Rude jest piękne... ♥♥♥♥ cz.21

mir.ka pisze:U nas piękna wiosna. Wszystko kwitnie wcześniej niz w poprzednich latach. Część różaneczników ma piękne kwiaty a część brązowe, zmarznięte po zimie liscie Nie wiem czy wszystkie odrosną.
Daisy wybrała się na spacer do ogródka.

Piekne ... :kotek:

mir.ka pisze:Elenka na balkonie

Ale rozgadany kotek .... :201461

mir.ka pisze:

Piękne bzy - moje ulubione ... :1luvu:

mir.ka pisze:taki mam bukiet w domu

jak pięknie pachnie

Sliczny bukiet :1luvu:

Dostałam bzy od miłej sąsiadki - przywieżli mi z działki - wiedzą, że to moje ulubione kwiaty

Obrazek

Na balkonie też mam małą sadzonkę krzaka bzu, ale na kwiaty jeszcze długo bede musiała czekać - oby tylko zaakceptował moje balkonowe warunki :ok:

mir.ka pisze:rudzielce wybrały się na trawę

Rudzielce wiedzą co robią .... po trawce puszcza się fajnego pawia .... :ryk:

Ja też uwielbiam bzy i ich cudowny zapach. W Ciechocinku jest dużo posadzonych bzow, całe alejki. Siadam i wdycham.

Ale wiosna

na.ogrodkach juz wszystko kwitnie. Pachnie... Bzy pachną.obłędnie. Twoje koteczki w pełni korzystają z ogrodka :1luvu:

Gosiagosia pisze:Pogoda nawet koty nastraja spacerowo.
Fotki ekstra.

jak tylko słońce świeci to miauczą pod drzwiami
Rudzia dzisiaj tez się wypusciła na krótko, poskubała trawki i biegiem do domu

mir.ka pisze:Dzisiaj Jake był u weta Po porannym spacerze zwymiotował taką żółtą wodą, ponadto nie wiadomo z jakiego powodu kulał na przednią lewą łapkę Epato skończył brać w środę i bałam się ,zeby mu się nie pogorszyło przez weekend, więc zadzwoniłam i umówiłam mu wizytę. Do samochodu nie mógł sam wskoczyć, trzeba było go wsadzić, przez ten kawałek, który musiał przejść szedł bardzo wolno i co chwile przystawał. Nie tylko na sikanie Badanie nic konkretnego nie wykazało, nie był tym razem wzdęty i brzuszek nie był bolesny, łapka lekko bolesna, ale nie wiadomo od czego Dostał zastrzyk przeciwbólowy i tabletki do domu. Ponadto zamiast Epato ma brać Silimarynę , którą moze dostawać dłuższy czas i się nie uzależni. Zjadł niedawno pierwszy posiłek i poszedł spać. W środę kontrola.

Oj, biedulek

glaski dla niego :201461

aga66 pisze:Jak byś je puściła same na ogród to pewno by wybyły gdzieś dalej i nie wiadomo na jak długo. Dobrze, że pilnujesz skarbów. Za Dżekusia!

Rudzia dawno temu wychodziła sama, myslałam , ze tylko do ogródka, bo co jakis czas sprawdzałam to ją widziałam, miała takie swoje ulubione miejsca gdzie leżała i obserwowała otoczenie. Pewnego dnia dowiedziałam się od sasiadki ,ze ją widziała jak przeskakiwała u niej przez płot :strach:

i ukróciłam jej samotne wychodzenie. Ponadto skończylismy grubsze remonty, przy, których drzwi do domu były ciagle otwarte i mozna było ją przypilnować.

Gosiagosia pisze:Ja też uwielbiam bzy i ich cudowny zapach. W Ciechocinku jest dużo posadzonych bzow, całe alejki. Siadam i wdycham.

