Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

Zgłosiłam Migusię do Paktu Czarownic.

Super

Ania już wróciła i była u Migusi, kotka zjadła leki, ale ma znowu te same problemy z jedzeniem, co poprzednio (w marcu, kiedy Ania pierwszy raz zabrała ją do tonz). Pojawiły się dziś po tym nieudanym zastrzyku wczorajszym. Migusia je tak jakby ją jedzenie urażało.

Biedna Migusia

Miau tu Migusia. Duża była u mnie 3 razy

zjadłam antybiotyk i syrop p.bólowy i fortiflore i na łapkę tab sercowe ale dużą nie wie czy zlizalam było już pozno i poszła do domu.mam coś z pysiem po nieudanym zastrzyku jem ale jakby mi coś przeszkadzało. Duzasadnienie zrobiła film i jak da rade to pokaże wetowi....jutro do pracy na 10ta to może zdąży. Duża mnie długo glaskała po lebku i łapce było mi dobrze bo przeciągałam nóżki. Ogolnie biedna jestem senna smutna. Miau dobranoc

Migusia
Miaups Ciociu Ewa L.dziękuję, miau, co to jest Pakt Czarownic? Migusia piszący z telefonu dużej. ....
Miaups nr 2 . Jak dzis tabletka Sabciu?

Anna2016 pisze:Miau tu Migusia. Duża była u mnie 3 razy zjadłam antybiotyk i syrop p.bólowy i fortiflore i na łapkę tab sercowe ale dużą nie wie czy zlizalam było już pozno i poszła do domu.mam coś z pysiem po nieudanym zastrzyku jem ale jakby mi coś przeszkadzało. Duzasadnienie zrobiła film i jak da rade to pokaże wetowi....jutro do pracy na 10ta to może zdąży. Duża mnie długo glaskała po lebku i łapce było mi dobrze bo przeciągałam nóżki. Ogolnie biedna jestem senna smutna. Miau dobranoc Migusia
Miaups Ciociu Ewa L.dziękuję, miau, co to jest Pakt Czarownic? Migusia piszący z telefonu dużej. ....
Miaups nr 2 . Jak dzis tabletka Sabciu?

Pakt Czarownic jest bardzo fajny, Migusiu. Ciocie pomagają kotkom i dużym potrzebującym pomocy

viewtopic.php?f=1&t=167975

Jak jesteś senna, to w sam raz, mówi duża, bo jest noc i można sobie spać
Pralcia

Miau kochane Ciocie i Kotki duża pisze szybko bo zaraz musi biec do pracy, potem nadrobi zaległości forumowe. Rano zapomniała telefonu i nie zrobiła mi zdjęcia, ale wieczorny filmik z memłania ma (tym razem 70MB :roll:

). Rano zjadłam wzorowo (na zszczęście, mimo memłania) antybiotyk i probiotyk i 1/4 tabl. na serce i duża na końcu zakropiła mi oko Tobradexem (Migusia nienawidzi zakrapiania). Nosek - normalny, nie chciałam wyjść z klatki, ale pobawiłam się w klatce tasiemką - łapałam ją i szukałam jej pod kartonem. Miaupozdrawiam i miaumiziam Migusia

To teraz rozumiem, dlaczego rano nie było u mnie w komórce smsa o zdrowiu Migusi! A już się martwilam, czy coś się nie stało.

Migusiu, jesteś bardzo dzielna i kochana :201461

Dobrze, że tak ładnie wszystko zjadłaś, Duża na pewno ogromnie się ucieszyła! I jeszcze pozwoliłaś się miziać, a dziś bawiłaś się tasiemką!!! :ok:

Duża tak strasznie się martwi o Ciebie, więc każdy znak, że czujesz się lepiej jest bezcenny :1luvu:

Migusiu, dziękuję że pytasz :201461

Tabletki są ohydne ohydne ohydne, alr ciocia dworcowa podaje je bardzo zręcznie, a one chyba rzeczywiście są skuteczne! Wczoraj poprosiłam dużą o takie chrupki felixa i je jadłam normalnie, bez odskakiwania. Śniadania i kolacje też jadam ładnie, szczegolnie, że jest dużo tego pysznego sosiku smilli :oops:

Sabcia

Kochana Maleńka Sabciu, warto łykać te ohydne tabletki :ok:

Tak się zastanawiam, czy kotu z nowotworem (Migusia miała podejrzenie, niepotwierdzone w rtg) można dawać wit. B? Ona regeneruje układ nerwowy (por. niedowład łapki po zatorze; łapka jest ukrwiona ale niewładna) ale np u ludzi z nowotworem jest przeciwwskazana bo przyśpiesza namnażanie komórek (w tym nowotworowych). Tego podejrzenia nowotworu nie będę drążyć to znaczy nie będę jej już ciągnąć na jakieś badania (jakie? miała rtg głowy-gardła i całej przedniej części ciała - nic nie wykazało co nie znaczy że nic tam nie ma) bo jest słabiutka...

Moim zdaniem wit. b nie powinna jej zaszkodzić. Gdyby nowotwór był potwierdzony, to bym się zastanawiała, ale tak, to chyba można zaryzykować. Może pomoże na łapkę i na to niewyraźne jedzenie.
Dziś była trzecia tabletka, Sabcia bardzo protestowała, ale w końcu połknęła. Okropne, że to jeszcze 5 razy

Rozmawiałam przed chwilą z siostrą (tą od feralnego zastrzyku...) i pokazałam jej filmik, jej zdaniem jest to objaw neurologiczny...jutro jeśli w kuwecie będzie ok to dam pełną dawkę vit b.
Napisałam do naszego miłego pana informatyka z pracy - może coś poradzi z pojemnością skrzynki wysyłkowej email...
Sabciu, rozumiem Cię, my kotki mamy pod górkę z lekami. Migusia.

Ja też myślę, że to ma tło neurologiczne i jest skutkiem zastrzyku. Pisałaś w mailu, że Migusia zaraz po zastrzyku wysuwała języczek, oblizywała się. Widocznie to jest jakoś połączone.

To jest szukający domu kotek Marcelek, który pilnuje Migusi

Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

Kto przegląda forum