InkaPigulinka (*) 52, Mania [*] Lusia na DT help s. 36

[saaga]

Ja tylko jeden podwieczorek i jedną kolację
Kitka zazdrosna

Ale pewnie sporej wielkości?

Wcale nie, Lusiu. Tylko troszkę dostam.
Ta moja matka to podła jest.
Najpierw mówiła: jedz Kitko, tucz się!
A teraz co? Mówi, że już muszę dbać o linię!
Kitka

To uciekaj do mnie

Rezerwuję kotolota!
Kitka wdzięczna

[MaryLux]

Ale czemu kurczaczka nie?

Bo nie. Bo sobie też nie

Hmmmm.... Ja bym Ci, Mamuś, nałapał dużo kurczaczków, gdybym miał w pobliżu kurczaczki!

Ojej, to spróbuj, może Twoja Duża czasem przynosi

[MaryLux]

Ja tylko jeden podwieczorek i jedną kolację
Kitka zazdrosna

Ale pewnie sporej wielkości?

Wcale nie, Lusiu. Tylko troszkę dostam.
Ta moja matka to podła jest.
Najpierw mówiła: jedz Kitko, tucz się!
A teraz co? Mówi, że już muszę dbać o linię!
Kitka

To uciekaj do mnie

Rezerwuję kotolota!
Kitka wdzięczna

[Bastet]

Ale czemu kurczaczka nie?

Bo nie. Bo sobie też nie

Hmmmm.... Ja bym Ci, Mamuś, nałapał dużo kurczaczków, gdybym miał w pobliżu kurczaczki!

Ojej, to spróbuj, może Twoja Duża czasem przynosi

Ale ona przynosi zdechłe. A ja bym Ci nałapał takich prawdziwych, frrrruwających!

[MaryLux]

Ale czemu kurczaczka nie?

Bo nie. Bo sobie też nie

Hmmmm.... Ja bym Ci, Mamuś, nałapał dużo kurczaczków, gdybym miał w pobliżu kurczaczki!

Ojej, to spróbuj, może Twoja Duża czasem przynosi

Ale ona przynosi zdechłe. A ja bym Ci nałapał takich prawdziwych, frrrruwających!

No ale nie ma takich fruwających w pobliżu

[Bastet]

Hmmmm.... Ja bym Ci, Mamuś, nałapał dużo kurczaczków, gdybym miał w pobliżu kurczaczki!

Ojej, to spróbuj, może Twoja Duża czasem przynosi

Ale ona przynosi zdechłe. A ja bym Ci nałapał takich prawdziwych, frrrruwających!

No ale nie ma takich fruwających w pobliżu

Nie ma...?

[MaryLux]

Hmmmm.... Ja bym Ci, Mamuś, nałapał dużo kurczaczków, gdybym miał w pobliżu kurczaczki!

Ojej, to spróbuj, może Twoja Duża czasem przynosi

Ale ona przynosi zdechłe. A ja bym Ci nałapał takich prawdziwych, frrrruwających!

No ale nie ma takich fruwających w pobliżu

Nie ma...?

Ani koło Ciebie, ani koło mnie

[Bastet]

Nie ma...?

Ani koło Ciebie, ani koło mnie

Ale jak by były, to wrrrrr, wrrrrrrrr...!
Amir groźny

[MaryLux]

Nie ma...?

Ani koło Ciebie, ani koło mnie

Ale jak by były, to wrrrrr, wrrrrrrrr...!
Amir groźny

Ale są gołębie, wróble i sikorki

[Bastet]

Nie ma...?

Ani koło Ciebie, ani koło mnie

Ale jak by były, to wrrrrr, wrrrrrrrr...!
Amir groźny

Ale są gołębie, wróble i sikorki

O! No to muszę spróbować! Może się uda! Sikorek wprawdzie nie widziałem, ale gołębie to tak przelatywują czasem tu i tam, za szybą...

[MaryLux]

Nie ma...?

Ani koło Ciebie, ani koło mnie

Ale jak by były, to wrrrrr, wrrrrrrrr...!
Amir groźny

Ale są gołębie, wróble i sikorki

O! No to muszę spróbować! Może się uda! Sikorek wprawdzie nie widziałem, ale gołębie to tak przelatywują czasem tu i tam, za szybą...

[Bastet]

A! To to jest ta sikorka, tak?
Mamuś, przypomniałem sobie coś. A przyjdziesz za tydzień w sobotę na moje przyjęcie pożegnalne?? Zaproszę też Dziadka Ignasia, Ciocię Kitkę, Ciocię Łacię, no i może Tatę, jak się odnajdzie...

Amir

[MaryLux]

A! To to jest ta sikorka, tak?
Mamuś, przypomniałem sobie coś. A przyjdziesz za tydzień w sobotę na moje przyjęcie pożegnalne?? Zaproszę też Dziadka Ignasia, Ciocię Kitkę, Ciocię Łacię, no i może Tatę, jak się odnajdzie...

Amir

Pewnie, że przyjdę. Ale Ty będziesz dalej nadawał, tylko z innego domku, prawda?

[Bastet]

A! To to jest ta sikorka, tak?
Mamuś, przypomniałem sobie coś. A przyjdziesz za tydzień w sobotę na moje przyjęcie pożegnalne?? Zaproszę też Dziadka Ignasia, Ciocię Kitkę, Ciocię Łacię, no i może Tatę, jak się odnajdzie...

Amir

Pewnie, że przyjdę. Ale Ty będziesz dalej nadawał, tylko z innego domku, prawda?

To super.
No, nie wiem, czy uda mi się przekonać tę moją przyszłą Dużą, żeby nadawała w moim imieniu...

[MB&Ofelia]

A potem puszczałem bąki!

Amir. Nie martwiaj się. Ofelku miauczy że małe kotki czasem bączkują. Duzia mówi że Ofelku też bączkowała jak była miaulęstwę. A ja nie pamiętam czy bączkowałam... Bo jak byłam miaulęstwę to jeście nie byłam u Duziej, w moim domciu...
A dzisiaj Ofelku, chociaż jezd Duzia, też bączknęła! Naprawdę! Prawie prosto w nosa Duziej Obie szypko uciekały z łóżeczka, miauczę wam! Dobzie że mię tam nie było.
Mała Ciorna Carmen
Miaups. Amir. Tak ci miauknę. Niech wew zmowie adoptycyjmnej napiszą ci że twoja nowa Duzia musi ci otwierać komputra cobyś pisał na forumie. Nie wię co to zmowa adoptycyjna ale Duzia mówi że jak się cosik tam napisze to czeba to robiać.