hej, wyjezdzalam i dlatego dawno nie zrobilam up'u ale juz jestem. Kocio czeka, niestety jego tymczasowa pani slabo stoi z internetem i nadal mi nie przeslala zdjec choc podobno bomba wyszedl. nadal czekamy na dom!
z wlasnego doswiadczenia wiem, ze da sie kota zyjacego na dworze przyzwyczaic do nie wychodzenia. trzeba cierpliwosci i zaparcia.
trzymam kciuki za wspanialy domek