Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Jadzi nie ma...

Oj tak! Duzo zdrowka Ewuniu

, wygrzej sie i wykuruj :ok:

Dzięki

Paskudztwo mnie złapało :evil:

Nie mogę sobie pozwolić na chorowanie.

ewar pisze:Dzięki Paskudztwo mnie złapało Nie mogę sobie pozwolić na chorowanie.

Niestety choroba nie wybiera. Musisz wylezec i wygrzac bo potem tak jak ja będziesz chrychac miesiąc.
Dużo zdrowia.

Jak zdrowie dziś?

Dzięki

Kaszlę, psikam, ale gorączki nie mam. Ostatnio brałam trochę leków, silne antybiotyki ( ząb) i to mnie osłabiło. Chciałabym już normalnie funkcjonować, bo nieprzyzwyczajona jestem do siedzenia w domu, ściany mi przeszkadzają.

Szylcia nie lubi innych kotów, albo ma jakąś traumę i się ich boi. Jednocześnie lubi się bawić, sama, na przykład torem z piłeczką. Podchodzą wtedy do niej kociaki i włączają się do zabawy, albo po prostu leżą obok i się gapią.Super

Nie robię zdjęć, ona ma wciąż te oczka chore, czasem bardziej otwarte i widać tęczówki, ale zwykle są przymrużone. Nie łzawią, nie ropieją, ale chyba jeszcze długa droga przed nami.

POT-uję sobie, ale chcę się pochwalić. Uczyłam Tomka, zawsze był skromnym, grzecznym chłopcem. Cieszę się, że robi karierę.
https://businessinsider.com.pl/technolo ... vy/bcnf0xk

Dobrze, ze nie masz gorączki, ale uważaj na siebie

Jeszcze trochę potrzymam za szybkie przegnanie choroby :ok:

Gratuluję ucznia

aż się serce cieszy, ze właśnie taki normalny chłopak osiągnął tak dużo :1luvu:

Ewuś, jak zdrówko dzisiaj?

Dzięki

Nie wykurowałam się jeszcze, ale już wychodzę. Zakupy trzeba zrobić, no i jutro MUSZĘ podjechać pod hutę.

Herbatka z cytryną imbirem i miodkiem !

Piję, piję. Jutro spod huty jadę do Doroty na rosół

To też dobre na przeziębienie.

waanka pisze:Gratuluję ucznia aż się serce cieszy, ze właśnie taki normalny chłopak osiągnął tak dużo

Naprawdę się cieszę. On był rok w szkole w Anglii, nie on jeden zresztą, bo kilku też załapało się na takie coś, w Stanach również. Miałam dobrych uczniów, ale Tomek to geniusz. Bardzo chcieli, aby został w tej szkole, proponowali mu stypendium, chyba i Oxford o niego zabiegał, ale nie chciał. Uważał, że w Polsce jest wyższy poziom nauczania :wink:

Chodził do klasy o profilu matematycznym, nie uczyłam w tej klasie. Miałam taką grupę bardzo zaawansowaną, pozbieraną z kilku klas i Tomek do niej należał. Ze Stalowej Woli pochodzi mnóstwo znanych ludzi. O celebrytach można poczytać w gazetach, oglądam ich w telewizji, ale jest też bardzo wielu naukowców, rektorów uniwersytetów...itd. Ostatnio pojawił się i minister. Mądry człowiek, nie ma się co wstydzić

ewar pisze:Piję, piję. Jutro spod huty jadę do Doroty na rosół To też dobre na przeziębienie.

Super! Zdrowiej!

Ucznia gratuluję serdecznie, matmy uczyłaś? :strach:

Dla mnie to czarna magia :strach:

Nie, nie matmy, ja anglistką jestem. Matematykę lubiłam zawsze, z matury miałam piątkę. Była obowiązkowa, kiedy zdawałam.

O, gratuluję matury na 5

Teraz też jest obowiązkowa

Mój Łukasz uczy matmy i informatyki, to kosmos dopiero jest

Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Jadzi nie ma...

Kto przegląda forum