Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 02, 2018 15:12 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Livia33 pisze:Kot już po wstępnych oględzinach zawieziony do szpitalka, nie wiem za dużo prócz tego że na łapie prawdopodobnie rozwinął się nowotwór i zaczął obumierać. Badania jeszcze przed nim.


Kot jest pod opieką fundacji serce dla zwierzat. Na facebooku będą aktualizowane na bieżąco informacje. Czekamy na wyniki krwi, później będzie rtg pluc.


Link do strony naFB . N/K
https://www.facebook.com/FundacjaSerceD ... 2491070366

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Pt mar 02, 2018 15:45 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Wygląda makabrycznie :( Dziękuję za pomoc i będę trzymać kciuki za Misie, czkamy również z niecierpliwością na wyniki kociej bidy :(

Livia33

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Pt paź 09, 2015 20:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 02, 2018 15:52 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Biedny kot, cierpi okropnie i to nie od tygodnia jak podaje opiekunka.

"Opiekunki" komentować nie będę.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 02, 2018 15:54 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

justyslopez pisze:
Livia33 pisze:Kot już po wstępnych oględzinach zawieziony do szpitalka, nie wiem za dużo prócz tego że na łapie prawdopodobnie rozwinął się nowotwór i zaczął obumierać. Badania jeszcze przed nim.


Kot jest pod opieką fundacji serce dla zwierzat. Na facebooku będą aktualizowane na bieżąco informacje. Czekamy na wyniki krwi, później będzie rtg pluc.


Link do strony naFB . N/K
https://www.facebook.com/FundacjaSerceD ... 2491070366


dzięki za szybką reakcję - oby udało się kotkę uratować
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 03, 2018 8:47 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Fundusz Pokrzywkowy zdecydował o przyznaniu naszych lutowych składek - 106 zł -na leczenie kotki . Rozumiem, że konto do wpłaty jest to, które zostało podane na FB ? Prosze o potwierdzenie.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob mar 03, 2018 12:57 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Ja-Ba pisze:Fundusz Pokrzywkowy zdecydował o przyznaniu naszych lutowych składek - 106 zł -na leczenie kotki . Rozumiem, że konto do wpłaty jest to, które zostało podane na FB ? Prosze o potwierdzenie.


Tak, konto z FB jest aktualne :) Dziękujemy bardzo !

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Sob mar 03, 2018 12:59 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Misia ma anemię, ale nic poważniejszego w badaniach krwi nie wyszło. Płuca na RTG czyste, bez przerzutów. Łapka prawdopodobnie zostanie amputowana, ponieważ jest to nowotwór.

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Sob mar 03, 2018 14:01 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

justyslopez pisze:
Ja-Ba pisze:Fundusz Pokrzywkowy zdecydował o przyznaniu naszych lutowych składek - 106 zł -na leczenie kotki . Rozumiem, że konto do wpłaty jest to, które zostało podane na FB ? Prosze o potwierdzenie.


Tak, konto z FB jest aktualne :) Dziękujemy bardzo !


Przelew poszedł. Trzymamy kciuki za Misię.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob mar 03, 2018 15:37 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Taki nowotwór o "tygodnia", już to widzę... :evil:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob mar 03, 2018 18:31 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Ja-Ba pisze:
justyslopez pisze:
Ja-Ba pisze:Fundusz Pokrzywkowy zdecydował o przyznaniu naszych lutowych składek - 106 zł -na leczenie kotki . Rozumiem, że konto do wpłaty jest to, które zostało podane na FB ? Prosze o potwierdzenie.


Tak, konto z FB jest aktualne :) Dziękujemy bardzo !


Przelew poszedł. Trzymamy kciuki za Misię.


Dziękuję w imieniu Misi ;)

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Pt mar 09, 2018 21:03 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Misia jest już po amputacji łapki. Póki co wszystko ok.

Obrazek


Obrazek

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Wto maja 29, 2018 15:58 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Co z kotką?
Żyje?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 29, 2018 23:06 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Też jestem ciekaw?
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro maja 30, 2018 12:30 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Ze strony fundacji:

Szanowni Państwo,
Misia wyszła ze szpitala i wróciła dziś do swojego domu. Wiemy, że pod adresem właścicielki kotki było mnóstwo złych komentarzy, łącznie z oskarżeniami znencania się nad zwierzęciem. Wiemy, że nie każdemu spodoba się nasza decyzja ale nie będziemy kłamać i tego ukrywać.
Bardzo łatwo wyrokować przez internet pod wpływem emocji na widok cierpiącego zwierzęcia. Czasem jednak warto ochłonąć i się bliżej przyjrzeć sytuacji...
Misia trafiła do nas dzięki reakcji sąsiadów, którzy pomagali starszej Pani. Miała ogromnego, rozpadającego się guza na łapie. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka cisnęło się na usta "jak można było do tego doprowdzić?!". To nie możliwe, że zmiana urosła tak szybko... A jednak....
Misia miała amputowaną łapkę a zmiana poszła do badania histopatologicznego. Na wyniki czekaliśmy długo. Misia w tym czasie dochodziła do siebie w szpitalu. Niestety, sprawdziły się złe podejrzenia lekarzy... Wynik: kostniakomięsak - złośliwy nowotwór kości. Charakteryzujący się agresywnym wzrostem naciekowym.
Starsza Pani sama ledwo sobie radzi, ma 80 lat, choruje. Renty nie starcza na podstawowe potrzeby....Ale Misię ma od kociaczka - ponad 10 lat!
Kicia była wysterylizowana, we wspaniałej kondycji psychicznej. Kiedy łapka zaczęła "rosnąć" właścicielka myślała, że to ropień, wraz z sąsiadką zmieniały opatrunki. Gdy było co raz gorzej zwrócono się po pomoc.
Misia trafiła pod naszą opiekę i mieliśmy pełną decyzyjność odnośnie jej leczenia i dalszych losów. Mieliśmy nawet fantastyczny dom tymczasowy. Ale nie wstydzimy się powiedzieć, że wybraliśmy najlepsze w naszym uznaniu coś co może spotkać starszego schrowanego kota z niedługą przyszłością przed sobą - powrót do domu, do Pani, która na nią czeka i płacze po nocach z tęsnoty...
Radości z powrotu do domu kota i babci nie da się opisać.
Będziemy wspierać Misię karmą i będziemy na każde zawołanie jeśli Panią coś zaniepokoi. Będziemy w kontakcie z sąsiadami.
Mamy nadzieję, że podjęliśmy najlepszą decyzję z możliwych.
Życzymy dużo zdrowia i kici i jej Pani!
A Państwu dziękujemy za wsparcie!
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Śro maja 30, 2018 13:06 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Kostniakomięsak szybko daje przerzuty,stąd moje pytanie czy kotka TERAZ żyje.
Ta wzmianka była chyba sprzed 2mcy.
Czy fundacja wie co aktualnie dzieje się z kotką? Czy rzeczywiście to monitorują,jak deklarowali?
Miałam kiedyś kotkę z nowotworem tego typu-szybko miała przerzut do płuc.Mimo,że zmiana usunięta na łapce,rana się zagoiła i śladu nie było. Kotka zaczęła ciężko oddychać,podduszać się. Eutanazja była miesiąc,półtora po pomyślnej operacji.
Czy starsza pani będzie umiała to zaobserwować? Na zdjęciu kotka bardzo blada.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot] i 712 gości