Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 45 !

[mir.ka]

Wiecie co ? Ja z tymi moimi rodzicami nie wytrzymie niedługo. Mój tata to taki człowiek demolka czego się tknie to popsuje.
Parę lat temu kupiłam mu telewizor Panasonic. Grał , grał i wszystko było ok. Któregoś pięknego dnia nagle telewizor spadł i połamał sobie róg obudowy. Jak spadł, komu spadł ......nikt nie wie. Tatuś opatrzył ranny telewizor czarną izolacją i mama długo nie zauważała uszkodzenia. Ponieważ nie doznał innych uszkodzeń nadal grał. W tym roku sąsiad namówił tatę na nowy telewizor. Pojechali do sklepu i kupili za niecałe 800 zł 32 calowego Ledowego Sharpa. Ja z 6 lat temu kupiłam 40 calowy Sharp za 2000 zł i jestem z niego bardzo zadowolona więc ten wydawał się prawie darmo. 2 lutego kupili telewizor a w zeszłym tygodniu dzwoni do mnie tata ,że coś mu się z anteną zrobiło w telewizorze i wyświetla się brak sygnału. Poszłam zobaczyć i okazało się ,że mój zdolny tatuś upierniczył całe gniazdko antenowe w telewizorze. Jak on to zrobił to nie mam pojęcia.





I jeszcze mi tłumaczył mój zdolny tatuś , że przecież to nic takiego bo telewizor gra tylko tej anteny włożyć nie można . Najlepiej jakbym zadzwoniła do jakiegoś mechanika to by przyszedł i zrobił bo przecież telewizor na gwarancji jest.

wyjątkowo zdolny ten Twój tatuś

[MaryLux]

Jeśli Cię to pocieszy, mój jest równie zdolny

[Ewa L.]

Wiecie co ? Ja z tymi moimi rodzicami nie wytrzymie niedługo. Mój tata to taki człowiek demolka czego się tknie to popsuje.
Parę lat temu kupiłam mu telewizor Panasonic. Grał , grał i wszystko było ok. Któregoś pięknego dnia nagle telewizor spadł i połamał sobie róg obudowy. Jak spadł, komu spadł ......nikt nie wie. Tatuś opatrzył ranny telewizor czarną izolacją i mama długo nie zauważała uszkodzenia. Ponieważ nie doznał innych uszkodzeń nadal grał. W tym roku sąsiad namówił tatę na nowy telewizor. Pojechali do sklepu i kupili za niecałe 800 zł 32 calowego Ledowego Sharpa. Ja z 6 lat temu kupiłam 40 calowy Sharp za 2000 zł i jestem z niego bardzo zadowolona więc ten wydawał się prawie darmo. 2 lutego kupili telewizor a w zeszłym tygodniu dzwoni do mnie tata ,że coś mu się z anteną zrobiło w telewizorze i wyświetla się brak sygnału. Poszłam zobaczyć i okazało się ,że mój zdolny tatuś upierniczył całe gniazdko antenowe w telewizorze. Jak on to zrobił to nie mam pojęcia.





I jeszcze mi tłumaczył mój zdolny tatuś , że przecież to nic takiego bo telewizor gra tylko tej anteny włożyć nie można . Najlepiej jakbym zadzwoniła do jakiegoś mechanika to by przyszedł i zrobił bo przecież telewizor na gwarancji jest.

wyjątkowo zdolny ten Twój tatuś

o tak w wielu dziedzinach

[Ewa L.]

Jeśli Cię to pocieszy, mój jest równie zdolny

hmmmm...........................to mnie pocieszyłaś

[MaryLux]

Jeśli Cię to pocieszy, mój jest równie zdolny

hmmmm...........................to mnie pocieszyłaś

Wiem, wiem: jak chocholele

[Ewa L.]

Mnie to naprawdę w tym roku jakiś pech z firmami kurierskimi prześladuje . W poniedziałek zgłosiłam usterkę telewizora do serwisu. We wtorek firma DHL miała przysłać kuriera po telewizor. Miałam wolny dzień więc od rana latałam jak poparzona między swoim domem a rodziców bo a to musiałam zdjęcie zrobić, a to maila wysłać , a to coś wydrukować a później od 15 do 17 czekać na kuriera.
Koło 16 dostałam smsa od DHL ,że moje zlecenie zostanie zrealizowane jutro . Dobra. W środę całe popołudnie moja mama siedziała w domu czekając na kuriera. Oczywiście też się nie pojawił i tym razem nawet nie dostałam żadnej informacji kiedy w końcu ktoś się pojawi. Szlag mnie trafia na to wszystko.

[Ewa L.]

