Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 12, 2018 21:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Martwie sie bardzo o Marysie. Zauwazylam ze ona duzo spi i malo je. Dzis nie wiem czy jadla cokolwiek. Dalam jej wszystkie najlepsze rzeczy jakie mialam a ona nic. Niby chciala i odeszla. Wczoraj nie zjadla ukochanej watrobki. Widzialam ja tylko przy smaczkach ale dzis widzialam ze zjadla jeden. A przeciez ona kocha te smaczki. Jedynie trawe gryzie i wymiotuje. Ale wiecej spi. Dzis udalo mi sie ja troche zabawic ale jak potem nie zjadla nic - ukochanego musu, miesa, karmy z sosikiem to zrozumialam co cos tu jest nie tak. I znowu dzis nocy nie przespie. Rano wetka. Tak bardzo sie boje że cos sie dzieje :\
Ostatnio edytowano Pon lut 12, 2018 21:36 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 12, 2018 21:35 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Fajne te ksiazki o foto rozniste. Chyba nie mam zadnych takich, a przynajmniej nie kojarze.

Ktos Ci choruje? :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88015
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 12, 2018 21:36 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Doczytalam. A ta trawa jej nie szkodzi? Bo ja sie boje, ze u nas owies zaczal chorobe :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88015
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 12, 2018 21:40 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

:20149 Nie denerwuj się. Może faktycznie ta trawka. Migotka też czasami grymasi ale tylko wtedy jak jest zaklaczona. Kupiłam im smaczki na klaczki i jest ok nie ma wymiotow. :20149 :20149
Ostatnio edytowano Pon lut 12, 2018 21:43 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 12, 2018 21:41 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Miejmy nadzieje ze z Marysia nic powaznego. Moze to chwilowe?
A Ty nie robilas jej badan ostatnio?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon lut 12, 2018 21:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Ta trawa to Trixi z zooplusa. Zauwazylam juz jakis czas temu ze marysia nie je suchej karmy wildcat odkad kupilam duzy worek. Jal byly male worki to jadla normalnie.
Nie widuje jej przy suchej. Ale jadla mokrą. I widzialam ją przy smaczkach. Ale tez mialam w weekend pelen dom i nie moglam sie przyjrzeć ile i co Marysia jadla. A dzis ja obserwuje. Dalam jej ulubione karmy takie ktore są smakolykami i nie zjadla - dalam jej dzis juz trzy plus mieso. Na mieso czekala a i tak nke ruszyla. :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 12, 2018 21:52 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Od zaklaczenia brak apetytu? Marysia nawet jak nienbyla glodna to almo mus z krolikiem jadla i my star w sosie - chociaz sos zlizywala a teraz nic ;(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 12, 2018 21:53 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

A Marysia załatwia się normalnie?
Gada? Może ja gardło boli... To czysta spekulacja
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lut 12, 2018 21:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

MonikaMroz pisze:Miejmy nadzieje ze z Marysia nic powaznego. Moze to chwilowe?
A Ty nie robilas jej badan ostatnio?

Marysi nie robilam badan. Byla wprawdzie u wetki niedawno i bylo ok. Ostatnio bylo usg ale juz ponad pol roku temu a morfologia mialabyc niedlugo kontrolna. W sensie ze nic nie wyszlo ale co roku robie morfo i wlasnie niedlugo mialysmy isc.

Marysia siku robi. Kupa ponoc byla tez. Moze boli gardlo. Myslalam że może ząb. Ale Marysia jadlaby wtedy choc sosik.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lut 12, 2018 21:58 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

klaudiafj pisze:Od zaklaczenia brak apetytu? Marysia nawet jak nienbyla glodna to almo mus z krolikiem jadla i my star w sosie - chociaz sos zlizywala a teraz nic ;(

Migotka tak ma jak się odklaczy to apetyt wraca. Nie spekulujmy jutro się dowiesz a my trzymamy mocno kciuki. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 12, 2018 22:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Wlasnie moze sie zaklaczyla. Moze zwymiotuje sobie i bedzie ok. A ma zimny nos i lapki? Moze ma goraczke?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon lut 12, 2018 22:04 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

klaudiafj pisze:Martwie sie bardzo o Marysie. Zauwazylam ze ona duzo spi i malo je. Dzis nie wiem czy jadla cokolwiek. Dalam jej wszystkie najlepsze rzeczy jakie mialam a ona nic. Niby chciala i odeszla. Wczoraj nie zjadla ukochanej watrobki. Widzialam ja tylko przy smaczkach ale dzis widzialam ze zjadla jeden. A przeciez ona kocha te smaczki. Jedynie trawe gryzie i wymiotuje. Ale wiecej spi. Dzis udalo mi sie ja troche zabawic ale jak potem nie zjadla nic - ukochanego musu, miesa, karmy z sosikiem to zrozumialam co cos tu jest nie tak. I znowu dzis nocy nie przespie. Rano wetka. Tak bardzo sie boje że cos sie dzieje :\

Może się po prostu zakłaczyła mocniej.
Jak Nala miała ostatnio właśnie takie zachowanie to wetka kazała dać tabletkę na robale i pomogło. W urobkach kuwetowych robali nie znaleziono. I weź tu bądź człowieku mądry. 8O

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 12, 2018 22:04 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Zaklaczenie jak najbardziej moze byc powodem do niejedzenia. Za zdrowko trzymam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88015
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 12, 2018 22:06 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Obstawiam zaklaczenie w takim razie
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lut 12, 2018 22:17 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Może i zaklaczenie choc nie podoba mi sie ilosc snu - za duzo spi, jalby miala stres. No i wymioty.
Jutro to tylko badanie takie na oko, ale moze pobierzemy krew j na usg trzeba bedzie jechac pewnie. Wiec nim sie cos dowiem to znowu osiwieje.

Moniko ma zimny nos i lapki, sprawdzalam. Ale mysle ze to zaklaczenie za dlugo by trwalo, bo mi sie zdaje, ze2 to juz troche trwa taki dziwny stan (w sensie tydzien). Ale dopiero teraz tak widze ewidentnie, ze Marysia nie chce jesc.

Ale tez jest chetna do zabawy czasem. Wiec nie jest tak ze tylko lezy i nic nie robi. Ale i tak. Jest to wysoce niepokojące.

Oby zaklaczenie :ok: choc do tej pory tak nie bylo :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek i 1013 gości