Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

A foty gdzie?

Basia 7 maja minal rok jak Bagi nam przywiozłaś :mrgreen:

I ma sie kot calkiem niezle, rzekłabym jak paczek w maśle :twisted:

MonikaMroz pisze:Basia 7 maja minal rok jak Bagi nam przywiozłaś

I ma sie kot calkiem niezle, rzekłabym jak paczek w maśle

piękny pączek o zielonych oczach

Boże jaka ona Piekna
Musiałabym i tuliła non stop!

PixieDixie pisze:Boże jaka ona Piekna
Musiałabym i tuliła non stop!

A Bagirka Dziekuje
Nasza wspólna praca i milosc do kotka dały efekty. Bo to byla jasna wielka bida z nędza :roll:

Jest przepiękna.

Zawsze to pisze czarne koty są wyjątkowe i takie dostojne. Cudowne.

To już rok

Była bida . Biedna , zestresowana , nie wiedząca co się dzieje i dlaczego . Nie mogąca się odnaleźć w zakoconym domu. Ma szczęście że ja wzieliscie .

PixieDixie pisze:Jest przepiękna.

Zawsze to pisze czarne koty są wyjątkowe i takie dostojne. Cudowne.

Ja pamiętam jak ten dostojniy kot siedział na pralce , która mam ustawiona na przeciw umywalki w małej łazience , i warczal na mój tyłek jak zeby myłam . Ciekawa byłam , kiedy mi zasadzii pazury .

Hahaha sobie to wyobraziłam

:):)

Ale nie wiem czy to moje spostrzeżenie ale czarne koty warczą. Żaden mój buras nie warczy, Dixi warczał

bo coś mu się nie podobało, bo miał zabawkę i nie chciał się dzielić. warczał .
Nikt mi już nie warczy.... Ale następny kit będzie czarny:) a ostatnio było widmo że taki się pojawi u nas ale póki co się rozwiało bo nie przychodzi ostatnio:( jak została podjęta decyzja że ja zgarniamy na dt/ds nagle przestała przychodzic. Chyba znak.

Bagira tez warczy :roll:

Pierwszy raz się z tym spotkałam a tu jednak nie wyjątek. Po prostu czarna i warczy :mrgreen:

MonikaMroz pisze:Bagira tez warczy Pierwszy raz się z tym spotkałam a tu jednak nie wyjątek. Po prostu czarna i warczy

Franula też warczy i zdarza mu się skrzeczeć przez sen :ryk:

U mnie potrafią wszczęcia wszystkie . A najładniej Krecia . I I rude . Warczy jak rasowe pitbule :mrgreen:

Ale wiecie jaki to urok? Warczący kot nikt go nie podejrzewa o takie coś a one warczą

Najlepsze warczenie było jak Dixi z pudełka które było prezentem ślubnym dla znajomych zerwał styropianowego golebia... I biegał z nim w pysku i warczał

PixieDixie pisze:Ale wiecie jaki to urok? Warczący kot nikt go nie podejrzewa o takie coś a one warczą

Najlepsze warczenie było jak Dixi z pudełka które było prezentem ślubnym dla znajomych zerwał styropianowego golebia... I biegał z nim w pysku i warczał

Ziemosław pisze:
MonikaMroz pisze:Bagira tez warczy Pierwszy raz się z tym spotkałam a tu jednak nie wyjątek. Po prostu czarna i warczy

Franula też warczy i zdarza mu się skrzeczeć przez sen

moze to cecha czarnych kotów, takie warczenie
niedawno dowiedziałam się, ze mój tymczas Nocuś zaczął od pewnego czasu warczeć pod drzwiami jak słyszy jakieś odgłosy na klatce schodowej

Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

Kto przegląda forum