Chesterek [*], Perełeczka, Scooby oraz Franklin <3 1z10!

[Sarah DeMonique]

Dzień dobry.
Tylko zimny.

U mnie -10

U mnie -17 ;(

[Ziemosław]

Właśnie zasiadłam przy pracowym biurku.

[Moli25]

8O

Właśnie zasiadłam przy pracowym biurku.

Jak się czujesz?

[Ziemosław]

8O

Właśnie zasiadłam przy pracowym biurku.

Jak się czujesz?

Średnio, ale mam jutro wolne

[Ziemosław]

Bardzo się cieszę, że dziś mam wolne. Co prawda boli mnie głowa, ale to brzuch dziś zabija. Dzięki, okresie, zawsze mogę na ciebie liczyć

[mir.ka]

Bardzo się cieszę, że dziś mam wolne. Co prawda boli mnie głowa, ale to brzuch dziś zabija. Dzięki, okresie, zawsze mogę na ciebie liczyć

jak masz wolne to będziesz miała czas załozyc nowy watek

[mir.ka]

8O
Poszłam sobie na obiad w pracy. Koło mnie usiadła dziewczyna i zaczęła sobie szykować:
- pokroiła jabłko, gruszkę i pomarańczę na talerz
- polała to wszystko czymś co na słoiczku ma napisane "tahini"
- posypała owocami morwy suszonymi
- na koniec orzechy.

Dobrze wygląda, myślę sobie. Dzwoni jej telefon, odbiera i mówi: "noooo ja jem obiad właśnie". Jak skończyła to nie wytrzymałam i pytam się czy to naprawdę jest jej obiad? A ona że tak, jest frutarianką i każdy jej posiłek tak wygląda

Nie miałam mocy pytać dalej...

każdy to moze nie, ale takie kolacje są super
no moze bez tego tahini, bo nie wiem co to jest

[mir.ka]

ile Ci jeszcze do końca wątku zostało?

[Ziemosław]

Hmmmm 2 strony ale jakoś nikt mnie wykończyć nie chce

[mir.ka]

Hmmmm 2 strony ale jakoś nikt mnie wykończyć nie chce

może zapadli w sen zimowy?

[Sarah DeMonique]

Wczoraj znalazłam na dysku fotusie tej czerwonej bransoletki, która mi zrobiłaś parę lat temu

[MalgWroclaw]

Hmmmm 2 strony ale jakoś nikt mnie wykończyć nie chce

ale po co? wątek i tak się skończy

[Ziemosław]

Wczoraj znalazłam na dysku fotusie tej czerwonej bransoletki, która mi zrobiłaś parę lat temu

A nosisz ją dalej?

[Sarah DeMonique]

Okazjonalnie. Ale miałam ją na sobie na przykład na wieczorze flamenco.

[Ewa L.]

O przepraszam ja chciałam ale przeszkodziły mi obowiązki zawodowe - musiałam iść do pracy.
Wieczorem rozliczałam konkurs i trzeba było ogłosić zwycięzców.