Trójca oki, Zezolka sama wychodzi i prosi o uwagę fajna z niej kotunia, na ogólnym spokój i cisza jak nie ma Józka rządzi Mike - ale w pozytywnym znaczeniu. Umyłam fontannę faktycznie nie działa.
Bunia budulka buzię aż ma zmienioną ma taką opuchliznę

W szpitalu Tola jak smok w sumie zjadła 3 swoje puszki mokrego oczywiście podzielone w małych porcjach

Parchatka wygląda super, raz jeszcze dzięki Aga za interwencje, miziate to kot bardzo tak jak nowa kicia białaczkowa cudna jest.
Jozkowi wymieniłam kuwetę na jeszcze większą, miał kupę poza kuwetą, ale normalną, bardzo ma ten tyłek ipaprany, ale nie był zbyt współpracujący przy czyszczeniu więc tylko trochę go powycierałam.
Mamy dwa nowe koty Wiedźma czarna, trzeba zakrapiać jej lewe oko na wejście i wyjście, by było 2 x dziennie ma małą infekcję. Druga bura z białym Szprotka na wejście i wyjście trzeba zakropić uszy, maść na klatce w koszyku w strzykawce, w prawym uchu jest nieduży polip, trzeba uważać i delikatnie wpuszczać maść. Polip niegroźnie wygląda na razie do obserwacji.
Obie kotki obslugiwalne, wystraszone, ale miłe, budulka są po zmarłej Pani 3 tyg.były same w mieszkaniu, są wylęknione ale łagodne, obie przy mnie jadły. Kotki są ujemne, wczoraj Wiedźma miała pobraną krew do badań, ona ma ok 15_16 lat, i wygląda jak klon Ptysia

Kotki odrobaczone.