Drops.

Ja tylko nieśmiało przypomnę, że kotolot to pomysł Inusi

Miiiiiaaaaaaaaaaaaaaaaaau

A to Mania

Moja śliczna Lusieńko, to kropeczka pod bródką mówi "tu drap, tu całuj" :1luvu:

. Dzięki za zdjęcia i proszę o więcej

.
Nie wiedziałem, że na kotolota patent miała Ineczka. Nobel jej się należy!!!
Mania tak młodo wygląda na swoim zdjęciu.
Drops - trochę rad, trochę smutny

.

Ja to często wyglądam jak kociak na zdjeciach a na innych jak dorosła, chyba na żadnym na swój wiek

Fiona

Fiono, kochanie :1luvu:

, Ty dzieciak i na zdjęciach, które widziałem wyglądasz jak dzieciak :201414

. Manisława nie wiem w jakim była wieku jak pobiegła do TM. Może MaryLux napisze.
Drops.

ewkkrem pisze:Fiono, kochanie , Ty dzieciak i na zdjęciach, które widziałem wyglądasz jak dzieciak . Manisława nie wiem w jakim była wieku jak pobiegła do TM. Może MaryLux napisze.
Drops.

Mania miała ok. 15-16 lat.

Wybacz MaryLux - Drops nie doczytał ale na zdjęciu Manisława wygląda jak Maniusia.
Drops wie, że była u Ciebie bardzo krótko ale łezka w oczku mu się kręci. Mnie też.
ewkkrem

Mam nadzieje tyle zyc

Fiona

Minu pisze:Mam nadzieje tyle zyc

Fiona

Fioneczko, nie trzeba "mieć nadziei" na długie życie. Trzeba bardzo, bardzo wierzyć, że tak właśnie będzie! Na mur beton i, i na wszystkich kocich świętych.
Pozdrawiam ślicznotkę - Drops.

Hallo Dropsiku!
Jak Ci minął weekend?
Mieliście z Maćkiem Dużą dla siebie?
Ja dostałam nowe rybki z kocimiętką i wariowałam!
Fiora

Miauczór

saaga pisze:Hallo Dropsiku!
Jak Ci minął weekend?
Mieliście z Maćkiem Dużą dla siebie?
Ja dostałam nowe rybki z kocimiętką i wariowałam!
Fiora

Oj niedobra Fiorusiu - mieliśmy nawet dłużej niż tylko przez weekend. Przyszła w czwartek już o 13,00 i od piątku do niedzieli nie wychyliła nosa za drzwi. Nawet jej szwagier (Ignasiu) przynosił nam zakupy. Nauczyła mnie zabaw z wędką. Wiesz Fioro, ja, taki stary kot, odkryłem właśnie jakie to fajne.
Kocimiętka jest też fajna ale Duża mówi, że my mamy plebejskie nosy i kocimiętka starcza na bardzo krótko. Na ciut dłużej starcza kropelka kropelek jakiegoś tam Waleriana. Nakapana na cokolwiek, co da się nosić w paszczęce.
Zdrówka życzę i życzę sobie (a czego - zajrzyj do siebie

).
Drops.
PS: Dlaczego Ty niedobra - też zajrzyj do siebie :!:

Ojej, Dropsiu, czy Twoja Duża była chora i dlatego nie wychodziła?
Nie obrażaj się na mnie, to przez moją dużą nie pisałam. Tłumaczy się, że miała jakąś ważną pracę i nie miała czasu.
Już jej namiałczałam do słuchu!
W końcu duzi są naszymi niewolnikami i muszą nas słuchać!
A wędki są fajne, potwierdzam!
I drapaczki tekturowe (tylko duży potem musi odkurzać długo i mnie straszy, że drapak wyrzuci, ale ja i tak wiem, że tylko tak sobie gada!)
Fiora

Oj tak, tak Fiorusiu. Moja Duża była BARDZO chora na LENIA.
Najważniejsze, że jeść zechciało jej się nam dać. No i wyczyścić kuwetki. Drapaki tekturowe są mega :1luvu:

i dlatego wyrzuciła dywany i chodniki. Mówi, że zmieść łatwiej. Nygus!!!
Drops

Drops.

Kto przegląda forum