Witam Cię jak swojego syna. Syn mojego przyjaciela Dropsa, jest moim synem. (albo jakoś podobnie).
Wspaniały prezent. Ćmy są mniamniusie ale Twoje poświęcenie więcej warte od pieniędzy. (podpowiedziała mi duża choć nie bardzo wiem co to znaczy). Amirku, wskakujmy na miejscówki na różnych piętrach, różnych poziomach, tratujmy trawkę, grzebmy w donicach. Poczekamy jeszcze chwilkę i będziemy buszować po garach!!!
Maciek.
PS. Wielki tata Drops patrzy, Amirku,!!!!
Tata Drops.

To mam dwóch ojców?? 

