OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

Asiu, może będziesz zainteresowana:
viewtopic.php?f=13&t=183641

Asia, to my obie mamy zalecenie pić..pic.... szkoda że wodę tylko

Asiu, zdrówka!!!!!!!!!!!!! Nie daj się! Ściskamy.

**Adopcje: 12 >>**

Dzięki za ściski. Kompletnie nie mam sił. Dwa antybiotyki wywalają mi śluzówki. Ale jak trzeba to trzeba.

Wieści od Bezi. I dobre i mniej fajne. Dwie charakterne kocice się spotkały. Obie żyły z kotami a ze sobą nie potrafią. Baby, cholera baby!
Choć ciesze się, że Bezia stawia się.Nie podporządkowuje.
...Jeżeli chodzi o Bezię, to myślę, że czuje się u nas całkiem dobrze. Jest wszędobylska, ciekawska, rozrabia jak na młodą kotkę przystało. Śpi ze mną chętnie, je dobrze. Jest jednak małe "ale". Beza i Mala dalej syczą na siebie, a i łapki idą w ruch. Trudno im do siebie przywyknąć. Nie umiem określić, która bardziej nie toleruje koleżanki, ale chyba rozkłada się to tak równomiernie. I Mala pogoni Bezię i przyłoży jej łapą, i Beza nie pozostaje jej dłużna syczy i łapa ląduje na drugiej kotce. Są też chwile spokoju, ale kilka razy dziennie awanturka musi być. Nie wiem jak długo taka sytuacja może potrwać, bo wcześniej moje koty jakoś szybciej zaczynały się tolerować i lubić. Widać tym dwóm pannom potrzeba więcej czasu...

**Adopcje: 12 >>**

Czy ktoś tą karmę kupował? Nadaje się dla dziczków? Skład taki se ale...
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tti/612052

Jestem padnięta. Źle się nadal czuję. Po sterydzie była chwila poprawy ale to było złudzenie. A już zastanawiałam się czy był sens w antybiotyku.
Źle bardzo jeden znoszę choć uprzedzono mnie o tym. Ten od płucek tak mnie kopie po głowie i żołądku :roll:

Jeszcze 2 dni. W ogóle nie mam apetytu i to jest pocieszające :mrgreen:

Tak jak pocieszające jest to ,że bardzo koty się zmieniają podczas mego pobytu. Gajunia to takie cudo się fajne robi. A Oczy nabrały nowego nawyku czyli skok na cztery łapy na moje jelita. Potem stoi wyprostowana i czeka na głaski delikatnie mrucząc. Może tak długo.

Dzwonił domek Paryska i Princeski. Parysek znowu się zatkał. Trafił do lecznicy. Bagienko ma w pęcherzu. Dobrze karmiony, kochany, zadbany...a i tak wysiadł. Dobre jest to, że Parysek dobrze znosi pobyt w lecznicy. Je, prosi się o głaski, jest obsługiwalny. Została zakupiona stosowna karma. Ehhh. te koty.

Za zdrowie - i Twoje i Paryska i reszty ferajny :ok:

Jedz, Ciociu, bo moja duża może próbować dać Ci tabletkę na apetyt
:strach:

Pralcia

**Adopcje: 12 >>**

MalgWroclaw pisze:Jedz, Ciociu, bo moja duża może próbować dać Ci tabletkę na apetyt

Pralcia

łomatkołomatko, idę kanapkę sobie zrobić :lol:

ASK@ pisze:
MalgWroclaw pisze:Jedz, Ciociu, bo moja duża może próbować dać Ci tabletkę na apetyt

Pralcia

łomatkołomatko, idę kanapkę sobie zrobić

Podziałało bez tabletki

Przez zastraszenie hi hi

**Adopcje: 12 >>**

Żyjemy. Mam chyba się lepiej bo awanturkę trzepłam rano. Ot, tak spontanicznie się wszystkim ludziom dostało. Potem jakoś dzionek się szybko zawinął. Już ciemno. Janusz chlipie zupę. Wrócił z nocy i na noc znowu idzie. Przespał pół dnia. Koty śpią. Abisiek psuje się nadal. Z wyrka nie wychodzi. Wyczesałam go i żyje. Cud lutowy. Ciemno za oknem. Nie znoszę ciemnicy.
Idę brać leki. Znowu mnie walnie.

**Adopcje: 12 >>**

Pusto u nas.
Nie mogę spać. Głowa mi pęka. Rano dobrze się już czuję ale wieczorem jeszcze nie odpuszcza. Gorączka i inne atrakcje.
Koty śpią. Przy mej ręce Milusia troszkę posapuje przez sen. Wtulona w kocyk na kaloryferze tyłek trzyma na stole. Taka jest malutka i delikatna.Z maluniej głowiny zerkają wielkie oczy. Delikatne, kruche łapki spacerują po mieszkaniu. Gładka sierść aż błyszczy. Jaka ona jest mądra. Mądrością kobiety co swoje w życiu przeszła. Nikt tak jak ona nie docenia wygody, ciepła, pełnej miski. Bardzo, bardzo się zmieniła. Taki miziak z niej się zrobił. Taki łóżkowiec. Tak pięknie wywala brzuszek by ją dotykać. I śliniak z niej obrzydliwy też jest. Bo okrutnie cieknie jej z paszczory podczas tulanek. Wczoraj spała na mnie tak wywalona, ze mnie żołądek przykleił się do pleców. Moja mała cudna dziewczynka.