W tym roku bzy kwitną wyjatkowo wcześnie i mają duzo kwiatów

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj Jake był u weta Po porannym spacerze zwymiotował taką żółtą wodą, ponadto nie wiadomo z jakiego powodu kulał na przednią lewą łapkę Epato skończył brać w środę i bałam się ,zeby mu się nie pogorszyło przez weekend, więc zadzwoniłam i umówiłam mu wizytę. Do samochodu nie mógł sam wskoczyć, trzeba było go wsadzić, przez ten kawałek, który musiał przejść szedł bardzo wolno i co chwile przystawał. Nie tylko na sikanie Badanie nic konkretnego nie wykazało, nie był tym razem wzdęty i brzuszek nie był bolesny, łapka lekko bolesna, ale nie wiadomo od czego Dostał zastrzyk przeciwbólowy i tabletki do domu. Ponadto zamiast Epato ma brać Silimarynę , którą moze dostawać dłuższy czas i się nie uzależni. Zjadł niedawno pierwszy posiłek i poszedł spać. W środę kontrola.

Oj, biedulek glaski dla niego

Dzisiaj juz dobrze

Rano po spacerze sam sie upominał o śniadanie. Czyli tabletki działają

mir.ka pisze:
aga66 pisze:Jak byś je puściła same na ogród to pewno by wybyły gdzieś dalej i nie wiadomo na jak długo. Dobrze, że pilnujesz skarbów. Za Dżekusia!

Rudzia dawno temu wychodziła sama, myslałam , ze tylko do ogródka, bo co jakis czas sprawdzałam to ją widziałam, miała takie swoje ulubione miejsca gdzie leżała i obserwowała otoczenie. Pewnego dnia dowiedziałam się od sasiadki ,ze ją widziała jak przeskakiwała u niej przez płot i ukróciłam jej samotne wychodzenie. Ponadto skończylismy grubsze remonty, przy, których drzwi do domu były ciagle otwarte i mozna było ją przypilnować.

Ja zawsze mam Ciebie za przyklad i wzor! Osoby, która ma ogrodek, wypuszcza koty, ale one nie wychodzą poza płot

Dobrze że tabletki działają i że Jekus czuje sie lepiej

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:
aga66 pisze:Jak byś je puściła same na ogród to pewno by wybyły gdzieś dalej i nie wiadomo na jak długo. Dobrze, że pilnujesz skarbów. Za Dżekusia!

Rudzia dawno temu wychodziła sama, myslałam , ze tylko do ogródka, bo co jakis czas sprawdzałam to ją widziałam, miała takie swoje ulubione miejsca gdzie leżała i obserwowała otoczenie. Pewnego dnia dowiedziałam się od sasiadki ,ze ją widziała jak przeskakiwała u niej przez płot i ukróciłam jej samotne wychodzenie. Ponadto skończylismy grubsze remonty, przy, których drzwi do domu były ciagle otwarte i mozna było ją przypilnować.

Ja zawsze mam Ciebie za przyklad i wzor! Osoby, która ma ogrodek, wypuszcza koty, ale one nie wychodzą poza płot

musiałyby przez niego skakać, ale to już poważne koty i te 1,5 metra to już dla nich za dużo, jedynie Daisy młoda ale jej nie ciągnie do skoków, jak wyjdzie to woli pochodzić spokojnie i porozgladać sie z ciekawoscią

Kotina pisze:
mir.ka pisze:U nas piękna wiosna. Wszystko kwitnie wcześniej niz w poprzednich latach. Część różaneczników ma piękne kwiaty a część brązowe, zmarznięte po zimie liscie Nie wiem czy wszystkie odrosną.
Daisy wybrała się na spacer do ogródka.

Piekne ...

nie takie jak w innych latach, bo widać na nich brązowe, przemarznięte liscie, liczę, ze nie całkiem zmarzły i liscie odrosną, bo na kwiaty na niektórych nie mam co liczyć

Rude jest piękne... ♥♥♥♥ cz.21

Kto przegląda forum