Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Sprzedałam 2 kg faworkow w 15 minut :smiech3:

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Na szczęście dla mnie nie lubię :wink:

Ja właśnie robię karpatkę. Na jutro do pracy. Pączki pewnie przyniesie ktoś inny. Kto wie, może ktoś jeszcze inny przytaszczy faworki? :wink:

Pierwszy raz robiłam faworki z mąki krupczatki i mąki pszennej. Wyszły niesamowicie kruche, delikatne, ale mało bombelkow... Nieważne ważne że smakowały :mrgreen:

To takie after Party, jutro 1500 pączków :mrgreen:

Moli25 pisze:Sprzedałam 2 kg faworkow w 15 minut

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Ekstra

szkoda że tak daleko mieszkasz bo bym nie musiała smażyć. :mrgreen:

Ja zawsze mówię, że nie lubie faworkow az nie zjem pierwszego i potem leci :ryk:

z tym, że ja nie umiem zrobic, a że mieszkam daleko od mamy to tak wyszlo ze nie jadlam juz tego chyba 15 lat. Moze czas zebym sie nauczyla.

1500 paczkow Oo sama robisz? Tego tez nie umiem. Zrobilam ze dwa razy w zyciu, nawet chyba 2 lata temu, ale mi sie przypalily. Ale dobre byly

Cos musze pomyslec tez!

Nie lubię faworków. Pączki mogą być, ale w tłusty czwartek idzie masowa produkcja, więc jakość nie taka jak zwykle

MaryLux pisze:Nie lubię faworków. Pączki mogą być, ale w tłusty czwartek idzie masowa produkcja, więc jakość nie taka jak zwykle

Mnie nikt ni zmusi do zjedzenia.

Dziś została otwarta puszka dostaną od Ziemosław :mrgreen:

I będzie głodówka cały dzień, bo mimo że Wildfreedom pachnie jak wściekły, że sama wysmarowalabym sobie pajde chleba to kotom coś nie pasuje.
Trudno :mrgreen:

Wyrodna matka ale rozpuszczone to towarzystwo jak dziadowski bicz :roll:

Moli25 pisze:Dziś została otwarta puszka dostaną od Ziemosław
I będzie głodówka cały dzień, bo mimo że Wildfreedom pachnie jak wściekły, że sama wysmarowalabym sobie pajde chleba to kotom coś nie pasuje.
Trudno
Wyrodna matka ale rozpuszczone to towarzystwo jak dziadowski bicz