klaudiafj pisze:mamaGiny pisze:weź na aborcyjną, w Katowicach sa możliwości i trzymają kotkę tydzień

Jak sytuacja?
Bez zmian. Wczoraj wrocilem do domu. Dzisiaj praca. Musze znalezc lecznice ktore sterylizuja za darmo.
Moderator: Estraven
klaudiafj pisze:mamaGiny pisze:weź na aborcyjną, w Katowicach sa możliwości i trzymają kotkę tydzień

Jak sytuacja?



mir.ka pisze:hutek pisze:<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/210edb3434aefa0a" target="_blank"><img src="https://images82.fotosik.pl/716/210edb3434aefa0amed.jpg" border="0" alt="" /></a>
Nie potrafie wstawic zdjecia z fotosika
nic nie widzę




hutek pisze:klaudiafj pisze:mamaGiny pisze:weź na aborcyjną, w Katowicach sa możliwości i trzymają kotkę tydzień

Jak sytuacja?
Bez zmian. Wczoraj wrocilem do domu. Dzisiaj praca. Musze znalezc lecznice ktore sterylizuja za darmo.

a jakis namiar?mir.ka pisze:hutek pisze:klaudiafj pisze:mamaGiny pisze:weź na aborcyjną, w Katowicach sa możliwości i trzymają kotkę tydzień

Jak sytuacja?
Bez zmian. Wczoraj wrocilem do domu. Dzisiaj praca. Musze znalezc lecznice ktore sterylizuja za darmo.
a moze skontaktuj się z Powszechną Sterylizacją?



hutek pisze:a jakis namiar?mir.ka pisze:hutek pisze:klaudiafj pisze:mamaGiny pisze:weź na aborcyjną, w Katowicach sa możliwości i trzymają kotkę tydzień

Jak sytuacja?
Bez zmian. Wczoraj wrocilem do domu. Dzisiaj praca. Musze znalezc lecznice ktore sterylizuja za darmo.
a moze skontaktuj się z Powszechną Sterylizacją?


 
   
  
   
   
  
   
  
   
   
   
  
   
   
  
   
   
   
   
   
   
   
   
   
  czyli yorka.
   czyli yorka. 
 

hutek pisze:Sprobuje
Dzieki za mile slowa. Mam zamiar przeczytac Twoje 6 watkow. Jesli chodzi o sterylizacje mojej szylkretki. W maju jestem uziemiony praca wiec bedzie mi trudno cos zdzialac. Sprobuje nawiazac kontaktKotina pisze:Hejka, Hutek
Przeczytałam calutki wątek .... i jestem pod wrażeniem - czapki z głów

Piszesz szczerze o swoich problemach z kocistymi, byłeś nowicjuszem, a powoli stajesz się znawcą kociej (psiej też) natury.
To miłe, bo chciałeś pomóc i pomogłeś, słuchałeś porad bardziej doświadczonych i z nich korzystaleś - BRAWO TY !!!


Powiem szczerze, że początkowo myślałąm, że sobie "odpuścisz" - broniłeś się świadomie lub nie przed "uzależnieniem" od kotów ....
Ale się pomyliłam i bardzo mnie to uradowało

Uratowałeś te trzy koty na pewno, dzięki Tobie mają wspaniały domek i ... swoją służbę osobistą



Ktoś Ci już to napisał, a ja powtórzę - koty uzależniają


Nie wiem jak to robią, ale potrafią sobie wybrać swojego człowieka - tak było w Twoim przypadku

Albo los sprawia, że trafiają do nas, a potem zostają ... bo np. nikt ich nie chce ....
Znam to doskonale ... wystarczy zerknąć na mój wątek







Mamy z mężem 7 kotów i 1 koto-psaczyli yorka.
Wcześniej mieliśmy 3 owczarki niemieckie - dwa od szczeniaka - dożyły 13 lat ... były naprawdę wspaniałe
Pozdrawiam i życzę wytrwałości - tacy LUDZIE jak TY przywracają mi wiarę w ludzki ród ....



hutek pisze:hutek pisze:SprobujeDzieki za mile slowa. Mam zamiar przeczytac Twoje 6 watkow. Jesli chodzi o sterylizacje mojej szylkretki. W maju jestem uziemiony praca wiec bedzie mi trudno cos zdzialac. Sprobuje nawiazac kontaktKotina pisze:Hejka, Hutek
Przeczytałam calutki wątek .... i jestem pod wrażeniem - czapki z głów

Piszesz szczerze o swoich problemach z kocistymi, byłeś nowicjuszem, a powoli stajesz się znawcą kociej (psiej też) natury.
To miłe, bo chciałeś pomóc i pomogłeś, słuchałeś porad bardziej doświadczonych i z nich korzystaleś - BRAWO TY !!!


Powiem szczerze, że początkowo myślałąm, że sobie "odpuścisz" - broniłeś się świadomie lub nie przed "uzależnieniem" od kotów ....
Ale się pomyliłam i bardzo mnie to uradowało

Uratowałeś te trzy koty na pewno, dzięki Tobie mają wspaniały domek i ... swoją służbę osobistą



Ktoś Ci już to napisał, a ja powtórzę - koty uzależniają


Nie wiem jak to robią, ale potrafią sobie wybrać swojego człowieka - tak było w Twoim przypadku

Albo los sprawia, że trafiają do nas, a potem zostają ... bo np. nikt ich nie chce ....
Znam to doskonale ... wystarczy zerknąć na mój wątek







Mamy z mężem 7 kotów i 1 koto-psaczyli yorka.
Wcześniej mieliśmy 3 owczarki niemieckie - dwa od szczeniaka - dożyły 13 lat ... były naprawdę wspaniałe
Pozdrawiam i życzę wytrwałości - tacy LUDZIE jak TY przywracają mi wiarę w ludzki ród ....


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości