Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 01, 2018 16:55 Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Warszawa
Aktualnie siedzę w pracy i pisze do mnie koleżanka z którą pracuję (ma wolne) że poszła do sąsiadki opatrzeć kota, a tam o zgrozo kot z prawdopodobnie otwartym złamaniem (łapa opuchnięta i zaropiała) od tygodnia tak lata, wstawiam informacje od niej. Mnie tam nie było.

"Potrzebna pilna pomoc !
Kot sąsiadki zranił się w łapę, wdało się zakażenie. Łapa od łokcia w dół jest wielkości kociej głowy,
z rany sączy się krew z ropą i okropnie śmierdzi. Sąsiadka jest osobą starszą i schorowaną nie stać jej na pokrycie kosztów
wizyty weterynaryjnej dlatego szukam kogoś kto pomoże w tej sytuacji. Stan kota jest krytyczny z dnia na dzień traci na wadzę,
obawiam się, że jeżeli nie zostanie mu udzielona pomoc kotek będzie umierał w męczarniach."
krew mi się gotuje :evil: i chce mi się ryczeć :cry:

Cały dzień na zmianę próbujemy dodzwonić się do TOZU albo złapać jakiś kontakt z fundacją.
Znajdą się dobre duszyczki mogące pomóc?
Kończę prace po 20 mogę spróbować go gdzieś dowieźć.
Ja już nie proszę, tylko błagam o pomoc, kociak chodzi już tak tydzień, dziś dopiero wyszło to na jaw. :placz: :placz: :placz: :placz:
Ostatnio edytowano Czw mar 01, 2018 17:04 przez Livia33, łącznie edytowano 1 raz

Livia33

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Pt paź 09, 2015 20:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 01, 2018 16:59 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

jaka miejscowość ?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 01, 2018 17:00 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Warszawa

Livia33

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Pt paź 09, 2015 20:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 01, 2018 17:01 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

wpisz w tytule - koniecznie
na szybko przychodzi mi do głowy Fundacja JOKOT 535 302 310
może odezwą się dziewczyny z Warszawy

nie możesz podwieźć do najbliższej kliniki, weta ? pieniądze zawsze się jakoś skombinują , można na raty, można zorganizować zbiórkę a pomoc medyczna potrzebna jest już !
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 01, 2018 17:40 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Ważne
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw mar 01, 2018 17:50 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Pieniądze się znajdą tu na forum tez.
Ale chyba nie będziesz od tego uzależniala to czy zawieźć kota dziś do weta czy nie?
Zwierzak jest bardzo cierpiący dalsza zwłoka to nie tylko ból ale i a zagrożenie życia zwierzęcia.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 01, 2018 19:49 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Obie nie mamy gdzie go umieścić, koleżanka ma dwa psy (dosyć agresywne), ja wynajmuję pokój mam swojego kota i od 2tyg królika adopcyjnego z problemami nerkowymi. Chodzi głównie o polecenie kliniki działającej z jakąś fundacją. Chciałyśmy zgłosić sprawę straży miejskiej ale boimy się że zabiorą do schroniska i uśpią. Ja go nawet nie widziałam, bazuję na opowieściach koleżanki. Jeżeli łapa już tak wygląda to podejrzewam że do amputacji, po pracy idę do kliniki obok, podpytać jak to rozwiązać, wiem że działali kiedyś z fundacją.
Nie wiem nawet gdzie konkretnie się kot znajduje, wiem że okolica woli i godzina 20 to już noc dla właścicielki.
Nie dodzwoniłyśmy się nigdzie.
Ostatnio edytowano Czw mar 01, 2018 19:52 przez Livia33, łącznie edytowano 1 raz

Livia33

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Pt paź 09, 2015 20:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 01, 2018 19:52 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

skoro jest w takim stanie trzeba umieścić go w szpitaliku, kotu uratujesz życie i zyskasz czas na szukanie DT
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 01, 2018 20:21 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Napisałam priv. Jestem wolontariuszką w fundacji.
Ostatnio edytowano Czw mar 01, 2018 20:45 przez justyslopez, łącznie edytowano 1 raz

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Czw mar 01, 2018 20:24 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Cżyli kot dalej bez pomocy?
byłaś w klinice dowiedzieć się choć?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 01, 2018 20:52 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Przecież w takim wypadku nie można zwlekać ani chwili. Na już bierz kota do weta, pomyślisz potem, co dalej. Coś zawsze się znajdzie, a teraz każda sekunda ratuje mu życie!
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw mar 01, 2018 21:38 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Jak na tę chwilę wygląda sytuacja kocurka?
Udało się coś załatwić???

Jeśli byłaby potrzeba po udzieleniu mu pomocy przez weta dalszej opieki typu zastrzyki, zmiana opatrunków, zajęcie się raną, kroplówki - to mogę to wziąć na siebie (jeśli kocurek wróci do swojej właścicielki tudzież będzie w DT - nie wiem jakie będą decyzje w tej sprawie) o ile będzie tam jakiś sensowny dojazd komunikacją miejską, to pozwoli pewnie trochę ograniczyć wydatki i koci stres.

Mam nadzieję że udało się biedaka dostarczyć do jakiegoś lekarza...

Blue

 
Posty: 23915
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw mar 01, 2018 21:45 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Blue pisze:Jak na tę chwilę wygląda sytuacja kocurka?
Udało się coś załatwić???

Jeśli byłaby potrzeba po udzieleniu mu pomocy przez weta dalszej opieki typu zastrzyki, zmiana opatrunków, zajęcie się raną, kroplówki - to mogę to wziąć na siebie (jeśli kocurek wróci do swojej właścicielki tudzież będzie w DT - nie wiem jakie będą decyzje w tej sprawie) o ile będzie tam jakiś sensowny dojazd komunikacją miejską, to pozwoli pewnie trochę ograniczyć wydatki i koci stres.

Mam nadzieję że udało się biedaka dostarczyć do jakiegoś lekarza...


Pozwolę sobie odpowiedzieć. Kotek jutro będzie miał konsultację u chirurga. Jeśli będzie potrzeba to zostanie w szpitalu. Więcej będzie wiadomo po wizycie. W razie czego też mogę zająć się opieką, dojazd nie będzie problemem, bo mam samochód ;)

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Czw mar 01, 2018 22:01 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Dziękuję za wiesci.
oby jakoś przetrwał jeszcze tę noc.
daj znać jutro w miarę możliwości co z kociakiem.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 02, 2018 14:03 Re: Potrzebujemy pomocy!!! Kot prawdopodobnie umierający

Kot już po wstępnych oględzinach zawieziony do szpitalka, nie wiem za dużo prócz tego że na łapie prawdopodobnie rozwinął się nowotwór i zaczął obumierać. Badania jeszcze przed nim.

Livia33

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Pt paź 09, 2015 20:58
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 668 gości