W pracy też mamy kolejny problem.
Od jakiegoś czasu pracuje z nami chłopak - Daniel. Po wczorajszym dniu i obserwacji mamy podstawy twierdzić ,że chłopak jest dyslektykiem i ma jakieś zaburzenia psychiczne bo zdrowy to on do końca nie jest. Nie radzi sobie z liczeniem, ma problem z czytaniem fiszek , robi jakieś dziwne miny, mruczy i powarkuje.
W poniedziałek pracowałam z nim , koleżanką i naszym nowym kierownikiem. Daniel siedział na kasie i co trochę dzwonił na kierownika doprowadzając tym wszystkich do furii.O 21 nie było klientów a on dalej siedział na kasie. Koleżanka kazała mu fejsować jedną alejkę z napojami . Zaczął ale o 21,40 nie był nawet w połowie.
Wieczorem jako pierwszy zszedł z kasy żeby się rozliczyć już o 21,40 . Sklep zamknęliśmy o 22 i druga kasjerka wylogowała się z kasy i zaczęła liczyć a Daniel jeszcze nie policzył kasetki. Koleżanka się rozliczyła i poszła fejsować resztę sklepu, ja posprzątałam mięso i sprzątnęłam stoisko a później wyjechałam maszyną by umyć podłogę a Daniel nadal się liczył.Tak pomieszał płatności kartą, talonami i gotówką ,że nawet kierownik miał trudności z wyprostowaniem tego. Kiedy w końcu skończyli Daniel poszedł dalej fejsować swoją alejkę. Piotrek - kierownik był tak wkurzony na niego bo z pierdołami ciągle na niego dzwonił a jak było coś poważnego z kasą to sam zaczął kombinować. W końcu zrezygnowany wyszedł do nas na sklep i mówi dziewczyny dajcie już spokój idziemy do domu. Trudno jak będzie tak będzie najwyżej nas opieprzą jutro że coś źle zrobione.I zgadnijcie która dziewczynka pierwsza trafiła do szatni ? Oczywiście Daniela.Ubieraliśmy się . Daniel poszedł jeszcze do łazienki . Już mieliśmy wychodzić i mówię do niego Daniel bierz się za worki bo trzeba śmieci wyrzucić a on do mnie , że plecaczek mu zginął. zaczął biegać po korytarzu - sprawdzał biuro, socjal, nawet w łazience szukał aż w końcu znalazł. A my przez ten czas w wyrzuciłyśmy śmieci. Wniosek nasuwa się jeden - albo to taki leser albo naprawdę coś z nim jest nie tak.
Wczoraj znowu też miał kłopot z samym sobą aż koleżanka nie wytrzymała i zaczęła na niego krzyczeć żeby się w końcu skupił i ogarnął.Po prostu tragedia.

[Ziemosław]

Hmmm a ile on ma lat i co robił wcześniej?

[MaryLux]

I czyim jest znajomym?

[Moli25]

Bo teraz doszło do tego że to pracodawca szuka pracownika a nie pracownik szuka pracy. Jest ciężko o ludzi

[aannee99]

Ewa, Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych kochana

[mir.ka]

Mnie to naprawdę w tym roku jakiś pech z firmami kurierskimi prześladuje . W poniedziałek zgłosiłam usterkę telewizora do serwisu. We wtorek firma DHL miała przysłać kuriera po telewizor. Miałam wolny dzień więc od rana latałam jak poparzona między swoim domem a rodziców bo a to musiałam zdjęcie zrobić, a to maila wysłać , a to coś wydrukować a później od 15 do 17 czekać na kuriera.
Koło 16 dostałam smsa od DHL ,że moje zlecenie zostanie zrealizowane jutro . Dobra. W środę całe popołudnie moja mama siedziała w domu czekając na kuriera. Oczywiście też się nie pojawił i tym razem nawet nie dostałam żadnej informacji kiedy w końcu ktoś się pojawi. Szlag mnie trafia na to wszystko.

nie tylko Ty masz problem z kurierami
jak wiesz od dłuzszego czasu zamiawiałam z zooplusa przez DPD a ostatnio nie wiem co się porobiło, dostaję smsa ,ze dostawa będzie rano, wcześniej kurier oył pod wieczór, czekam, godzina dostawy mija, nastepnie druga, dzwonie do kuriera kiedy będzię, a ten odpowida , ze moze byc za 15 minut, tak jakby nie miał zamiaru dostarczyc paczki i czekał na telefon w jej sprawie
teraz zamówię przez GLS, sprawdzę co u nich sie zmieniło

[Ewa L.]

Hmmm a ile on ma lat i co robił wcześniej?

Z 20 parę a co robił wcześniej to nie mam pojęcia.

[Ewa L.]

I czyim jest znajomym?

Znajomym to on może jest ale żadnej z nas.

[MaryLux]

Bo teraz doszło do tego że to pracodawca szuka pracownika a nie pracownik szuka pracy. Jest ciężko o ludzi

Za to o leserów łatwo