzeba się będzie bać o relacje. W dodatku to domki doświadczone, zareagują natychmiast, gdyby wystąpił jakiś problem zdrowotny ( odpukac!!!!).
Muszę napisać co myślę. Post ewkkrem odebrałam bardzo sympatycznie, nie wiem dlaczego dostała po głowie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56189
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 17, 2018 6:41 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

No Julka "kocha" koty, czasem wydaje mi się, że ona nie utożsamia się z własnym gatunkiem, dla niej liczy się tylko człowiek, ale jak ją złapałam, to łateo nie było, gryzła mnie i drapała okropnie!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 17, 2018 6:43 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Ewar ja ten post odebrałam dokładnie odwrotnie.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 17, 2018 6:45 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

ewar pisze:Muszę napisać co myślę. Post ewkkrem odebrałam bardzo sympatycznie, nie wiem dlaczego dostała po głowie.


za dużo emocji dnia wczorajszego

Julka - daje się wziąć na ręce, zero agresji, liże rzeczywiście intensywnie :) to kot jednego człowieka
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 17, 2018 6:50 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

kropkaXL pisze:Ewar ja ten post odebrałam dokładnie odwrotnie.

Bo jesteś przewrażliwiona, troszkę emocjonalnie do wszystkiego podchodzisz. Nie czytam w niczyich myślach, ale na pewno nikt z wchodzących na wątek nie chciałby Ci przysporzyć zmartwień, obrazić, nic z tych rzeczy. Mnie się też zdarzyło, że nie odczytałam właściwie tego , "co autor miał na myśli". Tak bywa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56189
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 17, 2018 6:52 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Każdemu sie może trafić, ale trzy razy tłumaczyć to samo bez skutku to nie na moje nerwy.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 17, 2018 7:05 Re: Mam raka -chcę wygrać!!!!!!

Szalony Kot pisze:Wyjeżdżam na Mazury na ślub i wesele znajomych, wracam w środę wieczorem i będę wszystko aktualizować. Postaram się zajrzeć z telefonu w międzyczasie, nie obiecuję jednak, że tak będzie na pewno...
Ale jakby co dzielcie się numerem konta, podsumowanie już wkrótce :)

Martynko baw sié dobrze!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: teesa i 114 gości