
Też mi się wydaje, że taki fundusz to bardzo rozsądne rozwiązanie. W tej chwili DT są jakoś w miarę zabezpieczone, ale nie wiadomo co wydarzy się w przyszłości. Może któryś kot zachorować, oby nie! ale różnie to może być. Kasi też mogą być potrzebne jakieś pieniążki na leczenie, nie jest w stanie teraz wszystkiego przewidzieć.
Takie zapasowe konto bardzo by się przydało, wtedy też DT byłyby spokojniejsze, że w razie W mogą liczyć na pomoc z takiego konta