Dyktatura pisze:MB&Ofelia pisze:Dobrze że nos cały![]()
Ale na drugi raz trąb w chusteczkę ostrożniej!
Też się cieszę, że wszystko skończyło się tylko strachem.
Kolejnej operacji na nos, na żywca nie dałabym zrobić. Po tej pierwszej i ostatniej mam traumę i chyba będę ją miała do końca życia.
Dziś miałam ochotę uciec z fotela laryngologicznego jak zobaczyłam, że lekarz wyciąga te takie ala nożyczki do rozszerzania skrzydełek nosa.
Dokładnie o to mi chodzi:
Brrrrrr!
